-

ewaryst-fedorowicz : Reklamiarz sum! Po 20 latach marketingu komercyjnego w marketingu politycznym robię. Bloguję bo lubię.

Cesarzowa Niemiec: Lockdown! – Kniaź Nowogrodzki: Jawohl! - czyli medycyna polityczna i zarządzanie archiwami

W kwestii otworzenia galerii handlowych najważniejsze jest moim zdaniem to, że nikt nie wziął w łapę.

Podobnie, jak w sprawie dętej najoczywiściej afery z zakupem zapłaconych z góry i niedostarczonych przez handlarza bronią respiratorów, w której Kniaź Nowogrodzki autorytatywnie dziś rozstrzygnął, że wszystko jest zgodne z prawem (i sprawiedliwością), a nawet, jak to określił Rywin podczas negocjacji biznesowych z Michnikiem - koszerne.

A skoro nie są winne ani ministerstwo, ani służby, ani nawet handlarz bronią (to akurat dla mnie oczywiste) to znaczy, że nikogo posądzić/posadzić nie wolno, bo sadzanie za niewinność to jeszcze nie ten etap, ale nie traćmy nadziei.

Natomiast co do utrzymywania lockdown’u w polskich małych, rodzinnych firmach, mogę tylko powtórzyć za warszawskimi wróbelkami, że decydujące słowo w kwestii lockdown’u ma Kniaź Nowogrodzki, co jest zrozumiałe, bo gdyby nie miał decydującego słowa we wszystkim, z medycyną polityczną włącznie (jest taka specjalizacja), to by nie był kniaziem, a jest.

On w wywiadzie, który można sobie obejrzeć w Salonie Dziennikarskim, 28 minuta, wytłumaczył, że tak, jak jest - jest dobrze i wyznaczył suszny  (to po żoliborsku) kierunek:

"zduśmy tę pandemię - załatwmy tę sprawę! A z innymi damy sobie radę!" (w tym momencie zacząłem nerwowo sprawdzać kolnierzyk).

A to, że galerie są własnością tzw. kapitału zagranicznego, zaś kawiarenki i pensjonaty – należą do Polaków,  jest najzupełniej przypadkowe.

Nie napiszę też, że słowa bankstera są g… warte, bo akurat na g… powstały gigantyczne fortuny, co każdy zainteresowany może sobie sam sprawdzić i to grzebiąc nie we wspomnianym g…, a w Internecie.

Za to na słowie bankstera poległy ( i polegną) rzesze polskich bankrutów, ale bankster na imię nie ma Zawisza, toteż nie ma się czemu dziwić.

Jednak bez wahania potwierdzę, że to wszystko, co we czwartek  powiedział ten jego poddworczyk jest wiarygodne tak samo, jak słynne banksterskie malowanie kraju na strefy zielone, żółte i czerwone, że o samochodziku na elektryczne bateryjki i 100 000 mieszkań dla Ciemnego Ludu/Suwerena (wersja zależna od tego, czy swobodna, nienagrywana rozmowa, czy oficjalny spicz) nie wspomnę.

Ten typ tak ma.
 

***
 

Pytanie, które się natrętnie nasuwa (mnie przynajmniej, ale to nie jest na tym blogowisku reakcja ani typowa, ani tym bardziej obowiązkowa), to dlaczego ci Niemcy tak do tego lockdown’u prą?

Odpowiedź, która mi się też nasuwa i  to wręcz spontanicznie (za co przepraszam, ale to nie moja wina), najlepiej objaśnić przy pomocy starego, polskiego porzekadła:

nim gruby schudnie, to chudy umrze.

Kto jest tym grubym?


No rzecz jasna Niemcy. Mają z czego chudnąć – wystarczy przypomnieć inne, polskie powiedzenie (mniej stare):

jedź do Niemiec – twoje złoto, obrazy, cymelia, futra już tam są!

***


No to teraz pora zapytać  (ja tak uważam, że pora), dlaczego władze w Warszawie tak ochoczo niemiecki przykład naśladują?  

Choć przecież  w wyniku tej operacji, Polakom (to znaczy tym zwykłym, gorszego sortu – nie z Magdalenkowej nomenklatury) pisany jest los tego chudego?

Który umrze w najlepszym razie ekonomicznie, a masę upadłościową po nim wykupi za ojro, nieco tylko wyszczuplony sąsiad zza Odry?

Odpowiedzi mam na końcu języka dwie:

1. Bo w relacjach Cesarzowa – Kniaź obowiązuje hierarchia senior – wasal.
2.  Odpowiedź, która jest zapożyczoną i sparafrazowaną puentą anegdoty o królu pruskim Fryderyku Wielkim i młynarzu z Sanssouci:

bo są jeszcze archiwa w Berlinie!

Dlaczego archiwa?
O tym za chwilę.

Otóż kilka dni temu obejrzałem oscarowy film „Życie na podsłuchu”, pokazujący ponoć życie w NRD (było takie państwo).
Bohaterem filmu jest oficer STASI, nawrócony w trakcie  pełnienia swej inwigilacyjnej służby i ratujący w brawurowo-operetkowy sposób, wziętego dramaturga, który żyjąc sobie w enerdówku luksusowo, tego enerdówka szczerze nie znosił.

No pisz-wymaluj taki gość generała Kiszczaka w Magdalence.

Film jest wprawdzie załganym bzdetem, ale jedna scena jest jak najbardziej autentyczna:

otóż już po upadku Muru Berlińskiego, wspomniany dramaturg idzie do ichniego IPNu i tam, wywożą mu na wózku cały, wielotomowy towar, czyli dokumentację inwigilacji, a na pytanie o inwigilującego go oficera STASI – prowadzą go do archiwum, gdzie po prostu pokazują mu  kompletną kartotekę ze zdjęciem, nazwiskiem, adresem zamieszkania towarzysza kapitana!

Nie żartuję - wszystko na wszystkich, poukładane w szufladkach, alfabetycznie - tak porządek (pardon - Ordnung) tam mają!
 

Co to jednak ma do tytułowych archiwów?

A, niech kto potrafi, sam sobie wytłumaczy.



tagi: niemcy  ipn  kniaź nowogrodzki  lockdown  stasi  medycyna polityczna 

ewaryst-fedorowicz
29 stycznia 2021 21:03
19     2271    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

ewa-rembikowska @ewaryst-fedorowicz
29 stycznia 2021 21:36

Galerie rząd otworzył na życzenie Jurka O., bo przecież jutro będzie wyjątkowy dzień - kowidek  odpuści, dzieci nie będą zarażać babć i dziadków, podstawiając im puszkę pod nos.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @ewaryst-fedorowicz
29 stycznia 2021 23:31

"Podobnie, jak w sprawie dętej najoczywiściej afery z zakupem zapłaconych z góry i niedostarczonych przez handlarza bronią respiratorów, w której Kniaź Nowogrodzki autorytatywnie dziś rozstrzygnął, że wszystko jest zgodne z prawem (i sprawiedliwością), a nawet, jak to określił Rywin podczas negocjacji biznesowych z Michnikiem - koszerne."

Kniaź Nowogrodzki, podobnie jak i pozostali polscy politycy, cierpi moim zdaniem na cos co ja okreslam mianem Syndromu Messnera.

Nie chodzi mi oczywiscie o slynnego himalaiste, ale o nasz rodzimy produkt w postaci premiera Zbigniewa Messnera, ktory w koncowce Polski Ludowej, jeszcze przed nastaniem niezawislej III Rzeczpospolitej, oglosil nam nadwislanskim Komanczom, ze [cytuje:]"co nie jest prawnie zabronione, jest dozwolone".

Wszyscysmy od razu wtedy uzyskali [jakby to powiedzial Jacek Federowicz], jasnosc we w tem pakiecie tematow.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Szczodrocha33 29 stycznia 2021 23:31
29 stycznia 2021 23:33

"We wtem" powinno byc, przepraszam.

Pozdrowienia od starego niszowca, Panie Ewaryscie.

I tradycyjnie daje plusika.

zaloguj się by móc komentować

adamo21 @ewaryst-fedorowicz
30 stycznia 2021 03:08

☆☆☆... czyli mój ulubiony komentarz.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @ewaryst-fedorowicz
30 stycznia 2021 06:51

W Berlinie ma zostać przekazany bęben kanclerza, jesienią po wyborach w ręce godne, które jeszcze nie drżą.

Podkręcanie klimatów z 'lockdown' [słowo wytrych] jest oznaką zaostrzenia się walki wewnątrz poszczególnych gangów partyjnych.

Każdy polityk na świeczniku, który coś kombinuje i uważa, że hasło 'lockdowne' otwiera sezam do władzy mówi 'jestem za'. Po wyborach będzie 'a nawet przeciw'. Takie to klimaty u czubków na czubku widocznym piramidy przedstawicieli władzy skrytej.

 

zaloguj się by móc komentować

kukawski @ewa-rembikowska 29 stycznia 2021 21:36
30 stycznia 2021 09:48

Calerie są chyba otwarte od 01.02.2021r. Tak przeczytałem.

zaloguj się by móc komentować

kukawski @ewaryst-fedorowicz
30 stycznia 2021 09:55

Proszę pana. Zdaje pan sobie sprawę, że jak brak danych empirycznych brak, to nie ma co gaworzyć o faktach i snuć fantasmagorie o jakimś kniaziu!

"Empiryczne dane dotyczące upadłości firm, które - jak mi się wydaje - są niezbędna do tego, by opowiadać nie o wyobrażonej "fali buntu" i rosnącej biedzie w Polsce, a o rzeczywistości. GUS co kwartał gromadzi dane z przedsiębiorstw na ten temat. I co nam one mówią? Ano mówią tyle, że w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2020 roku upadło niemal tyle samo firm ile upadło w ciągu 3 kwartałów w roku 2019. W roku 2019 było ich 419 a w 2020 roku 422. Czyli gdzie są te "masy wpadających w biedę ludzi", właścicieli upadających i przejmowanych przez wrogie siły firm i osób przez nie zatrudnianych, które widzi Kelkeszos? 

https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/podmioty-gospodarcze-wyniki-finansowe/przedsiebiorstwa-niefinansowe/rejestracje-i-upadlosci-podmiotow-gospodarczych-w-iii-kwartale-2020-roku,29,7.html

Podobnie zresztą z poziomem bezrobocia. Bezrobocie w Polsce na koniec roku 2020 wyniosło 6,2%. W grudniu 2019 roku wynosiło 5,2%. Czy wzrost o 1 pkt procentowy to dużo?

https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/bezrobocie-rejestrowane/stopa-bezrobocia-rejestrowanego-w-latach-1990-2020,4,1.html

Można oczywiście się spierać czy to dużo czy mało, ale z pewnością będzie to inny spór niż o twierdzenie:

"I teraz stanęliśmy w obliczu przegranej, bo znów wpadają w biedę masy ludzi,...."

Możemy, a może nawet powinniśmy, też zapytać - jeśli stawiamy pytanie o to "po co mamy państwo": a o ile wzrosło bezrobocie w USA? I co nam mówią fakty na ten temat? Te prawdziwe a nie wydumane i wyobrażone? W USA bezrobocie wzrosło z 3,5% w lutym do blisko 15% w kwietniu i potem opadało do 6,7% na koniec roku w grudniu. Czyli od lutego do grudnia niemal dwukrotny wzrost. ŚREDNI POZIOM BEZROBOCIA W STREFIE EURO  w 2020 roku TO 8,3% A DLA WSZYSTKICH KRAJÓW UE -7,5%. Jak zatem, w tym kontekście, wygląda Polska? (link poniżej - str. 2 dokumentu dla danych w USA)

https://fas.org/sgp/crs/misc/R46554.pdf

https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php/Unemployment_statistics

Morał. Trzymajmy się mocniej danych empirycznych (faktów). Jest to może mniej efektowne ale - w sumie - pozwala nam nie odlecieć daleko w kosmos naszej wyobraźni i lęków. Zostawmy to twórcom sf i horrorów."

 

https://www.salon24.pl/u/spodlasuwidok/1109458,czy-w-polsce-rosnie-bieda-a-rzad-boi-sie-wzbierajacej-fali-buntu-trzymajmy-sie-mocniej-faktow,2

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @ewaryst-fedorowicz
30 stycznia 2021 10:06

@kukawski

To, że pan zalożył specjalnie konto, by skomentować  mój tekst ani mnie ziębi - ani grzeje.
Podobnie nie grzeje mnie, ani nie ziębi, co pan napisał na swoim blogu u Jankego.

A za odpowiedź (pierwszą i ostatnią) niech posłuży PRLowska anegdota teatralna z Kaliną Jędrusik i strażakiem w rolach głównych.

Pan sobie znajdzie, pan przeczyta i się do życzenia p. Jedrusik zastosuje.

A teraz wypraszam do Jankego.
 

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @saturn-9 30 stycznia 2021 06:51
30 stycznia 2021 10:09

@saturn-9

Co do puenty - brzmi w sumie optymistycznie, choć nie wiem, czy akurat na jesieni zmiana, która zajdzie, będzie na (zwyczajowe) gorsze.

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @adamo21 30 stycznia 2021 03:08
30 stycznia 2021 10:15

@adamo21

Gwiazdki są w porzo - byle nie czerwone i sześcioramienne :-)

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @Szczodrocha33 29 stycznia 2021 23:33
30 stycznia 2021 10:17

@Szczodrocha33

"Góra z górą się nie zejdzie , ale niszowiec z niszowcem tak" :-D
Też pozdrawiam.

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @ewa-rembikowska 29 stycznia 2021 21:36
30 stycznia 2021 10:19

@ewa-rembikowska

Cóż - "Sami swoi!" (na których "Nie ma mocnych!")

zaloguj się by móc komentować

lch @kukawski 30 stycznia 2021 09:55
30 stycznia 2021 10:20

Na podstawie zaprezentowanych faktów można i należy sobie postawić pytanie:
czy my właściwie w naszem pięknym kraju mamy już/jeszcze koronawirusa czy to tylko nasza kochana władza wpędziła nas do tego narożnika.

Aha, jeszcze jedno.

W świetle zaprezentowanych faktów to właściwie ten fake wirus zbiża nas do upragnionego celu: zmniejszenie dystansu do rozwiniętych (k)rajów zachodu jak to nam Prezes, w zgodzie ze swoim bankierem, ostatnio i po raz kolejny wyjaśniał w narodowej telewizji pod tytułem "wPolityce".

 

zaloguj się by móc komentować

Klasyk @ewa-rembikowska 29 stycznia 2021 21:36
30 stycznia 2021 11:57

"Calerie są chyba otwarte od 01.02.2021r. Tak przeczytałem." 

Znajomy komuch, na taki argument odpowiada: pier....sz.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @kukawski 30 stycznia 2021 09:55
30 stycznia 2021 12:35

No cóż, wiem że już pan nie odpowie ale chyba warto pokazać (trzymać się mocno danych empirycznych, znaczy faktów) dlaczego jest tak dobrze jak pan sugeruje. Zacytuję (Google, każdy może sprawdzić sam):

"Dług publiczny (dług instytucji sektora rządowego i samorządowego) na 1 mieszkańca rośnie z 28 102 zł na koniec 2019 r. do 34 564 zł na koniec grudnia 2020 roku. Jako liczbę mieszkańców Polski ludność rezydującą, która wedle danych GUS wynosi niecałe 38 mln osób".

Tu ma pan empiryczną odpowiedź dlaczego "nic nie spadło." Nic nie spadło bo wzrosło zadłużenie przyszłych pokoleń. Ale co to są "przyszłe pokolenia?" Jedynie zwrot erystyczny który w socjaliźmie nie ma żadnego znaczenia.

zaloguj się by móc komentować

tomciob @ewaryst-fedorowicz
30 stycznia 2021 12:43

Witam Panie Ewaryście. Daję plusa za konsekwencję i miły, lekko szyderczy język. Było kiedyś takie powiedzenie: "przeżyliśmy najazd szwedzki przeżyjemy i radziecki," a więc dopóki gotówka będzie w grze z żoliborskim socjalizmem też damy sobie radę, no a ostatnio pojawiła się mała kontrowersja pomiędzy faktycznym premierem czy ministrem finansów RP a szefem NBP odnośnie oszczędności Polaków i gotówki. Ja wiem że szef NBP jest z tego samego rozdania ale jednak twierdzi że gotówka w Polsce jest ważna, a nawet bardzo ważna, i dopóki tego się będzie trzymał damy radę. Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @tomciob 30 stycznia 2021 12:43
30 stycznia 2021 17:17

@tomciob

Ja tej kontrowersji nie zauważyłem, ale byłem zajęty przygotowaniem mięs do zimowego wędzenia, natomiast jeśli rzeczywiście pozbawienie nas gotówki nie jest przesądzone, to szczęście w socjalistycznym nieszczęściu, jakie nam ta pisowska ferajna gotuje i to na ostrym gazie.

Też pozdrawiam!

zaloguj się by móc komentować

MZ @ewaryst-fedorowicz
30 stycznia 2021 17:20

Ciekawy jestem ile tomów akt tatusia bankstera jest w archiwach Berlina i tu mamy chyba odpowiedż zachowania "naszej klasy politycznej".

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @ewaryst-fedorowicz
30 stycznia 2021 17:49

@MZ

Ja  nie patrzę na tę kwestię przez pryzmat tego czy innego Autorytetu Moralnego, ale , że tak to ujmę, kompleksowo:
a to dlatego, że ileś tam lat temu,  zapoznałem się z historią przejęcia w końcu września 1939  przez Niemców kompletnego archiwum "dwójki" , pozostawionego im na tacy w Forcie Legionów warszawskiej Cytadeli, przez sanacyjną ferajnę.
I nikt mi nie wmówi, że to było wynikiem  bałaganu, a nie transakcji na b. wysokim szczeblu.

To mnie wyleczyło z resztek złudzeń.



 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować