-

ewaryst-fedorowicz : Reklamiarz sum! Po 20 latach marketingu komercyjnego w marketingu politycznym robię. Bloguję bo lubię.

Jak się Gazeta Polska na Orbana obraziła

Nie mogę sobie odmówić przyjemności kopnięcia w słabiznę red. Sakiewicza z jego ferajną, która ledwie 3 lata temu odwołała swój wyjazd na Węgry w proteście przeciw utrzymywania przez Orbana relacji z Rosją.
Dziś - jakby nigdy nic - lansują się w telewizji za przeproszeniem publicznej, jacy to oni Orbana i Węgrów przyjaciele.
Fuuuj!


Tekst z 24 lutego 2015 http://naszeblogi.pl/52964-jak-sie-gazeta-polska-na-orbana-obrazila


„Prezes Klubów „Gazety Polskiej” Ryszard Kapuściński poinformował o odwołaniu IV Wielkiego Wyjazdu na Węgry.

Z przykrością informuję, że IV Wielki Wyjazd na Węgry organizowany przez Kluby „Gazety Polskiej” został odwołany (...)

Najważniejszym powodem podjęcia takiej decyzji było nasze przeświadczenie, że wyjazd do Budapesztu na Święto Narodowe Węgrów będzie wykorzystany do ataków na Kluby „Gazety Polskiej” i na całe środowisko Strefy Wolnego Słowa. Wykorzystają ten fakt przede wszystkim ci wszyscy, którzy do tej pory wiernie służyli Władimirowi Putinowi i w każdy możliwy sposób tępili słowa prawdy jakie padały z naszej strony na temat polityki Rosji wobec Polski i innych krajów. Nasz wyjazd na Węgry zostałby przedstawiony jako proputinowska akcja i utożsamienie się z polityką Kremla- stwierdza szef Klubów „GP”.”*

***
Brzmi to zdumiewająco, niewiarygodnie i paskudnie do tego, bo tu o Święto Narodowe Węgrów chodzi, a nie o jakieś doraźne, polityczne gierki, ale tak to jest, że każdy fanatyzm w końcu wyznawcom rozum odbiera:
albo przyjaźń polsko-węgierską Kluby Gazety Polskiej traktują poważnie albo instrumentalnie – innej opcji nie ma.

A z przyjaźnią jest podobnie, jak z miłością:
taka budowana, że tak to określę oddolnie ma szansę kwitnąć długo i owocować bujnie,
zaś ta dekretowana odgórnie nieuchronnie skończyć się musi jak przyjaźń polsko-radziecka, dla podtrzymywania której przy życiu, nawet specjalne towarzystwo TPPR zwane kompartia powołała.

Teraz przyjaźń polsko-węgierska (oddolna ewidentnie), jako z mądrością etapu niekompatybilna ma iść się (…) , a na jej miejsce słuszna przyjaźń polsko-ukraińska nastała, a jak wiadomo, na dwie przyjaźnie naraz miejsca w duszy Polaków nie przewidziano, to znaczy Stosowne Czynniki nie przewidziały.
Stosowne Czynniki, gdy im to do doraźnych politycznych celów pasowało, do tej oddolnej polsko-węgierskiej przyjaźni się dokleiły, ale klej jak to klej - obce ciało, to i Stosownym Czynnikom właśnie, pardon - puścił.

Ale z tą przyjaźnią ukraińsko-polską to też tak kulawo, bo jakoś embarga na polskie mięso nasi nowo zadekretowani przyjaciele znieść nie zamierzają, co jest bardzo niedobrze, bo więcej tych świń w Polsce zostanie i grozi nam, że tu za przeproszeniem jeden wielki chlew będziemy mieli.

No nic, ważne, że tak jak mnie w szkole przekonywali tacy różni członkowie PZPR, że Armia Czerwona od 17 września 1939 roku walczyła z Niemcami, Polaków nie tylko nie zaczepiając, ale i pod ochronę biorąc, z darmowymi wczasami w zdrowym syberyjskim klimacie włącznie, tak i teraz ich dzieci Publiczności tłumaczą, że UPA walczyła przede wszystkim z Sowietami, a poza wszystkim, jak się na Ukrainie nową tożsamość buduje, to skądś spoiwo wziąć musowo, a że innego nie ma, to upowskie wzięli.

Jeśli chodzi o mnie, to jadąc Garczarkiem - „Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał. Wrogów poszukam sobie sam...” a Stosownym Czynnikom nic do tego.

Dalszego ciągu tej pieśni nie cytuję, bo jeszcze Stosowne Czynniki do siebie go wezmą, a ego u nich jak stąd do - nie przymierzając - Waszyngtonu.
No cóż, wychodzi na to, że Kluby Gazety Polskiej, mające stanowić alternatywę (proszę zauważyć, że jestem uprzejmy i nie użyłem określenia „przeciwwaga”) dla Rodziny Radia Maryja staną się, ujmując rzecz najdelikatniej, organizacją kadrową, co jest bardzo dobrze, bo jak powiedział klasyk nad klasykami, kadry rieszajut wsio.

Na szczęście oprócz kadr są jeszcze Zwykli Polacy, których sobie cenię najbardziej i którzy pewnie do Budapesztu się pofatygują.
Wesoło za to będzie, jeśli i narodowcy na Węgry pojadą i pomaszerują sobie z Fideszem i z Jobbikiem, z którym zresztą mają kontakty z okazji obchodów 11 listopada.
Tak czy inaczej jest ciekawie, bardzo nawet, a jak bardzo - przekonamy się za 2 miesiące z kawałkiem przy urnie i przy najbliższym raporcie mojego macierzystego portalu wirtualnemedia.pl, gdzie sprzedaż tytułów prasowych cyklicznie przedstawiają.

Jedno jest pewne: czy Gazeta Polska się na Orbana obrazi czy nie, wygra on każde następne wybory w cuglach albo i bez cugli, co jest fatalnie, bo Poroszenkę wkrótce Ukraińcy pogonią i trzeba będzie nowych przyjaciół dla Polaków szukać, a towar w tym asortymencie nie dość, że marny, to jeszcze przebrany.

*http://niezalezna.pl/64491-wielki-wyjazd-na-wegry-odwolany (link is external)

 



tagi: tomasz sakiewicz  viktor orban  gazeta polska  wielki wyjazd na węgry 

ewaryst-fedorowicz
15 marca 2018 20:22
12     2011    3 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

adamo21 @ewaryst-fedorowicz
15 marca 2018 21:38

+

Lubię czytać pańskie texty, bo dobre, a i nazwisko autora b bliskie, co sprawia mi dodatkową przyjemność.

 

zaloguj się by móc komentować

chlor @ewaryst-fedorowicz
15 marca 2018 21:43

No ale to jakaś stara sprawa. Teraz Węgry będą trzymać się od Polski jak najdalej, żeby nie złapać choroby od dogorywającego bratanka. Za dwa lata może podeślą paczki żywnościowe.

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @chlor 15 marca 2018 21:43
15 marca 2018 22:44

@chlor

cóż - chyba już nawet fanatycy pisowscy widzą (choć cicho siedzą, bo granty się sypią), że Kaczyński przy Orbanie to ograniczony, socjalistyczny doktryner: u nas szarogęszą się sorosiątka, które Orban pogonił.

Tu tekst też sprzed 3 lat:
https://naszeblogi.pl/52834-zamienie-cala-polska-klase-polityczna-na-jednego-orbana

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @adamo21 15 marca 2018 21:38
15 marca 2018 22:45

@adamo21
To się dobrze składa, bo ja z kolei lubię pisać swoje teksty :-D

zaloguj się by móc komentować

adamo21 @ewaryst-fedorowicz
16 marca 2018 01:13

Każdy ma jakieś tam hopla. Ja też. 

zaloguj się by móc komentować

Czepiak1966 @ewaryst-fedorowicz
16 marca 2018 08:54

"No nic, ważne, że tak jak mnie w szkole przekonywali tacy różni członkowie PZPR, że Armia Czerwona od 17 września 1939 roku walczyła z Niemcami, Polaków nie tylko nie zaczepiając, ale i pod ochronę biorąc, z darmowymi wczasami w zdrowym syberyjskim klimacie włącznie, tak i teraz ich dzieci Publiczności tłumaczą, że UPA walczyła przede wszystkim z Sowietami, a poza wszystkim, jak się na Ukrainie nową tożsamość buduje, to skądś spoiwo wziąć musowo, a że innego nie ma, to upowskie wzięli.

Jeśli chodzi o mnie, to jadąc Garczarkiem - „Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierałWrogów poszukam sobie sam...” a Stosownym Czynnikom nic do tego."

 

Coś pięknego fantastycznie napisane.

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @adamo21 16 marca 2018 01:13
16 marca 2018 11:57

@adamo21
To akurat nie jest  nic zdrożnego (pod warunkiem, że się ma hopla na własny użytek i odpowiedzialność. Gorzej, gdy ludzie z różnymi hoplami biorą sobie za sposób na wygodna życie nawijanie innym ludziom makaronu na uszy - vide Sakiewicz)

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @Czepiak1966 16 marca 2018 08:54
16 marca 2018 11:58

@Czepiak1966

Mnie się też podoba :-D

zaloguj się by móc komentować

adamo21 @ewaryst-fedorowicz 16 marca 2018 11:57
16 marca 2018 15:55

Czyli, róbmy sobie hopla na własny koszt i użytek.

Pozdrowienia

A

zaloguj się by móc komentować

adamo21 @ewaryst-fedorowicz
16 marca 2018 15:57

Sakiewicz pisany po angielsku: Suckiewicz.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @ewaryst-fedorowicz
16 marca 2018 19:29

https://wiadomosci.wp.pl/premier-o-wegrzech-niezauwazony-wywiad-morawieckiego-6230808749581953a

Morawiecki jest niedyplomatyczny/głupi albo znowu udaje głupiego.  Mnie to wygląda na prowokowanie Orbana do odsunięcia się od polskich kłopotów UE. A publisia ma myśleć,  niby Węgrzy winni. W Monachium nierozważną wypowiedzią udało mu się na nowo rozniecić pożar w temacie rzekomego polskiego hokaustowania żydów. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @Rozalia 16 marca 2018 19:29
16 marca 2018 19:53

Doskonale wiesz Rozalio...

... i ja tez to wiem, ze junior jest wszystkim po trochu...

... nie wierze mu OD  ZAWSZE... i nie jest on MOIM  PREMIEREM... i nigdy nim nie bedzie  !!!

Mysle, ze ten "slup" nie jest w stanie sprowokowac Orbana... a jego nierozwaRZna  wypowiedz w Monachium wcale nie byla wypowiedza nierozwazna czy niedyplomatyczna... wprost  przeciwnie, byla dobrze przemyslana... a Orbana probuja prowokowac swoimi dennymi "narracjami"  beznadziejne presstytutki od  Sakiewicza, Karnowskich i pozostalej ich mierzwy w kurwizorze  !!!

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować