Pełny obrót bezgotówkowy (ponoć Szwecja już się przymierza) ma też ten "atut", że histeria szturmów na bank staje się niemożliwa. Pieniądze mają siedzieć na koncie i tracić wartość albo być natychmiast wydawane. Najlepiej na raty kredytów.

Piekny wpis, Panie Ewaryscie...

... a na te focie dwoch "rozkochanych w Polsce" ryjow,  pelnych  jak  pelnia ksiezyca  to tylko rz**ac sie chce  !!!

Przyznac musze, ze  umi liczyc, szczegolnie  NIE  SWOJE  pieniadze,  ten caly, nowy PiS'owski mOnister,  dziadzio Gancpomader... ale tez trzeba przyznac, ze  BEZCZELNY  i  ZUCHWALY  jest wyjatkowo  !!!

Dzieki za te demaskacje, jak to tym finansowym bankrutom i zlodziejom snia sie PRZYMUSOWE  przelewy i paragony elektroniczne... no, zabic ich tylko smiechem  !!!

Problem w tym, że złoto dawno już nie jest pieniądzem. Owszem, ma konkretną wartość, podobnie jak stalowe wiadro, i nie da się jej unieważnić, ale nic nie można za nie kupić. Najwyżej dokonać barteru. I tak jest od kilkudziesięciu lat. Ergo, równie dobrze można gromadzić majątek w stalowych wiadrach, tyle że trudniej je magazynować. Ale ukraść też trudniej.

Jeśli system bankowy padnie i wtedy kiedy padnie, będzie można dokonywać obrotu tylko posługując się złotem, srebrem i innymi szlachetnymi towarami. Chociaż i tak najważniejsza będzie żywność, wymiana barterowa, pomoc wzajemna i dobre serce.

Tu jeszcze ważnym elementem jest kolega MM i TK - Jacek Kseń. Z resztą Kseń i Kosiński to krezusi wsiowego Banku Handlowego, ten ostatni na uchodźctwie, by spotkać się szczęśliwie w bzwbk.

W jednej z wypowiedzi, jeszcze przed przyjęciem teki, angielski łącznik wypowiadał się o zaletach stanu bez gotówki i stwierdził, że "nasza" znaczy jego, fundacja działa w pokazaniu tych zalet.

Co to za fundacja?

https://polskabezgotowkowa.pl/o-fundacji

Ale sie "misie"...

... przygotowali do  SKOKU  na Polakow i Polske,  z "lacznikiem angielskim"  wielce  wyksztalcUnym -  UWAGA  !!! -  w  "koledzu  salezjanskim"  !!! 

Normalnie czkawki ze smiechu juz dostaje... od  "geniuszu"  pana JK  i  bankstera  MM  !!!

na zakręcie z Madalińskiego w Puławską.

:)

sorki za lekki trolling pierwszy raz wsiadłem do 117 na madalu przy puławskiej, na południe

jesteś starszy niż myślisz ?

:)

Z Puławskiej w Madalińskiego.

Na prawo ?

W prawo !

przygaśmy...

To notka Ewarysta.

Autora.

nie ten adres.

TO NIE JEST REKLAMA

plus !

@Valser
Ja najmocniej przepraszam, że się wcinam w nie swoją rozmowę, ale pozwolę sobie zauważyć, że to nie jest żaden "ten minister", tylko minister NASZEGO rządu, przedstawiony NASZEMU  prezydentowi przez NASZEGO premiera (po zatwierdzeniu przez Prezesa Kaczyńskiego), który to minister deklaruje zamiar rozp... nam życia w czyimś interesie.

No nic - ja mam jeszcze inne życie poza blogiem, tak że życzę dobrej nocy i optymistycznych snów.

Podzielam pogląd, iz gotówka nie zniknie - niemniej podzielam też obawy, czy przypuszczenie, że Polska jest polem doświadczalnym w realizacji ograniczenia gotówki w obrocie - ściślej elektronizacji transakcji.

Analizą zajmie się tzw. sztuczna inteligencja, czyli algorytmy. Niebezpieczna jest agregacja danych z transakcji i powiązanie tego z różnymi bazami danych, którymi dysponuje władza. To nie oznacza, iz system będzie śledził wszystkich, zawsze i wszędzie - ale będzie wykonywał uderzenia punktowe tam, gdzie uzna to za celowe - bo narzędzie będzie miał. Biorąc pod uwagę, jakie system na nastawienie do prawa i paradygmaty etyczne - skutki mogą być bardzo nieprzyjemnie.

Lud pracujący miast i wsi będzie wspierał płatności bezgotówkowe, bo kocha swoje smartfony - płacenie smartfonem jest niemal nobilitujące.

Znajomy kowal miał problem z płatnościami za usługę - bo wiadomo, gentleman nie nosi gotówki, rulon pieniędzy w kieszeni ma tylko kryminalista - gentleman, czysty, schludny i zdbany ma tylko kartę i pieniądze ogólnie ma, skoro wysiada z wypasionej fury - nie ma ich akurat tutaj i akurat w gotówce, a koń, wiadomo, na wsi - a bankomat daleko. "Zapłacę kiedy indziej, dzisiaj mam tylko kartę" - a tu kowal wyciąga mobilny terminal - "a to się świetnie składa".

p.s.

Obrót bezgotówkowy wymyślono już dawno - nie jest to novum europejskie czy amerykańskie. Za czasów Hilarego Minca też był nakaz płacenia przelewem bankowym w obrocie gospodarczym - co miało tę wadę, iż w czasie upaństwawiania biznesów ludzie mieli pieniądze na kontach - i je tracili w jeden dzień. Np. ustawa o upaństwowieniu aptek, która dała takie możliwości (1952r.) jest obowiązującym aktem prawnym po dziś dzień (na stronie Sejmu). Sejm obradował w nocy, a nad ranem pracownicy UB mieli już wydrukowaną ustawę w ręku. Kto nie miał znajomych "w ministerstwie" miał w plecy, często dorobek życia.

On już się nie liczy.

Fajnie że podjął pan ten temat. Wspominałem o tym zagdanieniu w moich tekstach o PiSie. Tyle że ... standardowo. Tekst o czymś naprawdę ważnym zostanie zapomniany ludzie wrócą do tego co najbardziej lubią: tych mord wrednych, Schetyn czy różnych żeńskich pajacyń, których nazwisk nigdy nie pamiętam.

Przypomniała mi się teraz rozmowa z kumplem, który lubi Chinoli. Mówię mu: ale chłopie tam wprowadzają ten cały Kredyt Socjalny, punkty za bycie posłusznym obywatelem, pełna kontrola. A on na to: Tak, wprowadzają tylko że robią to jawnie. Państwo nie oszukuje, wykłada kawę na ławę. A u nas na Zachodzie? Przecież robią to samo tylko używają innych narzędzi. Ale efekt przecież jest ten sam. Takie rzeczy jak JPK czy obowiązek sprawozdawczości (ktoś kto miał z tym do czynienia wie, że pytają się niemal o kolor jaki twoje gówno zwykle posiada). Kropką nad i jest obrót bezgotówkowy. Nie ma przy tym znaczenia że jakieś pierdoły będzie można może jeszcze długo kupić gotówkowo. To co ważne będzie zebrane i zapisane w bazach danych do których oczywiście dostępu nikt z nas mieć nie będzie.

Cóż ciągle truję o tym samym, ostatnio napisałem dłuższy wpis u Ewy Rembikowskiej. Nie bez powodu. To dzisiaj jest najważniejszą sprawą. Reszta to tylko wątki poboczne odciągające od tego. Na całym swiecie dzieją się różne rzeczy. Raz się straszą by za tydzień przybić piątkę. Z Trumpem, Putinem, Xi, Merkel, kimkolwiek. Jak ktoś to lubi to ma tam zwroty sytuacji i inne takie. Ale ta jedna sprawa, postępująca kontrola państwa nad społeczeństwiem jest wszędzie taka sama. Nie ma żadnych wahnięć, zwrotów sytuacji. Tylko krok po kroku w jednym kiedunku. Niezależnie od etykietki jaka jest przypisywana lokalnemu systemowi.

Mogą to być np. Indie, kraj z największą chyba liczbą ludności. Dodatkowo bardzo biednej w ogromnej większości. Nie mających kont w bankach itp. Gdzie by ktoś się spodziewał wycofania tam gotówki. A jednak! Zrobiono to. Eksperyment. Brutalnie, zdecydowanie. Nawet tam można dać radę. Idziesz do lekarza czy może chcesz kupić bilet? Proszę bardzo, skan oka i możesz wsiadać. Czyż to nie fajne? Nawet cię nie okradną. Biedni złodzieje...

Otóż to.

@Autobus117

A to akurat sprawa drugrzędna, bo w naszym, doczesnym zyciu liczy się tylko coś takiego, jak SKUTKI czyichś pomysłów, a te są oczywiste.

@porfirogeneta

no jak nie, jak tak?

Ponadto 7000 lat temu złoto wydawało się ładniejsze od brązu. Gdyby równolegle otkrytoby iryd lub osm, mielibyśmy naprawdę ciężki pieniądz.

A tymczasem: https://www.o2.pl/galeria/jest-go-na-swiecie-tylko--gramow-tu-powstaje-najdrozszy-metal-6028487254447233g 

I pomyśleć, że jak komuś strzeli do łba posiadanie grama kalifornu (albo wszystkich ośmiu gramów) to zapłaci papierem lub przelewem.

Da się bez gotówki. Połączenie zamordyzmu (Korea Płn, czerwoni kmehrzy itp) plus obrót bezgotówkowy. Doświadczenie już jest.

@Paris

Ani zabić - ani śmiechem: przecież nie zabija sie tych, którzy zapewnią nam, naszym dzieciom i wnukom "polską wersję państwa dobrobytu"

@ainolatak

ja nie mam złudzeń (ci, co robią klakę tej ekipie też nie, ale oni taką robotę po prostu mają), choć muszę przyznać, że Prezes to ma szeroki przełyk, bo żeby mu w tej sytuacji coś takiego jak "polska wersja państwa dobrobytu" ością w gardle nie stanęło, to jednak rzecz godna podziwu :-D :-D

To prawda co piszesz na temat prania przez kredyty. Znajomy z Banku mówił mi że bandyci kupowali mieszkania na swoje laski biorąc kredyt na całość który spłacali po pół roku powiedzmy. I US sie nie mógł czepić kupującej mieszkania skąd ma pieniądze bo wzięła kredyt. Na moje pytanie dlaczego nie informuja o takich wałkach US odpowiedział: bo nie mają obowiązku a to nie leży w ich interesie (bo kredyt spłacona a marża wzięta)

Akurat jemu nie zdąży to stanąć w gardle, zresztą jak wspomniałem, on już nie ma znaczenia, on jest już w cieniu. Osiągnął co chciał, ten swój wymarzony socjalizm. Nawet mu partyjni chodzą po prośbie- zabawne. Ciekawe natomiast że Morawiecki otacza się hardkorowymi wsiokami i to skąd.

Co do sygnetu na małym paluszku z wsiokiem w tle- witamy w nowym wspaniałym świecie.

Socjalizm to tylko "twarz" systemu finansowego świata, nie jego mechanizm, ani przyczyna. Nie mozna zjawisk wtórnych traktować jako pierwotnych i jako takich zwalczać. Nie mamy najmniejszych szans obalić systemu finansowego, a i w niewielkim jedynie stopniu mamy wpływ na lokalną jego twarz. Kult złota, czy gotówki, czy powszechnego dostępu do broni pozostaje w tej sytuacji jedynie kolejnym kultem cargo.

kto z kim się umawia?

Dodam jeszcze, że są już banki gdzie prywatne konta są oprocentowane ujemnie (Royal Bank of Scotland, UBS i Credit Suisse w Szwajcarii). Na razie powyżej dość wysokich progów, ale i na maluczkich przyjdzie czas.

I to  rzeczywiscie  jest  CLOU  !!!

Tak,  a jutro  cala  ta  NASZA,  nowowybrana banda sejmowa  przyjmie exposee  BANKSTERA  MM  i w ogole caly  ten  NOWY  ZONT  !!!

I to  dopiero bedzie  "sukces"  !!!

Modlitwa dobra jest zawsze, a mrzonki o okpieniu systemu lepiej odłożyć ad acta. Jedynym stanem posiadania, w ktorym nie ma on na nas żadnego wpływu jest radykalne ubóstwo. Jeśli ta opcja nam nie pasuje, trzeba system zrozumieć i racjonalnie korzystać z możliwości, które stwarza, wedle własnych oczekiwań i potrzeb. Jak ktoś ma potrzebę kitrać złoto pod podłogą, to niech sobie kitra, ale to nie jest sposób na nic. Przed wywózką do Auschwitz uchronił niewielu, w każdym razie. Chyba, że kitramy w Szwajcarii i tam też zamieszkujemy. 

No nie, system ma najwyższy wpływ właśnie poprzez radykalne ubóstwo, to mit socjalistyczny (żeby nie powiedzieć socjopatyczny), że jest inaczej- bardzo niebezpieczny mit. Dowodów jest przecież multum, oni zawsze chcą najpierw okraść człowieka do cna, co nie jest znowu takie proste (demoludy). Najmocniej przepraszam i proszę o wybaczenie ale kto cię rzeźbił?

Zrobi się walutę dla Perfectos, a bo to raz tak było? Pewex, żeby daleko nie szukać.

"Chabry z poligonu, niosę Ci do domu" było lepsze. 

@Ogrodnik
Po pierwsze, moj tekst jest o totalnej KONTROLI , jaką totalniaccy z natury i zasady socjaliści nam w PRL-bis szykują i tu opozycja wspomniana ma sens.
Jeśli zaś chodzi o anulowanie obu form patnosci, to nie tylko zgoda, ale ja je przeciez zaliczyłem do jednej grupy:

" globalne żuliki wykombinowały szczególny rodzaj pieniądza nierealnego – a mianowicie elektroniczny, dla niepoznaki zwany obrotem bezgotówkowym. "

Jeśli zaś interesują pana pisaniny nt energii - to odsyłam do pana Naimskiego. Ten to dopiero nawijkę ma!

Pacta sunt servanta; Jaruzelski już przed Bogiem, jak i Rockefeller, Mam ndzieję że Churchila i Roosvelta diabli tam dobrze oprawiają; a Morawiecki? ściele sobie, ściele madejowe łoże.

to można już teraz śmiało artykułować: tęsknie za tobą ryże

Łapówki płaci się teraz inaczej. Np. w USA wygląda to tak: 

Rząd wysyła pomoc do jakiegoś kraju, np. dla Ukrainy.  Na Ukrainie pieniądze te są w postaci grantów przeznaczane na pomóc jakiegoś przedsiębiorstwa, np handlujacego ropą. W zarządzie lub radzie dyrektorów tego przedsiębiorstwa zasiada syn kongresmena i ma płacone $55 000 na miesiąc albo i więcej. I w ten sposób pieniądze podatników amerykańskich trafiają do prywatnej kieszeni polityka amerykańskiego. 

Gotówką to się płaci może za narkotyki na ulicy, ale jak narkotyki zostaną zalegalizowane to nie będzie takiej potrzeby. 

No tak eParagon. JPK to za mało oczywiście bo są przecież jeszcze paragony. Po wprowadzeniu eParagonu, obowiązkowego z czasem dla wszystkich mamy:

1. Każda kasa podłączona do internetu.

2. Każdy zakup natychmiast rejestrowany.

3. W centralnej bazie danych, która w czasie rzeczywistym obserwuje handel, dzięki czemu

4. Możliwe jest napisanie algorytmów, które już z tego wyciągną wszystko:

5. Co i jak sprzedaje się, w jakich godzinach, statystyczne dane wyłowią, kto unika wystawiania paragonów, twój biznes będzie całkowicie przezroczysty.

6. Przy czym warto zauważyć że paragony to detal, drobnica ten przedsiębiorczy dół, mikro i małe przedsiębiorstwa, ci zwykli Polacy. To oni mają dostać się pod wszystko widzące oko.

7. Gdzie tajne ludki będą już teraz dokładnie wiedzieć gdzie i jak uderzyć ze swoim korpo by ich wykosić. Nasłać kontrolę, postawić swój punkt z dumpingowymi cenami (korpo ma z ECB kredyt nieskończony) lub zwyczajnie napisać odpowiednie, kolejne zresztą prawo, które umożliwi koszenie.

8. Kontrola państwa na życiem gospodarczym i pieniądzem będzie absolutna. A ponieważ w naszym świecie pieniądz decyduje o wszystkim to...

9. Już tylko dzieci będą wierzyć że coś można zmienić, że jesteśmy czymś więcej niż trybami z zadanymi przez państwo programami do wykonania. No ok. Obok dzieci wierzyć będą jeszcze PiSowcy.

Tak, jak ciągle piszę i powtarzam. PiS jest od tego by wprowadzić wielkie gówno. To właśnie, które w wykonaniu POKO trafiłoby na opór, które choćby wywołałoby jakieś ogólne poruszenie w Sieci. Ale od tego są PiSowcy właśnie. Od neutralizacji. Wyśmiewania oszołomstwa (identycznie jak niedawno jeszcze PO). Do nich nie dociera nic. I myślę że ta sprawa też tego nie zmieni.

Mechanizm jest tu zresztą bardzo prosty. Propaganda PiS nie odwołuje się do ludzi przedsiębiorczych ale roboli, emerytów, korporacyjnych szczurów. Gdy większość Polaków zostanie sprowadzona do tego poziomu (a wszystkie działania PiS temu służą), elektorat będzie nie do ruszenia. Rola państwa nie do podważenia. Wtedy oczywiście PiS stanie się zbędny. Paru ludzi odczuje może jakiś ból kiedy PiS zostanie zlikwidowany. Tego uczucia nie podzieli jednak przytłaczająca większość pisowskich wyborców. Bo dlaczego? Przecież tak naprawdę poza 500+ rząd nie wyróżniają się niczym. Przyjdą inni ładnie ubrani i z nowymi pomysłami. Jak rozwiązać katastrofę do której doprowadził PiS. I historia może potoczy się dalej. Ewentualnie że jakaś wyższa siła, zmęczona i zniesmaczona tą nieustającą ziemską żenadą, ludzkością, która bezmyślnie rzuca się w objęcia kolejnych błaznów Systemu, położy temu kres.

"Ciekawe natomiast że Morawiecki otacza się hardkorowymi wsiokami i to skąd."

To tylko kwestia Pańskiego niedoinformowania. 

Księżycówka to zdecydowanie lepsza inwestycja niż złoto. 

I nie muszą nic wycofywać - zdolność zrozumienia książki o ziołach przez generację kształconych obecnie będzie bliska zeru. 

JPK to kontrola makro i mikro przedsiebiorstw - a eParagon społeczeństwa.   

Bo to nie ...Kontrola państwa na życiem gospodarczym i pieniądzem będzie absolutna.. ale tych którzy udzielali niespłacalnych kredytów i takie małe  kraje jak nasz kontrolują.

 ... Gdzie tajne ludki będą już teraz dokładnie wiedzieć gdzie i jak uderzyć ze swoim korpo by ich wykosić. Nasłać kontrolę, postawić swój punkt z dumpingowymi cenami.. to chodzi o jeszcze parę sprawa, obecnie struktrua finansowa korporacji jest  wyliczona że np. zysk z jednej półtuszy trzody w tuczu przemysłowym to tylko pare centów i czy zarabiamy 2 czy 3,5 centa to w efekcie skali jest bardzo dużo. Z tego wynika że ważna jest ilość sprzedanych butelek pepsi w Chatce Puchatce  i bufecie sejmowy. 

Kolejnym najważniejszym efektem eParagonu jest uchwycenia na lokalnym i drobnym rynku konkurencji [kto i za ile sprzedaje butelke pepsi] oraz  kontesktu kulturowego rynku w planowaniu biznesu - przykład TESCO wdrożono strategię bizensową opracowaną w Londynie i rozłożono sieć. 

Po pełnym wdrożeniu eParagonu - żadna wielka  sieć handlowa nie upadnie o ile będzie mieć dostęp do analiz zebranych w programie eParagon. O potem kolejny krok sklepy bezobsługowe wielkich sieci.

Doniu jest też cyniczny [a mało kto to zauważa] - cynicy mają specyficzne poczucie humoru.

Jeżeli w formie żartu wymsknęła mu się jakaś prawdziwa teza - nie zaburza to całościowego oglądu jego postaci.

...zdolność zrozumienia książki o ziołach.. mnie zaskoczył dziecko krewnych z USA uczące się w domu, jak nas odwiedziło to rozpoznało prawie wszystki rośliny w  kwiatowym ogrodku i jeszcze wiedziało co jest trójące a co ma zdrowotne działanie - to miało w podręczniku. Kto u nas jak na dawniej bywało ma grządkach klikanaście ziół na użytek własny hodowane. Kurs zielarstwa to dobra inwestycja.

proszę mnie tu nie podpuszczać z księżycówką - ja póki co trenuję wędzenie.

A co do "czy wyobraża Pan sobie że taki wałek odstawia rząd Tuska a tu premeir Morawiecki i jego kontroler czyli minister finasów z brtyjskim paszportem robi to bezboleśnie i  bez oporu.

Oj będziemy wkrótce tęsknić od rządów ryżej kanali. "

powiem tak: wg mnie Tusk składał się z samych wad, ale jedna z nich była w tej konkretnej sytuacji zaletą:

on dbał wyłącznie o własny interes, a PRL-bis jakoś tam się sam staczał, ale to było powolne staczanie się, po w miarę płaskim zboczu, ze spowalniajacymi  krzaczorami.

Natomiast socjaliści żoliborscy karnie, po wystromionym i wygładzonym stoku, energicznie spychają ten magdalenkowy twór w jedynie słusznym kierunku, wytyczonym poza obszarem ograniczonym Odrą, Bałtykiem, Narwio-Bugiem i Karpato-Sudetami

Własna wędzarnia coraz częściej spotykana i pozadrościć bo widać że w częstym użyciu , choć mnie jeszcze dziwi  zasłyszana historia sprzed lat o aparturze sterowanej zdalnie komórką. [Fanaberia jednego biznesmena  choć efekt końcowy o dziwo dobry] 

   ...Tusk składał się z samych wad, ale jedna z nich była w tej konkretnej sytuacji zaletą: 

on dbał wyłącznie o własny interes, a PRL-bis jakoś tam się sam staczał, ale to było powolne staczanie się, po w miarę płaskim zboczu, ze spowalniajacymi  krzaczorami... 

Jak to tłumaczę też lenistwem - po co się przemęczać jak jako tako wszytko chodzi a kasa ta sama.

Ten układ "Sowa I Przyjaciele" jak za późnego Gierka - pozwalał jakoś  egzystować Berlin dole wział i przyjmował na wiarę że wszystko przyplinowane. Dopiero wymiana w 2015 ekipy w obozie rządzącym  wykazała że nie  można dalej sobie pozwolić by Polacy jak za okupacji się organizowali - na wzomożeniu patryjotycznym niweluje się teraz wszelkie możliwe do wykorzystania terenowe punkt do przyszłego oporu.    Walce równające  teren już są puszczone - eParagon, JPK, obrót bezgotówkowy a to tylko część maszyn budowalnych  które w teren wjadą. 

mozna wreczyc anonimowa karte przedplacona

Wiem, że pański tekst jest o totalnej kontroli i jeszcze bardziej nasilonej pod PiSem.

Ale mnie chodzi o prąd. 

Proszę rzucić okiem na "satelitarny" obraz Europy nocą.; tam gdzie żarzy się wręcz, tam największe kurestwo i sodomia.  No i to chciałem powiedzieć!

Dziękuję.

P.s.

Wszyscy grzecznie ustawiają się w kolejce po prąd. I jest takie niemieckie porzekadło: "Do Boga kuleją ludzie, do diabła biegną".

Nie wiem, jaki to ma już związek z pańskim wpisem, ale niech tam.

Życie dopisało puentę:
:-D :-D :-D