Kupa królów, czyli jak laptop pokazywał, to płakał
Najpierw była wielka akcja mrugania okiem do Publiczności, której rozmach można by porównać tylko z zapowiedzią tzw. rekonstrukcji rządu:
Uwaga, uwaga! Nadchodzi! Wielki serial, jakiego jeszcze oko nie widziało, ani ucho nie słyszało!… I tak dalej, i w te klocki.
Ponieważ ja oprócz dyplomu inżyniera mam i dyplom finalisty Pierwszej Olimpiady Historycznej (to za Gierka dawało wolny wstęp na uniwersytecką historię), natychmiast przypomniałem sobie Bunscha, do czego jeszcze wrócę, bo ta reminiscencja skłoniła mnie do napisania tego tekstu.
***
Miało być pięknie, a wyszło jak zawsze:
„z wielkiej chmury mała kupa” i proszę mi tu nie wierzgać, bo mogłem napisać, że kupa wielka, ale na coś takiego, to trzeba sobie u mnie zasłużyć.
Ponieważ wspomnianej kupy przykryć się nie dało, tzw. czynniki postanowiły bronić kupy jak … i tu każdy wstawia sobie to, co mu dusza dyktuje, bo ja szczery demokrata jestem i w przeciwieństwie do Karnowskich nikomu nie będę dyktował czego ma bronić, a co oglądać.
Obrona kupy jest (użyjmy terminologii komunistycznej) szeroko frontowa i z użyciem wielkiego rodzaju sił i środków:
na przykład tzw. oglądalności, o której Danuta Holecka z dumą Publiczność informuje, artykułując tą swoją perfekcyjną dykcją słowo miliony.
Ja najmocniej przepraszam, ale gdyby Kurski pokazał relację z konkursu na najdłuższego – pardon – wacka, to by miał oglądalność jeszcze dłuższą, tfu! to znaczy większą, no nieważne, wiadomo o jakie parametry chodzi.
Z kolei gdyby zrobił serial na miarę aspiracji wielkiego, 40 milionowego, europejskiego narodu , to by mu to Publika pamiętała jeszcze długo po tym, jak go Czabański posunie, bo kiedyś w końcu posunie, a jak nie Czabański, to ktoś inny.
Krótko mówiąc, jak mój znajomy, przemiły londyńczyk Mariusz (pozdrawiam Cię!) napisał:
„Serial „Korona Królów” jest tak denny, że po obejrzeniu odcinka trzeciego zatęskniłem za pierwszym.”
Obrony „Kupy królów” podjęli się też komercyjnie niepokorni (moje!) Karnowscy, idąc na ostro, co lubię, bo sam też tak potrafię.
Jacek zadowolił się tweetem, po którym został sprowadzony na ziemię przez Ufkę, a Ufka, to jest blogerska i twitterowa instytucja, i jak sprowadza na ziemię, to pionowo.
Michał wykazał się znacznie bardziej, podpisując się pod czymś, czego by się nie powstydził… (i tu padają nazwiska powszechnie uznane za obraźliwe), ale że w zacytowaniu wyręczył mnie Jacek Jarecki tu, to sobie zachodu oszczędzę.
***
Teraz wracamy do zapowiedzianego Bunscha.
Ten Bunsch napisał trylogię (Wawelskie wzgórze, Wywołańcy, Przełom) osadzoną w czasach pokazanych w „Kupie królów”.
Nie wiem, jak to możliwe, ale ta jego fabuła jest bardziej obrazowa, niż obrazki (i to ruchome!) powstałe wg scenariusza napisanego "pod opieką literacką" Ilony Łepkowskiej.
Do tego stopnia bardziej, że choć przeczytałem tę trylogię 50 lat temu (za PRLu 10 letnie dzieci czytały książki), to tamtą fabułę pamiętam doskonale, a o tej z „Kupy królów” chciałbym jak najszybciej zapomnieć.
Bo Bunsch, oprócz tego, że pomimo wspaniałej, wręcz bohaterskiej pierwszej połowy życia miał skłonność do zachowań podłych:
podpisał się wraz z innymi o podobnych skłonnościach pisarzami, z niejaką Czymborską Wiesławą oraz Terleckim (tatusiem wicemarszałka) na czele, pod listem, w którym domagali się wykonania wyroków śmierci na krakowskich księżach, storturowanych przez stalinowskie UB i skazanych na śmierć przez stalinowski sąd,
był niebywale zdolnym pisarzem.
Za to Ilona Łepkowska jest uznawana za wybitną pisarkę 3RP, co tłumaczy wiele, a może nawet wszystko, bo w 3RP wybitność jest cechą środowiskową.
O, tak się złożyło, że jest żoną wybitnego architekta, autora gmachu TVP, który jest – o czym każdy może sam się przekonać – przecudnej urody (gmach, nie architekt).
I takiejże przecudnej urody są produkcje w tym gmachu powstające, bez względu na to, kto w tym budynku rządzi.
A jak dodamy, że ten wybitny architekt jest zaufanym człowiekiem Prezesa (gdyby nie był, to by go Prezes, TEN Prezes na kandydata na prezydenta stolicy w 2010 nie namaścił), to mamy do czynienia z wybitnością wręcz certyfikowaną.
Bunsch, toutes proportions gardées, jak i Karnowscy był pisarzem dworskim, dzięki czemu miał wydawane tyle, że (w przeciwieństwie do Karnowskich) także miał pisane, bo oni tylko gadane mają, choć w porównaniu z Bunschem, to do Karnowskich określenie pisarczyk moim zdaniem pasuje bardziej.
No już dobrze, dobrze – nie będę się upierał przy tej dworskości:
Bunsch był pisarzem komitetowym – teraz pasuje?
Ale skoro każdy wie, że realna władza (czytaj – kasa) mieści się dziś na Nowogrodzkiej, to i Karnowskich pisarczykami komitetowymi nazwać można, czyż nie?
Tym bardziej, że obaj Karnowscy posługują się szantażem emocjonalnym (to narzędzie używane zwykle, gdy brakuje argumentów, przez różnych takich tupeciarzy).
A najpiękniejsze jest to, że obaj Karnowscy, próbują normalnych ludzi emocjonalnie szantażować w sposób, który najtrafniej można streścić parafrazą Klasyka:
„To jest kupa.
A wiecie co robi ta kupa? Ona odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa To jest kupa na skalę naszych możliwości. Wy wiecie, co my robimy tą kupą? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – ona jest nasza, przez nas wykonana, i to nie jest nasza ostatnia kupa!
Za to najgorsze jest to, że oni nam tę kontynuację najprawdopodobniej obiecują na serio, jako że „prawdziwe pieniądze zarabia się na drogich, kupiastych produkcjach!”
Puentując:
jest dobrze – będzie dobrzej! (też moje)
http://jacek-jarecki.szkolanawigatorow.pl/problemem-beda-niechciane-pakiety
http://www.pomponik.pl/plotki/news-ilona-lepkowska-zadowolona-z-serialu-korona-krolow-polacy-be,nId,2504392
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/jest-dobrze-bedzie-dobrzej
tagi: stanisław bareja miś tvp jacek karnowski jacek kurski korona królów ilona łepkowska karol bunsch michał karnowski ufka
![]() |
ewaryst-fedorowicz |
5 stycznia 2018 13:38 |
Komentarze:
![]() |
Jacek-Jarecki @ewaryst-fedorowicz |
5 stycznia 2018 14:05 |
Na boku zauważę, że książki Bunscha mam ( uratowane bibliotecznego transportu na przemiał ) i wymienione przez Ciebie przeczytałem nie dalej niż miesiąc temu. Prawdę pisząc ( choć pod strachem, żeby sie jakiś nasz filmowiec nie dowiedział ) wszystkie jego powieści historyczne zdają się dobrym materiałem na ekranizację. Choćby przez to, że Bunsch bardzo sprytnie umieszcze swoich bohaterów. W orbicie władzy, ale zawsze z pewnym dystansem, co pozwala ilustrować bez wielkiego patosu i bokiem obchodzić pozycje królewskie.
![]() |
Maryla-Sztajer @ewaryst-fedorowicz |
5 stycznia 2018 14:17 |
Mój laptop jest stary a więc mądry:) Nie chce odtwarzać nowszych video...bo czegoś tam nie mam ...nowej wersji programu czy cóś. Dzięki temu znam tylko fotografie, którymi artykuły o filmie są ilustrowane.
Jak to miło że tyle mnie omija:). Same fotografie wstrząsają....ruchomych obrazków mogła bym nie wytrzymać...
Zwykle jakoś się śmieję, czytajac pańskie teksty....ale dziś nie.
Bunsch i masa innych powieści historycznych.... Umiałam czytać jeszcze przed szkołą.... lubiłam i nikt w zasadzie nie kontrolował co czytam....Dzięki temu do końca siódmej klasy miałam za sobą absolutnie zdumiewające i nieodpowiednie zapewne lektury.....
Ale 'widziałam' namalowane prozą 'wszystko'.....chyba nigdy film nie znaczył dla mnie zbyt wiele. Coś tam trzeba było znać. Kupowałam karnet na tzw Konfrontacje...i miałam z głowy...A to były bardzo wybitne filmy....
.
Smutno, panie Ewaryście, smuteczek
.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Jacek-Jarecki 5 stycznia 2018 14:05 |
5 stycznia 2018 14:20 |
Moje stoją jeszcze cudownie zakurzone u Mamy na regale.
"Fedorowiczowie żyją bardzo skromnie, ale jak na dzisiejsze czasy mają ogromną bibliotekę" - to z teczki donosów na Ojca, a donosił sąsiad, zdolny fizyk z IBJ, po stażach w Dubnej pod Moskwą, który już wtedy pseudo sobie przybrał "Bajtek".
Wracając do Bunscha - on był erudytą, pochodził z PRAWDZIWIE inteligenckiej (z rysem artystycznym) rodziny, co tak się ma do dzisiejszych "elit", jak kilkudziesięcioletnia starka z dworskiej piwniczki, do flaszki jakiegos Absolwenta
A z tymi naszymi filmowcami to szczera prawda: no nie daj Bóg, żeby się jakiś znajomy Kurskiego za ekranizację Olimpias zabrał - skończyłoby się niechybnie podatkiem filmowym nałożonym na każdego Polaka :-D :-D :-D
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Maryla-Sztajer 5 stycznia 2018 14:17 |
5 stycznia 2018 14:28 |
@Maryla-Sztajer
Oj, to wyglada na to, że my z mniej więcej jednego pokolenia! :-)
A co do smutku - no najchętnej lałbym takich praczy mózgów równo, ale to niemożliwe:
nawet się nie spostrzegliśmy, jak zostaliśmy omotani lepką pajęczyną, wytwarzaną przez śliniące się gęby, i ta pajęcza tkań powoduje, że z każdym dniem coraz mniejszy zakres ruchu i coraz płytszy oddech mamy
![]() |
Maryla-Sztajer @ewaryst-fedorowicz 5 stycznia 2018 14:28 |
5 stycznia 2018 14:39 |
siedmioklasowa podstawówka:))
.
Taka lepka pajęczyna...chyba za PRLu czułam się swobodniej.... Pewnie młodość
.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Maryla-Sztajer 5 stycznia 2018 14:39 |
5 stycznia 2018 14:41 |
ja pierwszy tzw pełny rocznik " ósemki" :-D
![]() |
stanislaw-orda @Maryla-Sztajer 5 stycznia 2018 14:17 |
5 stycznia 2018 15:05 |
Po wojnie niczego nie sfilmowano z twórczości Hanny Malewskiej czy Antoniego Gołubiewa.
I ktoś stale i mocno nad tym czuwał, aby niczego.
![]() |
Zadziorny-Mietek @ewaryst-fedorowicz |
5 stycznia 2018 16:43 |
Zaszokowałeś mnie Terleckimi:
Taki serial jest oczywiście sprawą wagi państwowej, a w jego przygotowaniu mogli brać udział wyłącznie ludzie sprawdzeni i zaufani, dający pewność, że nie odstawią tzw. kreciej roboty. Przed puszczeniem w lud pracujący miast i wsi film musiał przejść tzw. kolaudację, czyli uzyskać zezwolenie ze strony najwyższych władz partyjnych, wiadomo w czyjej osobie. Chyba dlatego w jednej ze scen pierwszego odcinka pełniący obowiązki króla Władziu Łokietek stwierdza, że: "najważniejsza jest dla dla mnie wolność moich poddanych".
![]() |
stanislaw-orda @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 16:43 |
5 stycznia 2018 16:47 |
"najważniejsza jest dla dla mnie wolność moich poddanych".
Co druga wypowiedziana kwestia w tym serialu razi podobnymi lub jeszcze bardziej masywnymi idiotyzmami.
![]() |
ainolatak @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 16:43 |
5 stycznia 2018 17:07 |
niestety podpis na liście pozostawił ponury ślad na wielu, w tym moim ulubionym Nowaku
Cóż mu powiem w oczy….
jak się przed Tobą Ojcze wytłumaczę
z różańca, który po ziarnku gubiłem w ogromnym lesie
co się za mną czerni, gdy na twe ręce tak pokornie patrzę
![]() |
ainolatak @ewaryst-fedorowicz |
5 stycznia 2018 17:10 |
Karnowscy rzeczywiście już na wysokim C jadą ;)
pewno chłopaki Bunsha nie czytali, biedaki nie załapali się do tych milionów co przeczytały, ale próbują się załapać na inne miliony....
![]() |
ainolatak @ainolatak 5 stycznia 2018 17:10 |
5 stycznia 2018 17:12 |
a zjadło mi to wysokie c w nazwisku Karola
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 16:43 |
5 stycznia 2018 17:16 |
To znaczy, że obaj jesteśmy zszokowani:
mnie zszokował parę lat temu Prezes Kaczyński, gdy promował syna wieeeeeloletniego kapusia bezpieki (33 lata kapowania!), ktory to syn jakoś nie wiedział, skąd w siermiężnym PRLu tatuś ma paszport na Zachód i forsę na dżinsy dla synka, tudzież inne frukta, dla przeciętnych zjadaczy PRLowskiego chleba cenowo niedostępne
A Łepkowska oświadcza, że jest gotowa do dostarczenia nam następnych "sezonów" tego drewna - i jak znam życie, dostarczy
![]() |
ewaryst-fedorowicz @leto 5 stycznia 2018 17:15 |
5 stycznia 2018 17:20 |
@leto
Skoro profesor "leto" lubuje się w konwencji defekacyjnej, to będzie się odtąd wypróżniał na swoim blogu, bo mi jednej, tefałpowskiej kupy wystarczy.
Też pozdrawiam, i też serdecznie
![]() |
ewaryst-fedorowicz @ainolatak 5 stycznia 2018 17:10 |
5 stycznia 2018 17:23 |
@ainolatak
Ufka jest wspaniała - potrafi każdemu mądrali poprawić postawę :-D
A Karnowscy, cóż, jak to mawiał śp. trener Wójcik - "kasa, misiu, kasa..."
![]() |
Maryla-Sztajer @stanislaw-orda 5 stycznia 2018 15:05 |
5 stycznia 2018 18:08 |
Przemija postać świata - jest dla mnie fundamentalną ksiazką. Akurat tę przeczytałam bardzo dawno temu, ale w najwłaściwszym dla mnie momencie. Do tej pory ze czcią ją odkurzam. Nawet w ramach 'zapisków' dla córki bardzo szczegółowo objaśniłam jej czemu tak się stało.
Gdy komentowałam na dawnym salon24 wybrałam Nick - Ravenna - z powodu waznego dla mnie momentu u Malewskiej....tyle lat.... Po 40 latach prawie:).
.
![]() |
MarcinD @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 16:43 |
5 stycznia 2018 18:14 |
Ta lista jest przerażająca. Kilka nazwisk każdy skojarzy od razu. I nie będą to raczej skojarzenia przypadkowe.
![]() |
eska @ewaryst-fedorowicz |
5 stycznia 2018 18:32 |
Ten serial to znakomita przykrywka.
Wszyscy się będą napieprzać jeszcze tygodniami, a w międzyczasie wleziemy sobie spokojnie z powrotem w stare dobre kondominium rusko-niemieckie. I nikt nawet nie zauważy...
![]() |
ewaryst-fedorowicz @eska 5 stycznia 2018 18:32 |
5 stycznia 2018 18:43 |
@eska
Nie mam złudzeń, że jesteśmy prowadzeni jak po sznurku ku kapitulacji, ale finału tego się nie da nie zauważyć (co niewiele zmieni, bo w razie wierzgania zostaniemy na serio wzięci za twarz).
Ale serial to typowy telewizyjny chłam jakiego pełno i nie sądzę, żeby to on miał robić za jakąkolwiek przykrywkę.
![]() |
Robo @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 16:43 |
5 stycznia 2018 18:45 |
Ile takich dzieci ,wnukow, miesza nam wciaz zupe z brukwii i zatruwa umysly. Trace nadzieje a posady nie drza.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Robo 5 stycznia 2018 18:45 |
5 stycznia 2018 18:49 |
@Robo
...i nie zadrżą
![]() |
Maryla-Sztajer @ewaryst-fedorowicz |
5 stycznia 2018 19:03 |
Gildia Reżyserów to organizacja założona przez nich w proteście przeciwko dyr. Mikosowi powołanemu przez min. Glińskiego w miejsce odchodzącego Klaty....Nie chcą pod jego dyrekcją reżyserować w Narodowym Teatrze Starym. Kraków się kłóci...ale ta Gildia to odpowiedź na ogólnie - propozycje władzy...
W takiej sytuacji gdy jest tam kilku zdecydowanie dobrych reżyserów ...co nie chcą 'przejść' na warunki PiS.... nie wiadomo jakie zaplecze twórców ma realnie obecna władza.
Nędza choćby tego serialu może wynikać nie tylko z tego, że się karmi swoich. Tez z braku lub niewiedzy....kto jest i wybitny i chętny. Może chętnych nie ma..
To znaczy że lepiej nie będzie
.
![]() |
Marcin-Maciej @MarcinD 5 stycznia 2018 18:14 |
5 stycznia 2018 20:21 |
Dokładnie, np. Bruno Miecugow ojciec wiadomo kogo.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @ewaryst-fedorowicz |
5 stycznia 2018 20:22 |
@Maryla-sztajer
Na takie gildie jest jedna rada: zabrać im koryto.
Nie wytrzymają postu.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Stalagmit 5 stycznia 2018 20:36 |
5 stycznia 2018 20:45 |
@Stalagmit
Ja byłem finalistą , nie laureatem, tak że pozdrawiam lepszego od siebie!
Ale za to byłem najmłodszym uczestnikiem finału, bo raz, że z trzeciej a nie czwartej, maturalnej klasy liceum, a dwa, że jeszcze poszedłem do szkoły o rocznik wcześniej :-)
Co do benczmarku: nie, tak nie upadną. To pewne.
Ale takie jest teraz parcie "naszych" na rwanie kasiory, że na każde (byle słuszne) badziewie Władza kasę da.
![]() |
Zadziorny-Mietek @stanislaw-orda 5 stycznia 2018 16:47 |
5 stycznia 2018 20:55 |
Cyt.: " Co druga wypowiedziana kwestia w tym serialu razi podobnymi lub jeszcze bardziej masywnymi idiotyzmami.".
Być może, ta megaprodukcja stanie się produktem kultowym - ludzie zajmą się znajdowaniem i wytykaniem tych idiotyzmów. ;))
![]() |
Zadziorny-Mietek @ainolatak 5 stycznia 2018 17:07 |
5 stycznia 2018 21:02 |
Z cytowanego tekstu wynika, że coś zrozumiał i jakoś żałował. Obawiam się jednak, że większość zawodników z listy pozostała w decyzji swej twarda i niewzruszona. Do końca.
![]() |
stanislaw-orda @Maryla-Sztajer 5 stycznia 2018 18:08 |
5 stycznia 2018 21:07 |
Przypominam sobie tamtą dyskusję z s24.
W moim prywatnym rankingu książek, ktore przeczytałem (a było ich sporo) właśnie ten tytuł autorstwa H. Malewskiej znajduje się w czołowej "10" - ce.
![]() |
Zadziorny-Mietek @ewaryst-fedorowicz 5 stycznia 2018 17:16 |
5 stycznia 2018 21:15 |
Ryszard Terlecki jest przykładem marszu lewizny przez instytucje na naszym podwórku - od animatora ruchu hippisowskiego do fotela Marszałka Sejmu.
PiS, czyli Czerwony Żoliborz Teodora Toeplitza w roli prawicy i ostatniej nadziei polskich patriotów na niepodległą Polskę. Nie wiadomo: czy śmiać się, czy płakać?
Serial zaś wyznacza słuszny kierunek propagandy historycznej w roku niepodległości i pewnie stanowi tylko przedsmak, uwerturę do tego co nas czeka. Na przykład kinowa megaprodukcja patriotyczna pt. Legiony.
![]() |
Zadziorny-Mietek @MarcinD 5 stycznia 2018 18:14 |
5 stycznia 2018 21:25 |
Kiedyś tam czytałem książkę Olgierda Terleckiego pt. Najkrótsza historia drugiej wojny światowej i trzeba przyznać, pominąwszy zakazane aspekty merytoryki, że literacko była to pozycja znakomita. Wywarła duży wpływ na mój odbiór sposobu przedstawiania i opisywania historii.
![]() |
Zadziorny-Mietek @Robo 5 stycznia 2018 18:45 |
5 stycznia 2018 21:29 |
Tatuś-kapuś, a syn w tzw. laickiej opozycji demokratycznej zwalczał system PRL. Zawsze obstawiali dwie, albo wszystkie możliwe strony.
![]() |
stanislaw-orda @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 21:15 |
5 stycznia 2018 21:34 |
zajrzałem na portal 'wPolityce.pl' i poczytałem komentarze pod wypowiedzią p. Łepkowskiej.
Cenzura trzebi je tam skuteczniej niż działoby sie to za czasów tow. Andrzeja Werblana.
![]() |
Maryla-Sztajer @stanislaw-orda 5 stycznia 2018 21:07 |
5 stycznia 2018 21:37 |
:).
.
![]() |
maria-ciszewska @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 20:55 |
5 stycznia 2018 21:42 |
Już się zajęli. Mam wiele sygnałów, że ludziska rzucili sie do studiowania historii sparodiowanej w serialu.
![]() |
maria-ciszewska @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 21:15 |
5 stycznia 2018 21:54 |
Legiony? A żeby Pan wiedział.
Narodowe Centrum Kultury ogłosiło niedawno wyniki konkursu na scenariusze dotyczące historii Polski. Jednen ze zwycięskich scenariuszy jest zatytułowany "Sokół".
"To historia młodego chłopaka ze wsi galicyjskiej. Młodzieniec buntuje się przeciwko ojcu i rusza do miasta, gdzie rozwija się w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół”. Ostatecznie trafia on do legionów, sceną finałową jest szarża pod Rokitną."
Czyli furda rodzina i autorytet ojca, rozwój osobisty zapewni słuszna organizacja i socjalistyczna formacja.
https://wpolityce.pl/kultura/364037-nasz-wywiad-prof-roszkowski-o-scenariuszach-filmow-historycznych-ktore-wygraly-konkurs-mkidn-wszystkie-trzy-powinny-isc-do-produkcji?strona=1
http://nck.pl/dotacje-i-stypendia/stypendia/programy/konkurs-na-stypendium/aktualnosci/oglaszamy-wyniki-konkursu-scenariuszowego-
![]() |
Zadziorny-Mietek @maria-ciszewska 5 stycznia 2018 21:54 |
5 stycznia 2018 23:15 |
Nominowane scenariusze obejmują wszystkie zasadnicze kierunki, w których będzie podążała oficjalna propaganda wywodząca się z tzw. polityki historycznej Dobrej Zmiany.
1. Zgodnie z pisowską tradycją, Katyń jako straszak ma skłaniać elektorat do tego, by bezkrytycznie akceptował przytulanie się do hegemona atlantyckiego - podporządkowanie mu polskiej racji stanu oraz interesu narodowego w polityce zagranicznej.
2. Schulz, czyli Rzeczpospolita Przyjaciół - z Żydami, która została oficjalnie, już kilka razy ogłoszona przez aktualnego lokatora Pałacu Prezydenckiego. Judeopolonia-reaktywacja po 100 latach, po prostu. Tubylcy, czyli szara polska biomasa ponumerowana peselem musi w końcu przyjąć do wiadomości, że "starsi bracia w wierze" są Polski niezbędnym składnikiem i że bez nich nic nie osiągnie.
3. "Sokół", czyli szykowanie się do prania mózgów polskiej młodzieży - pod pozorem tzw. wychowania patriotycznego - tak by stała się ochotniczym dawcą krwi w polityce realizacji cudzych interesów (patrz. pkt 1).
Wszystkie trzy dla Polaków bardzo niebezpieczne.
![]() |
Robo @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 21:15 |
5 stycznia 2018 23:16 |
Niemalze identyczny rajd ma w zyciorysie wicemarszalek Kuchcinski , czyli baraki jak staly tak stoja tylko druty natenczas nie sa pod napieciem
![]() |
Zadziorny-Mietek @stanislaw-orda 5 stycznia 2018 21:34 |
5 stycznia 2018 23:25 |
Tak to już jest z tymi Partyzantami Wolnego Słowa - w tygodniu żarliwa obrona godności pracowników handlu "zmuszanych do pracy w niedziele", po czym samemu w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia przypadającą w niedzielę jazda do hipermarketu po niezbędne zakupy.
|
KOSSOBOR @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 23:15 |
5 stycznia 2018 23:52 |
& Maria Ciszewska
- Zwłaszcza, że szrża pod Rokitną to była jatka.
![]() |
ainolatak @Stalagmit 5 stycznia 2018 20:36 |
5 stycznia 2018 23:54 |
obawiam się, że gra aktorska w kurskiej produkcji spadła poniżej tego poziomu
|
KOSSOBOR @ewaryst-fedorowicz 5 stycznia 2018 17:16 |
5 stycznia 2018 23:58 |
Tenże synek, o aktualnie fascynująco zmęczonej urodzie, miał interesującą ksywę "Pies". Gdy zmrok zapada, to może pomylić się z Zybertowiczem. Skala wagi wypowiedzi tych panów - w zasadzie taka sama - 0.
|
KOSSOBOR @ewaryst-fedorowicz |
6 stycznia 2018 00:02 |
Myślę, Panie Ewaryście, że Jacek Kurski naprawdę uwierzył w tę swoją złotą sentencję, iż "ciemny lud to kupi". Znaczy - kupi kupę.
![]() |
ainolatak @maria-ciszewska 5 stycznia 2018 21:54 |
6 stycznia 2018 09:05 |
zapowiada się "ekscytujący" rok, a wiekopomnych dzieł tyle powstanie, że na długie lata nam wystarczy...
![]() |
ainolatak @ewaryst-fedorowicz 5 stycznia 2018 17:23 |
6 stycznia 2018 09:08 |
rzadko wchodzę na twita, więc omijają mnie strzały Ufki, ostatnio tylko dzięki Onyxowi i teraz Panu udaje się usłyszeć co ćwierkają co lepsze ptaszki :)
![]() |
ewaryst-fedorowicz @KOSSOBOR 6 stycznia 2018 00:02 |
6 stycznia 2018 10:10 |
@KOSSOBOR
To cynik, ale z tych inteligentnych> Wg mnie on wyczuwa bezbłędnie pragnienia/oczekiwania Politbiura i je realizuje ku swej korzysci nie zważając na (zasłużone) drwiny, które spływają po nim jak po kaczce.
Inn sprawa, że wsparcie propagandowe ma niesamowite - ten kombajn TVP-Karnowscy-Sakiewicz jest w stanie uprać prawie każdy mózg
![]() |
ewaryst-fedorowicz @ainolatak 6 stycznia 2018 09:08 |
6 stycznia 2018 10:11 |
Ufka jest mądra i ma wielką zaletę: nie ekscytuje się bez potrzeby :-)
![]() |
maria-ciszewska @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 23:15 |
6 stycznia 2018 10:22 |
Ciekawi mnie, jak w scenariuszu "Sokoła" wyglada Kościół.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @KOSSOBOR 5 stycznia 2018 23:58 |
6 stycznia 2018 10:28 |
On jest wątkiem pobocznym.
Skoro przywołałem (jako przykład świetnego pisarstwa historycznego) Bunscha, nie chciałem, by mi jakiś pisowski pałkarz zarzucił, że się stalinowskim sługusem posługuję, a platformiasty czy udecki pałkarz zarzucił, że nie zauważyłem "swoich" staliniątek, to i tatusia (wyjątkowo zresztą paskudną postać) wymieniłem.
Synek wsławił się klamstwem wołyńskim - 1,5 roku temu oświadczył, że na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej miała miejsce bratobójcza wojna. Nie ludobójstwo, nawet nie rzeź polskiej ludności cywilnej, a bratobójcza wojna.
http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/klamstwo-wolynskie-marszalka-terleckiego
"Gdy zmrok zapada, to może pomylić się z Zybertowiczem. " - pyszne! :-D
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Zadziorny-Mietek 5 stycznia 2018 21:15 |
6 stycznia 2018 10:35 |
@Zadziorny-Mietek
Tak, to kopia wychowanków Dutschkego, a Pańska diagnoza PiSu - doskonała.
Tak swoją drogą, to nie mogę przestać mysleć o fenomenie, jakim było NIE uzycie przez Kaczyńskiego w kampanii prezydenckiej 2010 informacji o ubeckim (nie esbeckim - ubeckim!) rodowodzie żony Komorowskiego.
I jedyne wytłumaczenie, jakie mi przyszło do głowy to takie, że klanowa zasada główna - "kopiemy sie tylko po kostkach, ale nie wyżej", nawet w tej, ekstremalnej sytuacji (śmierć brata!) była silniejsza.
![]() |
Paris @ewaryst-fedorowicz |
6 stycznia 2018 12:46 |
Super wpis, Panie Ewaryscie...
... kolejne DZIADYGI spalone dla milionow Polakow... NA AMEN !!!
Nowak... Kuchcinski... Terlecki... krakowek w calej swojej "czerwonej krasie"... pamietam tego "sfatygowanego", zdegenerowanego dziada z ostatnich targow Coryllus'a, jak to przechodzac obok Jego stoiska... to SCISLE JONDRO PiS'u tylko machnelo reka.
Kto nastepny... Brudzinski... "miszcz cienty riposty" ???
|
KOSSOBOR @ewaryst-fedorowicz 6 stycznia 2018 10:28 |
7 stycznia 2018 00:27 |
Hańba! Dureń albo łajdak.
To rzeczywiście jest "Pies". Kochamy nasze czworonogi, naturalnie, ale gdy człowieka przezywa śię "Psem" - ooo, to ma to szczególny wyraz. Zupełnie nie związany z prawdziwymi psami czterołapiastymi i ogoniastymi.