-

ewaryst-fedorowicz : Reklamiarz sum! Po 20 latach marketingu komercyjnego w marketingu politycznym robię. Bloguję bo lubię.

Gliński da! Czyli kłamliwa nieprawda w wersji kulturalnej



Jestem zniesmaczony. Powiem więcej – zniesmaczony na maksa jestem.

Czymże?
A tymże, że na wicepremiera Glińskiego określone ośrodki rozpętały nagonkę.
Dodałbym, że nagonkę nienawistną i nie wierzgać mi tu, że pleonazm itp.:

nagonka na wicepremiera od kultury Glińskiego jest nienawistna i już!

Różni tacy nieudacznicy zarzucili Mu, że podsypał szmalu celebrytom i to podsypał setkami tysięcy, a nawet milionami.
Złotych, ale zawsze coś.

W rezultacie nagonki (nienawistnej, jak ustaliliśmy)  wicepremier Gliński przelewy wstrzymał – widać Biedna Zazdrosna Kryśka dojście do samego Prezesa znalazła…

A z tym podsypywaniem, to jest kłamliwa nieprawda (i nie wierzgać mi tu itd.), bo to nie On podsypał, a ten s…syn Algorytm.

Gdyby podsypywał wicepremier Gliński, to wszystko byłoby zgodne z prawem (i sprawiedliwością), a nawet – jak to określił Rywin podczas biznesowych negocjacji z Michnikiem – koszerne.

Bo Wicepremier, a dokładniej jego mieszkanie, ma w podsypywaniu bezcenne najdosłowniej doświadczenie, wyniesione jeszcze z czasów stanu wojennego.

Otóż, jak podpowiada w temacie szmalu jak zwykle doskonale zorientowana, Wyborcza,

W stanie wojennym w jego mieszkaniu zbierała się grupa osób, która dzieliła pieniądze przychodzące z Zachodu na drukowanie podziemnych wydawnictw.

Tak zeznał w 2012 r. Dariusz Gawin, jego przyjaciel i bezpośredni szef w Instytucie Socjologii PAN.


Nie muszę dodawać, że był to czyn z gatunku bohaterskich, bo dzielić w stanie wojennym (i to dzielić grupowo!), pod nosem bezpiek wszelkich  pieniądze, i to  przychodzące z Zachodu, i do tego jeszcze na drukowanie podziemnych wydawnictw,
to jest prawie tak, jak przeskoczyć przez płot w stoczni (nawet skacząc z motorówki).


Jak wiadomo, mieszkanie składa się między innymi ze ścian i jak zapewne Czytelnicy wiedzą, ściany mają to do siebie, że mają uszy – no tak stoi nie tylko w Internecie, ale nawet i w papierowej literaturze.

A skoro mają uszy, to czegóż te ściany się podczas dzielenia tych pieniędzy nasłuchały! (nawet bez wspomagania).

Ponieważ jestem jeszcze PRL-owskim inżynierem, a zatem człowiekiem precyzyjnym z definicji, a do tego doskonale pamiętającym realia stanu wojennego, do Wicepremiera i do tych jego ścian mam tylko kilka pytań natury technicznej, for the historical truth mam (jak mawiają nasi niezawodni sojusznicy):
 
1. Kim jest ten Algorytm (imię, nazwisko, funkcja)
2. Jaki był skład tamtej Grupy Dzielącej Kasę (imiona, nazwiska, funkcje)
3. Jaka jest lista tamtych beneficjentów (imiona, nazwiska, funkcje i kwoty)


To przecież nic tajnego – wszak czasy stanu wojennego to już historia, podobnie jak wartość dolara USA.

No bo proszę sobie tylko wyobrazić, że wtedy Fiat 125p wersja 1500 kosztował 2200 dołków, a za 10 tys. zielonych, to  można było kupić śliczne mieszkanko w Warszawie lub takiż domek pod nią, a co dopiero maszynę do pisania!

A swoją drogą, ten Jaruzelski i Kiszczak, to przy Bermanie, Radkiewiczu i Różańskim, to nędzni amatorzy byli:

wszak ostatnia, tzw. V komenda WiNu (lata 1948-1952!) składała się już wyłącznie z agentów – a były to czasy, gdy za zaawansowanie techniczne i nowoczesne wyposażenie bezpieki, uchodziły oczy i uszy sąsiadów + klapcążki do zrywania paznokci,

a tu, 30 lat później, pod nosem bezpiek wszelkich, wyposażonych już w radiotelefony, magnetofony, mikrofony, kamery (+ wspomniane oczy i uszy sąsiadów i klapcążki) grupa ludzi przemyconą walutę w mieszkaniu późniejszego wicepremiera Glińskiego dzieliła i żadnych przelewów wstrzymywać nie musiała, że o aresztowaniu nie wspomnę.

No, ale wtedy dzielona była kasa podatników amerykańskich, a dziś - polskich, i ci amerykańscy jeszcze Twittera nie mieli.
Ale furda stany wojenne!
Wszak jeszcze starsze, rzymskie powiedzenie zaleca: dziel i rządź!


To i dzielą i rządzą, a Kniaź Nowogrodzki o trzeciej kadencji coś napomyka.

https://wiadomosci.wp.pl/fundusz-wsparcia-kultury-ogromne-pieniadze-dla-artystow-piotr-glinski-tlumaczy-6575566918302624a

https://wyborcza.pl/1,75398,12597272,Czemu_prof__Glinski__byly_dzialacz_Unii_Wolnosci_.html

 

 



tagi: piotr gliński  stan wojenny  socjalizm żoliborski  algorytm  kniaź nowogrodzki  grupa dzieląca kasę  kłamliwa nieprawda 

ewaryst-fedorowicz
16 listopada 2020 14:01
15     2468    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

pink-panther @ewaryst-fedorowicz
16 listopada 2020 15:07

Zaplułam klawiaturę:)) Bo to proszę szanownego Inżyniera, wg dzisiejszej metodologii moralno-politycznej -kanały przerzutowe milionów w stanie wojennym z Zachodu do "podziemia opozycyjnego" dzielą się na dwa gatunki: moralnie słusznych i przyzwoitych, jak wspomniany w notce wicepremier i jego mieszkanie oraz na niesłusznych a nawet odrażających, jak np. śp. ks Jankowski w Gdańsku (tzw pedofil) i śp. kardynał Gulbinowicz (tzw. molestator).

PS. Zwracam uprzejmie uwagę ,że pytania zadane w notce tj. o " skład grupy dzielącej Kasę (imiona, nazwiska, funkcje)" oraz " Jaka jest lista tamtych beneficjentów (imiona, nazwiska, funkcje i kwoty)" grozi z definicji śmiercią lub kalectwem, czego doświadczył pewien działacz podziemia w Stoczni Gdańskiej co to się natrętnie dopytywał o beneficjentów i kwoty pomocy z Zachodu. Po prostu doznał silnej depresji i się powiesił na murze.

Realia są takie,że 20 lat po "obaleniu komunizmu" pewna podziemna organizacja zakładowa "S", która miała zorganizowany system pomocy tj. sieć zbierania dobrowolnych datków przy wypłacie, komisyjny system liczenia i przydzielania zasiłków (4 tys miesięcznie) i księgowość do 1985 r., po latach dowiedziała się,że "była finansowana z Warszawy". Chodzi o łączną kwotę w cashu rzędu 1,0-1,5 mln zł nie licząc pomocy rzeczowej od KRK , którą dorzucał w przerwach na molestowanie. To oczywiście niesłuszne pogłoski.

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @pink-panther 16 listopada 2020 15:07
16 listopada 2020 15:23

@pink-panther
 

Z tym zapluwaniem klawiatury, to nie chce mi się wierzyć - wszak eleganckie kobiety tak nie potrafią :-P

Ale co do podziałów tych kanałów przerzutowych na (wracam do terminologii rywinnie-michnikowej) - koszerne i niekoszerne, to pełna zgoda: co jak co, ale pieniądz jak dziecko - wymaga troski!
To i się troszczyli.

Szczegółów  dystrybucji do komisyj zakładowych nie znam, ale znam naturę ludzką, pewnie takich kwiatków wyrosło na opozycyjnej łączce więcej.
A za przestrogę dziękuję szczerze - na szczęście nie mam depresji, OK: NIE MAM DEPRESJI, a poza wszystkim, kogo dziś jakieś stare  przeliczniki pomiędzy systemami walutowymi interesują? :-)

Pozdrawiam Panią!

EF


 

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @ewaryst-fedorowicz
16 listopada 2020 15:46

Zaskoczył mnie pozytywnie dziś Włodek Czarzasty – w Polsacie.

Na jego wypowiedź: Kryteria przyznawania środków zostały opracowane "w sposób wyjątkowo niechlujny". - Myślę, że już na początku wicepremier Gliński powinien powiedzieć: "dobra pomyliliśmy się, kryteria, które opracowaliśmy, są kryteriami, które nie są satysfakcjonujące dla tej grupy zawodowe

Gdy dziennikarz zasugerował że ciężko ten model wsparcia i rozdział środków opracować ten się pięknie odwinął

Jeżeli miał by Pan kompetencje na bycia ministrem ds. kultury to by się Pan zgłosił i to by Pan opracował.

Co znacz nie jest łatwo on jest do cho..ry  Wicepremierem.

Od 9:32

https://www.polsatnews.pl/wideo-program/graffiti-wlodzimierz-czarzasty_6779625/

Zatem wicepremier Gliński do czego ma kompetencje – do rozdziału środków na podziemne wydawnictwa miął nikt po latach nie wnosi pretensji.

A dziś ma czy nie ma kompetencji na bycie wicepremierem.

zaloguj się by móc komentować


Paris @ewaryst-fedorowicz 16 listopada 2020 16:28
16 listopada 2020 16:49

No  i  jeszcze,  Panie  Ewaryscie,...

...  ten  ZLODZIEJ  Glinski  "mial  kompetencje"  odkupic  "kolekcje  Czartoryskich"  !!!

Oczywiscie,  po  to  zeby  bylo  znowu  co  ukrasc  calej  tej  CZEREDZIE,  zwanej  "dobra  zmiana"  !!!

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @ewaryst-fedorowicz 16 listopada 2020 16:28
16 listopada 2020 16:55

Znaczy sze On ma nad-kompetencje.

Człowiek niekompetentny tylko samych takich kiksów nie robi – z rachunku prawdopodobieństwa by wynikało że miałby i sukces.

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @Nieobyty 16 listopada 2020 16:55
16 listopada 2020 16:58

@Nieobyty

On coś zapewne ma.
A ja mam zwyczaj mawiać, że rachunek prawdopodobieństwa zniesie każdą ekstrawagancję :-D

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @Paris 16 listopada 2020 16:49
16 listopada 2020 17:00

@Paris
 

Wszystko, tylko nie złodziej! Z złodzieje to we więźniu siedzą!

zaloguj się by móc komentować


Paris @ewaryst-fedorowicz 16 listopada 2020 17:00
16 listopada 2020 18:01

Nieprawda...

...  chodzo   WOLNE  po  ulicy  i  nawet  wlos  im  z  glowy  nie  spada  !!!

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @umami 16 listopada 2020 17:31
16 listopada 2020 18:28

@umami

No proszę - moje przeoczenie. Dziękuję i już poprawiam.

zaloguj się by móc komentować


ewaryst-fedorowicz @umami 16 listopada 2020 18:30
16 listopada 2020 18:40

@umami

To jest nas dwóch!

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @ewaryst-fedorowicz
16 listopada 2020 22:33

" Kim jest ten Algorytm (imię, nazwisko, funkcja)"

Wczoraj napisałam u Gabriela, że ten stary ubek, który siedzi w cieciówce w ministerstwie, nazywa się Algorytm.

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @KOSSOBOR 16 listopada 2020 22:33
17 listopada 2020 18:13

@KOSSOBOR

Brzmi ciekawie, ale ja jednak zaryzykuję  hipotezkę, że taka dojna krowa, jak MinKul jest obsługiwana przez kadry młode i ulokowane w wygodnych fotelach, co wyklucza ich właściwego, tj resortowego pochodzenia :-)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować