Czy Ambasada Opiekuńcza nakaże PiSowi bojkot IO w Paryżu?
Z tymi bojkotami Olimpiad (bo tak się za komuny te imprezy nazywało) to sprawa jest prosta, jak konstrukcja Bortniczuka Kamila (przydział służbowy – minister od sportu).
Otóż w roku 1980, ambasador USA wezwał do siebie łachudrę, z amerykańskiego nadania trzymającą za twarz jakąś republikę bananową, kokosową, ananasową albo jakąkolwiek inną i powiedział jej (nie republice, a łachudrze): NO WAY!
W wyniku czego, w Moskwie, wbrew naturze, bieg na 100m wygrał człowiek biały, nazwiskiem Wells, a imieniem Allan, gdyż czarnych sprinterów, reprezentujących USA – w Moskwie nie było.
A czarni kubańscy bokserzy, obili gęby wszystkim pozostałym, bo innych czarnych bokserów, reprezentujących USA – nie było w Moskwie też.
W roku 1984, ambasador państwa, którego już nie ma, wezwał do siebie łachudrę, z jego nadania trzymającą za twarz jakąś republikę kartoflaną, żytnią, kukurydzianą albo jakąkolwiek inną i powiedział jej (nie republice, a łachudrze):
НЕ ЛЬЗЯ!
W wyniku czego, w Los Angeles, bieg na 100m, zgodnie z naturą wygrał człowiek czarny, nazwiskiem Lewis, a imieniem Carl, reprezentujący państwo, które jeszcze jest i właśnie, zamiast Olimpiady, organizuje nam inną, globalną rozrywkę.
A czarni, kubańscy bokserzy, nie obili gąb wszystkim pozostałym, bo ich w L.A. nie było.
***
Redaktor Warzecha kilka dni temu ogłosił , że podejmowanie przez polityków, w tym obrzydliwego karierowicza @KamilBortniczuk , decyzji niweczącej lata pracy polskich sportowców, żeby móc sobie szabelką pobrzękiwać, jest skrajną arogancją.
A ogłosił w reakcji na wypowiedź wspomnianego Bortniczuka, który na pytanie ,
Czy Polska nie wystąpi na igrzyskach w Paryżu?
bohatersko odparł:
Musimy być na to gotowi!
Bo skoro MKOL chce pozwolić sportowcom z Rosji i Białorusi na start w tych igrzyskach pod flagą neutralną, zamiast im startu w ogóle zakazać – to on, Bortniczuk, polskich sportowców do Paryża nie wysłać gotów.
No bohater, jakby z niby zamierzchłych, a zaskakująco aktualnych czasów wyjęty, gdy w Kraju nad Wisłą obowiązał ten sam greps, choć innym alfabetem pisany:
будь готов – всегда готов!
Ja się z oceną red. Warzechy, jak z wieloma, innymi ocenami jego autorstwa, nie zgadzam:
otóż Bortniczuk nie jest żadnym obrzydliwym karierowiczem:
a jeśli już, to jest karierowiczem bezprzymiotnikowym, czyli
pośledniego (by nie rzec – upośledzonego) sortu, jak reszta ferajny umizgującej się do tej czy innej Ambasady Opiekuńczej.
Moim zdaniem, on jest ruska onuca, bo taką świnię podkładać partii-matuszce, to jak wieprzowinę Arabowi albo i Żydowi.
Zatem – ad wieprzowinum:
***
Suweren/Ciemny Lud (wersja zależna od tego, czy oficjalny, partyjny spicz – czy swobodna, nienagrywana rozmowa) jest na pół rozdarty i między sobą pożarty, ale ostała się jedna dziedzina naszego, coraz bardziej degenerowanego przez absolwentów elitarnej Szkoły Liderów Cioci Magdalenki życia, której nie udało się im zniszczyć:
to kibicowanie sportowcom w biało-czerwonych barwach i z orłem (w koronie) na piersi.
Nawet, gdy dostają baty, byleby tylko (nazywając rzecz po staropolsku) stawali dzielnie.
A gdy zabrzmi Mazurek Dąbrowskiego, a biało-czerwona załopoce na maszcie, to tylko jakiś postubecki chwast, albo inna sierota po folksliście skrzywi się z odrazą, ale takich jest na szczęście i wciąż jeszcze – mniejszość.
Zbojkotowanie IO Paryż 2024 to samobój polityczny, choć niestety, głosowanie (nie mylić z wyborami) gwarantujące Bortniczukowi i reszcie ferajny utrzymanie się przy korycie, zaplanowane jest na jesień 2023, a po nim – to może być choćby potop.
Może, ale to nie znaczy – że musi, bo:
1. Miesiąc przed jesiennym głosowaniem (nie mylić z wyborami),
taki Tusk albo inny Czarzasty wychodzi przed kamery i wzywa Kaczyńskiego, aby ten potwierdził lub zaprzeczył, że zamierza zmusić polskich sportowców do bojkotu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024.
- Odpowiedzią jest – milczenie i rytualne wypominanie Tuskowi podniesienia Polakom wieku emerytalnego.
2. Ale Tusk/Czarzasty znów zadaje to samo pytanie, kalendarz nie tylko bije, ale i nieubłaganie zbliża się do dnia głosowania (nie mylić itd.)
- więc wtedy brzmi wykrztuszone zaprzeczenie w wykonaniu Fogla albo innego Bochenka (+ rytualne wypominanie itd itp.)
3. No to Tusk/Czarzasty, że zaprzeczenia Fogla czy innego Bochenka są warte…. (i tu padają słowa powszechnie uznane za precyzyjne).
A kalendarz nieubłaganie zbliża się do dnia głosowania.
Zmotywowani kibice (sportowców zostawmy, bo ci olimpijscy są na payrollu obajtkowym, ale to akurat jedyna trafna inwestycja tego tam…) wychodzą na ulice, w sejmie nawalanka o ten bojkot, TVN grzmi, Polsat siedzi cicho i udaje, że nic się nie stało, TVP zaprzecza + rytualne…
4. Tusk/Czarzasty wzywa po raz kolejny Kaczyńskiego do tzw. samookreślenia.
TVN, Polsat, TVP i kibice jak wyżej,
- a ponieważ kalendarz traci kolejne kartki, Kaczyński udziela wywiadu dla PAP (albo Karnowskich), w którym zaprzecza, że po głosowaniu (nie mylić z wyborami) polscy sportowcy nie pojadą do Paryża, chyba, że sami nie jechać zechcą .
5.Tusk/Czarzasty na to, żeby zaprzeczył przed kamerami, a nie schowany za zasłoną ze sportowców, papy albo jakiejś innej sieci.
- Kaczyński odpala, że wg sondażu (np. tego )
72,6 proc. Polaków sprzeciwia się udziałowi sportowców Rosji i Białorusi w igrzyskach w Paryżu
6. Na to Tusk/Czarzasty, żeby nie był taki cwaniak i pokazał wyniki sondażu z pytaniem;
czy jesteś za bojkotem przez polskich sportowców IO w Paryżu?
I że oni już taki sondaż zrobili i wyniki są o – takie…
(swoją drogą, ciekaw jestem, czy wyniki takiego (wewnętrznego) sondażu Kaczyński już ma, czy też bez względu na sondaże, bojkot będzie, choćby skały defekowały)
7. Dzień głosowania i po nim…
no właśnie – co po nim?
***
Co, myślicie, że wtedy te pokłócone między sobą o paciorki awatary (Tusk, Czarzasty i im podobni) odsuną ferajnę z Nowogrodzkiej od koryta i decydowania o bojkotach itp wyskokach?
Oj naiwni, naiwni, naiwni, naiwni jak ćma... (to nie ja – to śp. Jan Kaczmarek):
po prostu Ambasada Opiekuńcza będzie musiała się bardziej starać (try harder) z liczeniem głosów, żeby wyniki były zgodne prawem (i sprawiedliwością), a nawet – jak to powiedział Rywin, podczas nagranych biznesowych negocjacji z Michnikiem – koszerne.
Albo, w ostateczności, przekona awatary do bojkotu, bo co jak co, ale w przekonywaniu wprawę ma.
Wszak (jak wielokroć pisałem), tak bogaty i kluczowo położony kraj europejski, jak ten nad Wisłą, nie może pozostać niezaopiekowany.
Tylko, skoro tak czy inaczej, bojkot ma być – to po co Bortniczuk się już teraz wysypał?
Ach, te wystające znad lakierków onuce…
https://dorzeczy.pl/opinie/402109/bojkot-igrzysk-w-paryzu-bortniczuk-musimy-byc-na-to-gotowi.html
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/szkola-liderow-cioci-magdalenki
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/ambasady-opiekuncze-i-stypendysci-cioci-stasi
tagi: prawo i sprawiedliwość bojkot ambasada opiekuńcza bortniczuk io paryż 2024
|
ewaryst-fedorowicz |
| 14 lutego 2023 18:57 |
Komentarze:
|
gabriel-maciejewski @ewaryst-fedorowicz |
| 14 lutego 2023 19:00 |
Oby nakazała
|
|
chlor @ewaryst-fedorowicz |
| 14 lutego 2023 19:50 |
Jeśli ta wojna nie skończy się pomyślnie, to jechać na tą francusko-ruską impreze raczej nie będzie wypadało.
Z kibicowaniem "naszym" wcale tak prosto nie jest, bo zaciekli antypisowcy których znam denerwują się gdy polacy coś wygrywają. Takie sukcesy bowiem, w ich mniemaniu umacniają PiS.
|
|
orjan @ewaryst-fedorowicz |
| 14 lutego 2023 19:57 |
Może najpierw uporządkujmy pojęcia.
Według art. 1 ust. 1 własnego statutu, Polski Komitet Olimpijski (PKOl) jest stowarzyszeniem - związkiem polskich stowarzyszeń sportowych oraz innych osób prawnych, jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej i osób fizycznych, związanych z promocją ruchu olimpijskiego i z rozwojem sportu polskiego.
Według ust. 2 i 3 tegoż art. 1, PKOl jest organizacją pozarządową, która samodzielnie wyznacza swoje cele, programy działania i struktury, a także samodzielnie ustala w drodze aktów wewnętrznych reguły swego działania i formy realizacji zadań statutowych. Ponadto, PKOl strzeże swej niezależności od wszelkich nacisków, a w szczególności politycznych, prawnych, ekonomicznych i religijnych.
Następnie, wg art. 2 ust. 4: Działalność PKOl podlega nadzorowi Prezydenta m. st. Warszawy.
Dalej, z art. 5 ust. 5: PKOl jest wyłącznie uprawniony do ustalania składu reprezentacji olimpijskiej.
Dalej: Art. 27. Z mocy Karty Olimpijskiej, polskie związki sportowe działające w sportach objętych programem najbliższych Igrzysk Olimpijskich, mają większość zwyczajną w Walnym Zgromadzeniu. Nad kwestiami dotyczącymi Igrzysk Olimpijskich głosują jedynie delegaci członków olimpijskich PKOl.
Klamra: Art. 59 ust. 3 Statut PKOl został opracowany zgodnie z postanowieniami Karty Olimpijskiej. W przypadku zaistnienia jakiejkolwiek wątpliwości w interpretacji jego postanowień pierwszeństwo posiadają przepisy Karty Olimpijskiej.
No to teraz Karta Olimpijska, czyli The Olympic Charter; Rule 6.1. The Olympic Games are competitions between athletes in individual or team events and not between countries. […].
No to teraz mam zasadnicze pytania:
1) dlaczego w razie uczestnictwa lub nieuczestnictwa w paryskiej olimpiadzie odłamki mają polecieć na polski rząd?
2) Dlaczego tym rządem będzie wtedy tzw. rząd PiS?
3) dlaczego mamy się z góry przejmować okazjonalnym tuskim bełkotem, czy – dajmy na to – brejzowskim, zależy, który bardziej imteligentny*?
*/
Okazjonalnym, bo jakiś będzie na pewno, gdziekolwiek i czymkolwiek wtedy PiS będzie i cokolwiek wtedy powie, albo nie powie. Bełkotem, bo w tych warunkach każda wypowiedź płynąca spoza ścisłego PKOl nie może być i nie będzie niczym więcej - obojętnie od treści takiej wypowiedzi.
|
zenekkw @ewaryst-fedorowicz |
| 14 lutego 2023 19:59 |
Kogo obchodzi o czym bredzi Warzecha?
|
|
ewaryst-fedorowicz @gabriel-maciejewski 14 lutego 2023 19:00 |
| 14 lutego 2023 20:09 |
@coryllus
Przed chwilą, Bortniczuk gościł u Rymanowskiego.
W ciągu nastu minut powiedział 2 konkrety:
1. Że w stosunku do Putina jest, cytuję: jastrzębiem
2. Że decyzja o bojkocie będzie konsultowana ze sportowcami (nie żartuję).
Mam dużo lat, GUS daje mi szansę bycia świadkiem góra 2 Olimpiad, co jest i tak dobrze, zważywszy, że pierwszą oglądałem na biało-czarnym telewizorze marki "Koral", a było to Tokio 1964.
W 1980 oglądałem w transmisji „na żywo” słynnego wała Kozakiewicza,
a w 1984, w NRD (był taki kraj) bojkotowane przez soc-strany LA, wraz z moją obecną żoną oraz miejscowymi studentami, którzy bez krępacji włączali telewizję RFN.
A propos "oby nakazała" - to będzie ciekawie.
|
|
zkr @chlor 14 lutego 2023 19:50 |
| 14 lutego 2023 20:27 |
> bo zaciekli antypisowcy których znam denerwują się gdy polacy coś wygrywają
to jest juz jakas wyzsza formy odlotu... :)
nawet narkotyki i alkohol tak nie degeneruja mozgu... jak codzienna dawka tefauenu24
zagryziona GW
|
|
chlor @ewaryst-fedorowicz 14 lutego 2023 20:09 |
| 14 lutego 2023 21:38 |
Tokio 1964. Pierwsza olimpiada transmitowana przez telewizję satelitarną, jeszcze w technice analogowej. Czarno biały, rozmazany obraz. Chyba poza ceremonią otwacia niczego wówczas nie widziałem.
|
|
BTWSelena @ewaryst-fedorowicz |
| 14 lutego 2023 22:03 |
Oj tam szanowny Ewaryście...Do Olimpiady i wyborów jeszcze ciutkę czasu na deczko hałasu... Wiele jeszcze może się wydarzyć,a prawda jest pierwszą ofiarą wojny,a nawet tej operacji specjalnej....
A co tam dla niektórych gwiazdorów sportu taka operacja specjalna FR,a że" troszkę" pacjentów umiera ,podczas operacji,to sportowcy mają twardą d*pę i fajnie za rubelki bawią się w Moskwie. Przecież co niektórzy do emerytury muszą dorobić,jak przehulali kasę...no i krasawice w Moskwie całkiem...
|
|
chlor @BTWSelena 14 lutego 2023 22:03 |
| 14 lutego 2023 22:23 |
Te nazwiska nic mi nie mówią. No ale mam raczej futbol w du...
|
cbrengland @ewaryst-fedorowicz 14 lutego 2023 20:09 |
| 14 lutego 2023 23:39 |
Ale popatrz, Hubert wygrał, a jutro gra Iga. I życie jest piękne ... ☺
Iga nie musi grać na olimpiadzie, chociaż deklaruje, że to dla niej ważne jest. Tak, jak ma tę ukraińską wstazeczke na czapce, nie wiem, po co. Na ostatniej olimpiadzie nawet się rozbeczala, jak przegrała. No cóż, młoda bardzo jeszcze jest.
A poza tym, przecież to wszystko pic na wodę fotomontaż z tym bojkotem. Ci, którzy tym sterują, to dopiero mają ubaw po pachy. Oni mają tak stale zdaje się już, obserwując, co się dzieje. Nie tylko z tą olipmiada, czyli jej bojkotem.
________
|
MarekBielany @MarekBielany 15 lutego 2023 00:09 |
| 15 lutego 2023 00:38 |
ni gdy ?
|
|
Szczodrocha33 @MarekBielany 15 lutego 2023 00:09 |
| 15 lutego 2023 08:07 |
I znowu pan panie Marku głupa rżnie.
Czy warto?
|
|
Szczodrocha33 @cbrengland 14 lutego 2023 23:39 |
| 15 lutego 2023 08:10 |
I znowu Krzysztofie pierdolisz trzy po trzy.
Czy nie mógłbyś się przespać i dać sobie na spoko?
Przecież obiecałeś że już się ulatniasz i już tu nie wrócisz.
I ciągle dokazujesz.
|
|
Szczodrocha33 @cbrengland 14 lutego 2023 23:39 |
| 15 lutego 2023 08:13 |
Myślę Krzysztofie że nie ma sensu żenić kaszany.
Wiem że się w tym specjalizujesz, ale trzeba chyba dać sobie spokój, nie uważasz?
Odetchnij, zrób sobie stójkę na jodze i zaparz herbaty.
Może pomoże.
|
|
ewaryst-fedorowicz @chlor 14 lutego 2023 19:50 |
| 15 lutego 2023 08:35 |
@chlor
Hm...
wygwizdywanie Dudy na Stadionie Narodowym czy pod Wielką Krokwią odbywa się w wykonaniu biało-czerwonego, dopingującego reprezentantów Polski tłumu.
Tak, że ten...
|
|
ewaryst-fedorowicz @orjan 14 lutego 2023 19:57 |
| 15 lutego 2023 08:37 |
@orjan
To miłe, że PKOL jest tak potężny (i odważny).
Naprawdę miłe.
|
|
ewaryst-fedorowicz @chlor 14 lutego 2023 21:38 |
| 15 lutego 2023 08:43 |
@chlor
Złotą sztafetę kobiet 4x100, z genialną (i potwornie przez Niemcow z NRF (było takie państwo) i "naszych" tchórzów jedzących z ręki sowietom) skrzywdzoną Ewą Kłobukowską na ostatniej zmianie - widziałem i do dziś pamiętam (zlały czarne Amerykanki!)
A finałów boksu słuchałem w radiu (srebro Artur Olech, i 3 złota po kolei: Grudzień, Kulej, Kasprzyk walczący z "tańczącym Tamulisem" i złamaną ręką
|
|
ewaryst-fedorowicz @BTWSelena 14 lutego 2023 22:03 |
| 15 lutego 2023 08:45 |
@BTW Selena
Oj tam - proszę pamiętać, że w Moskwie grali piłkarze ZAWODOWI.
Im (jak politykom) wszystko jedno, kto płaci, byle płacił
|
|
ewaryst-fedorowicz @cbrengland 14 lutego 2023 23:39 |
| 15 lutego 2023 08:48 |
@cbrengland
Że mają ubaw i to po pachy - pełna zgoda, największy mieli z "pic-demią" (ktoś jeszcze pamięta?), ale wiele jeszcze przed nami, bo "sytuacja jest rozwojowa"
|
atelin @ewaryst-fedorowicz |
| 15 lutego 2023 08:52 |
Ja tam nie rozumiem, jak ci cali sportowcy są tacy świetni to niech oleją sami z siebie te IO i niech pokażą formę na jakichś MŚ.
|
|
BTWSelena @chlor 14 lutego 2023 22:23 |
| 15 lutego 2023 09:53 |
A nawet gdyby coś te nazwiska mówiły Chlorze --to kasa,kasa grała w futbol -zakutymi zdegenerowanymi łbami. Udowodniono jednak,że wszędzie można pokazać gest Kozakiewicza,nawet gdy szurnięci politycy i ich akolici strzelają śmiertelnego gola ludzkości. I sporo jest kibiców niesportowej rywalizacji za kasę i bez kasy,którzy nie dla remisu kibicują,aby wyeliminować rywala... Mi to czasem wygląda jak igrzyska śmierci,gdzie życie nie jest cudem-danym tylko raz,ale zezwoleniem na ten śmiertelny strzał gola.
Czy przyszła Olimpiada odbędzie się pod takim sztandarem,bo "złoto" zwycięży? Przecież to obciach dla ludzkości ...bez względu na narodowość.
|
|
Zdzislaw @chlor 14 lutego 2023 21:38 |
| 15 lutego 2023 10:50 |
Och nie narzekajcie Panowie. Ja oglądalem Rzym 1960 i doskonale widziałem jak Irena, podówczas Kierszenstein, i Ewa Kłobukowska mijały - jako pierwsze - linię mety. Akurat ten moment utkwił mi w pamięci, ale było ich więcej. Co prawda miałem wówczas lat 11 i wzrok zupełnie jeszcze nie zepsuty. I nie przeszkadzał nadajnik gdzieś pod Gdańskiem (circa 130 km), co - choć nie zawsze - łatwo było rozpopznać po obfitym śniegu na ekranie.
|
|
marianna @ewaryst-fedorowicz |
| 15 lutego 2023 11:23 |
Ani jedna ani druga nie startowały w Rzymie! By ly z amłode. Rzym to - J. Szmidt, Z. Krzyszkowiak, I. Paliński, Paździor, E. Krzesińska...... To była pierwsza olimpiada którą oglądałam.
|
|
marianna @marianna 15 lutego 2023 11:23 |
| 15 lutego 2023 11:25 |
To było do @ Zdzisława.
|
|
Zdzislaw @marianna 15 lutego 2023 11:25 |
| 15 lutego 2023 12:01 |
Faktycznie - pomyliłem okoliczności, a więc i daty. Że też ten brak śniegu na ekranie mnie nie olśnił!! Oglądałem to znaaaacznie bliżej gdańskiego nadajnika (choć własnego telewizora, a nawet elektryczności, byłem wtedy pozbawiony, mimo tylko 4 km od studni Neptuna na ogólnie znanym Długim Targu)
|
|
Zdzislaw @Zdzislaw 15 lutego 2023 12:01 |
| 15 lutego 2023 12:06 |
Tym bardziej więc podtrzymuję twierdzenie, że Panowie niesłusznie narzekali. Ta transmisja satelitarna była dość dobrej jakości.
|
|
orjan @ewaryst-fedorowicz 15 lutego 2023 08:37 |
| 15 lutego 2023 12:47 |
Nie widać, aby dzisiaj, czy to w Polsce, czy za granicą, komukolwiek brakowało odwagi manifestowania własnej potęgi wobec PiS-u. Choćby ta manifestowana potęga opatra była wyłącznie o hucpę, czy o ściemę. A niech no tylko PiS okaże jakiś odpór!
Według powyższej obserwacji dziwię się, że PiS nie ogłosił jeszcze sloganu wyborczego: "Madry głupiemu ustąpi". Zdaje się niewiele więcej z "Dobrej Zmiany" zostało. Zresztą, w okresie przedwyborczym istotnych zmian już nie przeprowadza się.
Wracając do olimpiad, to wydaje mi się, że z tzw. automatu tkwimy w ideale greckim, iż na czas igrzysk nastawał pokój, a przynajmniej ustawały walki. Jak jest dzisiaj, każdy widzi. Może jednak wydać się odrębnie interesujące, że w tej Karcie Olimpijskiej nie ma na ten temat ani słowa.
Natomiast znamienne jest, iż w karcie Olimpijskiej słowo "pokój" ("peace") występuje tylko jeden raz w ogóle. Mianowicie w kontekście wskazania jednej z ról Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Tam pod nr 4, rolą MKOl jest: "to cooperate with the competent public or private organisations and authorities in the endeavour to place sport at the service of humanity and thereby to promote peace". Nie ma więc mowy o bezpośrednich staraniach MKOl dla pokoju jako takiego, ale o staraniach MKOl, aby umieścić sportu w służbie ludzkości, a tym samym promować pokój.
|
|
ewaryst-fedorowicz @atelin 15 lutego 2023 08:52 |
| 15 lutego 2023 14:34 |
@atelin
Na nierozumienie, to ja nic nie poradzę.
|
|
MarekBielany @ewaryst-fedorowicz |
| 15 lutego 2023 23:51 |
Maniak ?
Tokio 68.
Spoczywa na Wawrzyszewie.
|
|
MarekBielany @MarekBielany 15 lutego 2023 23:51 |
| 15 lutego 2023 23:55 |
O olimpiadę wcześniej.
Wiesław.
|
|
cbrengland @Szczodrocha33 15 lutego 2023 08:13 |
| 16 lutego 2023 00:23 |
Ależ ty mondry jesteś, tak właśnie napisane
__________
|
|
cbrengland @ewaryst-fedorowicz 15 lutego 2023 08:48 |
| 16 lutego 2023 00:24 |
Się rozumie ☺
_________
|
|
cbrengland @ewaryst-fedorowicz 15 lutego 2023 08:37 |
| 16 lutego 2023 00:27 |
Zostaw tego Orjana lepiej w przedpokoju. Tam mu będzie najlepiej. Może spotka tam następnego Toyaha ☺
________
|
|
Szczodrocha33 @cbrengland 16 lutego 2023 00:23 |
| 16 lutego 2023 06:10 |
"Ależ ty mondry jesteś, tak właśnie napisane"
Chodzi mi tylko o to Krzysztofie żebyś nie nadawał ciągle o tym tenisie i Idze Świątek czy Hurkaczu bo przecież tak naprawdę nikogo to tutaj nie interesuje.
Dobrej nocy życzę i nie gniewaj się na mnie.
W gruncie rzeczy nic do ciebie nie mam, poza tym jak głosi Biblia, pojednaj się z twoim bratem przed zachodem słońca.
Więc obiecuję, nie będę się już przyczepiał, cokolwiek byś nie pisał.
Pozdrawiam.
|
|
ewaryst-fedorowicz @MarekBielany 15 lutego 2023 23:51 |
| 16 lutego 2023 06:56 |
@MarekBielany
Tokio, tak, ale 1964
Był czwarty na 100, jedyny biały.
Za to srebro machnęli na 4x100, a dlatego nie złoto, bo na ostatej zmianie Dudziaka zloty medalista, Bob Hayes doszedł.
Piękne czasy....
|
|
MZ @ewaryst-fedorowicz 16 lutego 2023 06:56 |
| 16 lutego 2023 08:59 |
"Piękne czasy....",tak
Jako mały chłopak ,z przyklejonym uchem do głośnika-słabo było słychać-Grudzień,Kulej,Kasprzak,trzy Mazurki pod rząd,szczególnie pamiętam walkę Kasprzaka.Do dzisiaj dostaję gęsiej skórki ,przed południem walczyli,chyba relacjonował Tuszyński czy Ciszewski.
Polskę się czuło przez skórę!!!
|
|
ewaryst-fedorowicz @MZ 16 lutego 2023 08:59 |
| 18 lutego 2023 16:33 |
@MZ
Z komentatorami to dla mnie zagwozdka: zwykle lekkoatletykę (nawet w radiu!) komentował wtedy duet Bogdan Tuszyński i Bohdan Tomaszewski (swoją drogą, w radiu Wyścig Pokoju też komentowali razem ).
Kto w Tokio"robił" transmisję radiową boksu - nie wiem.
PS. Kasprzyk nie Kasprzak.