Mój fenomenalny kwiecień 2018
Kwiecień zaczął się dla mnie podpisaniem odbioru listu poleconego wysłanego przez Władzę.
W liście tym zostało mi oznajmione, że prezes Urzędu ds Kombatantów i Osób Represjonowanych przyznał mi status „osoby represjonowanej z powodów politycznych”, potwierdzony tą oto legitymacją i odznaką „za zasługi dla niepodległości”.
Procedura trwała 5,5 miesiąca, w tym równe 3 miesiące sprawdzania przez IPN, co mi tylko pochlebia, bo gdyby było krócej, to bym się czuł sprawdzony niedokładnie, a to byłoby równoznaczne z lekceważeniem.
Co, że taka legitymacja i odznaka (za zasługi dla niepodległości) to jest to coś niezwykłego i wspaniałego?
Ale skąd!
Czymś zupełnie unikalnym jest to, że po raz pierwszy (i chyba ostatni) prezes Urzędu ds Kombatantów i Osób Represjonowanych uhonorował w ten sposób kogoś, kto się ukrywa pod pseudonimem, a ten pseudonim brzmi: Ewaryst Fedorowicz!
Skąd wiem, że to pseudonim?
A stąd, że jakiś mój наблюдатель (staram się być uprzejmym) tak stwierdził.
O tym, nabludatielu (no zostawmy tę grażdankę – jeszcze się przyda) wiem tylko tyle, ile sam o sobie mówi:
a więc, że jest znajomym wiceprezesa tzw. Polskiej Fundacji Narodowej, p. Świrskiego i że ten pan Świrski mu kiedyś, gdy był nieszczęściem dotknięty, pomógł.
Jakim nieszczęściem i w jaki sposób pomógł - czy przez pocieszenie albo po prostu jakoś wymiernie/materialnie - nie wiem i szczerze mówiąc mnie to nie obchodzi, bo to obu panów prywatna sprawa.
W każdym razie ten mój nabludatiel złożył na mnie donos! - że:
dowodzę grupą, która tworzy przekaz, który w sposób oczywisty służy osobom i siłom, które Polsce życzą jak najgorzej i które to osoby pełnią funkcję oczywistych i bezwzględnych prowokatorów.
I to jest ta druga, zupełnie fenomenalna wiadomość, bo ten donos dowodzi, że historia zatoczyła koło i rozpoczęła zataczanie koła następnego.
A to oznacza, że za kilkanaście (a może już za kilka – któż to wie) lat, jakiś nowy IPN otworzy swoje archiwa i przeczytam w nich donosy na siebie pisane przez różnych nabludatieli, (niewykluczone, że i do obecnego prezesa UKOiR), w wyniku czego jakiś nowy prezes nowego Urzędu ds Kombatantów i Osób Represjonowanych przyzna mi kolejną legitymację i kolejną odznakę :-D :-D :-D
Skąd wiem, że taki będzie finał?
A stąd, że ja klasyków czytam, a pewien klasyk napisał, że у каждой эпохи свои подрастают леса , co w przekładzie wolnym (a przynajmniej nie zabronionym) może też znaczyć, że każda epoka ma swoich kapusiów, którzy jeśli na kogoś nie doniosą, to uważają dzień za stracony.
tagi: donosiciele
ewaryst-fedorowicz | |
22 kwietnia 2018 19:44 |
Komentarze:
Autobus117 @ewaryst-fedorowicz | |
22 kwietnia 2018 20:14 |
Oj znowuPan podpadnie! Znawcom muzyki śnią się chóry.
pink-panther @ewaryst-fedorowicz | |
22 kwietnia 2018 21:15 |
Ładna "ledykimacja" jak powiedział Łukaszek u Marcina B. Brixena:)))
OdysSynLaertesa @pink-panther 22 kwietnia 2018 21:15 | |
22 kwietnia 2018 21:27 |
Co mi zrobisz jak mnie złapiesz :D
OdysSynLaertesa @OdysSynLaertesa 22 kwietnia 2018 21:27 | |
22 kwietnia 2018 21:28 |
Przedmiot dmuchany rekreacyjny ;)
Caine @ewaryst-fedorowicz | |
22 kwietnia 2018 22:32 |
To jest odznaka, a nie tarcza.
chlor @ewaryst-fedorowicz | |
22 kwietnia 2018 23:08 |
Jak to załatwić? Męki komuny znosiłem od 1955, więc należy mi się jak psu zupa.
JK @chlor 22 kwietnia 2018 23:08 | |
22 kwietnia 2018 23:19 |
Jak widzisz na zdjęciach to jest dopiero 7757 legitymacja. W kwietniu wydawali tym z 1964 roku. Musisz poczekać.
eska @ewaryst-fedorowicz | |
23 kwietnia 2018 11:26 |
Na mnie pierwsze donosy to były dopiero w latach 70-tych, czyli nie doczekam......:))))
Rozalia @ewaryst-fedorowicz | |
23 kwietnia 2018 12:57 |
Fotka do "ledykimacji" w formacie biometrycznym. Będzie można łatwiej identyfikować prowokatorów, zwłaszcza przywódców grupy prowokatorów, korzystając z nabludateli elektronicznych.
Rozalia @chlor 22 kwietnia 2018 23:08 | |
23 kwietnia 2018 13:51 |
Może lepiej nie?
Za Niemca mój dziadek współpracował z partyzantami z AK? W każdym razie nie z GL. -:) Nie znam szczegółów, bo z ostrożności, przy dzieciach się o tym nie rozmawiało. W każdym razie, zdradzony przez nabludatiela, siedział w areszcie w Tomaszowie Mazowieckim. Wykupiony za łapówkę, wrócił po długim czasie z wybityymi zębami jako strzęp człowieka... Potem wydobrzał i żył jeszcze długo. Jako człowiek dobry, dlugo nie nosił urazy, a z wiekiem stał się mniej rozważny, żeby nie posiedzieć naiwny i pewnie także pragnął docenienia i sprawiedliwości. No i...
W latach osiemdziesiątych ZBOWiD ogłosił akcję zgłaszania własnych przypadków wojennego bohaterstwa i poświęcenia dla uhonorowania. Oczywiście należało przy tym również podać świadków wydarzeń. -:) Wtedy Dziadek dobrodusznie opisał wszystko i chciał dostarczyć do ZBOWiDu. Nawet czytałam te wspomnienia, stąd wiem, że miał pseudonim Spalony. Na szczęście jeszcze była Babcia, która mu tego kategorycznie zakazała. Skoro przeżył kilkadziesiąt lat bez ukłonów i medali, to przeżyje dalej. I bardzo dobrze dobrze, bo to była szemrana akcja. Nic dobrego dla rodziny by z tej dekonspiracji nie wynikło, same kłopoty.
A nabludatiela partyzanci zlikwidowali.
ewaryst-fedorowicz @Autobus117 22 kwietnia 2018 20:14 | |
23 kwietnia 2018 17:43 |
@Autobus117
Nabludatielowi podpaść ?- spoko, u mnie to normalka. :-D
A najciekawsze jest to, że jakoś ani p. Kolek ani ZUS Faktu za oszczerstwo nie tylko nie pozwali, a nawet nie zagrozili, że "Roman pozwy pisze" :-D :-D :-D
ewaryst-fedorowicz @Danae 22 kwietnia 2018 20:59 | |
23 kwietnia 2018 17:46 |
@Danae
Nie wiem, szczerze mówiąc od tego są lekarze.
Natomiast, tak jak pisałem odpowiadając @Autobus117, czekam aż p. Kolek i ZUS Fakt za oszczerstwo pozwą, bo póki co cichutko siedzą :-D :-D :-D
ewaryst-fedorowicz @pink-panther 22 kwietnia 2018 21:15 | |
23 kwietnia 2018 17:48 |
@pink-panther
I tym sposobem mogę wejść na plażę! :-D
ewaryst-fedorowicz @Caine 22 kwietnia 2018 22:32 | |
23 kwietnia 2018 17:50 |
@Caine
Odznaka-tarcza, a co mnie to?
Ważne, że dwie przynajmniej instytucje państwowe potwierdziły, że można zostać odznaczonym występując pod pseudonimem! (przynajmniej, jeśli wierzyć nabludatielowi) :-D
ewaryst-fedorowicz @chlor 22 kwietnia 2018 23:08 | |
23 kwietnia 2018 17:51 |
@chlor
Trzeba zostać zakablowanym przez nabludatiela, a najlepiej przez kilku :-D
ewaryst-fedorowicz @eska 23 kwietnia 2018 11:26 | |
23 kwietnia 2018 18:03 |
@eska
Wiara czyni cuda!
Tym bardziej, że koła historii dziś się jakby szybciej toczą – przerzutki im jakieś domontowali ?!
:-D :-D
ewaryst-fedorowicz @Rozalia 23 kwietnia 2018 12:57 | |
23 kwietnia 2018 18:08 |
@Rozalia
Brawo - dokładnie taka!
Co do łatwości identyfikacji - racja, teraz to bezpieki mają raj nie życie. Ale nie ma jednak jak stary, dobry, i-de-o-wy nabludatiel ! :-D
ewaryst-fedorowicz @Rozalia 23 kwietnia 2018 13:51 | |
23 kwietnia 2018 18:24 |
@Rozalia
Tomaszów Mazowiecki?! No to mamy ze sobą coś wspólnego! - co, opisałem tu:
http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/moi-ojciec-i-wujek-byli-zolnierzami-wykletymi
Szczodrocha33 @ewaryst-fedorowicz 23 kwietnia 2018 17:51 | |
23 kwietnia 2018 18:30 |
A co to jest nabludatiel?
Czy mozna to przetlumaczyc jako "nadgorliwy"?
Albo chorobliwie zacietrzewiony?
Bo takim mi sie wydaje pan Krzysztof Osiejuk.
ewaryst-fedorowicz @Szczodrocha33 23 kwietnia 2018 18:30 | |
23 kwietnia 2018 18:47 |
@Szczodrocha
Ooo... nabludatiel to bardzo, bardzo poważna instytucja i do tego jak świat stara.
Ale ujmując rzecz elegancko, znaczy na przykład obserwator, a mniej elegancko - kapucha :-D
Rozalia @ewaryst-fedorowicz 23 kwietnia 2018 18:24 | |
23 kwietnia 2018 21:09 |
Żołnierze wyklęci, za Niemca partyzanci albo leśni, musieli mieć aprowizację i punkty kontaktowe. Dziadek z Babcią, oprócz gospodarstwa rolnego, mieli sklep. Gospodarstwo usytuowane na skrzyżowaniu dróg, więc powodów i pretekstów, żeby tam przyjść, było wiele, a że wokół rosły lasy i sady, to konspiracja była ułatwiona i ewentualna ucieczka także. Jednak kapuś wykapował, zakapował... no a potem padł. Zresztą nie tylko mój dziadek był ofiarą jego współpracy z Niemcami. Wiele osób ucierpiało. Za dużo do pisania w jednym komentarzu.
Nie dziwię się, że nienawiści do rolników. To chyba jedyna grupa społeczna, która jeszcze ma jakąś własność, możliwość wyżywienia siebie i innych i jako taką wolność. Stąd zabiegi, żeby jej tego pozbawić. Przypuszczam, że wyniki wyborów Sejmu obecnej kadencji, które po latach wysadziły z siodła PSL jako koalicjanta, były przygotowaniem do ostatecznej rozprawy z wsią. PSL jaki był taki był, ale na wsi ma zaplecze polityczne i np. uniemożliwiał likwidację KRUS-u. Likwidacja KRUS i opodatkowanie PIT lub innym wynalazkiem, byłyby kolejnym ciosem. Tymczasem pod nóż idą fermy futerkowe, drobiarstwo, a wcześniej hodowla świń, bo wiadomo ASF, embargo na jabłka, na mięso... prawo wodne...
A my coraz częściej mamy do kupienia w sklepach paszę z importu.
Szczodrocha33 @ewaryst-fedorowicz 23 kwietnia 2018 18:47 | |
25 kwietnia 2018 02:07 |
Pan Krzysztof jako kapusta?
Trudno uwierzyc. Mysle jednak ze po prostu chorobliwie zacietrzewiony.
A tutaj pozwole sobie zamiescic link do obrazka ktory pozwoli nam zrozumiec czym jest zdrowe (czyli naturalne) zacietrzewienie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Cietrzew_zwyczajny#/media/File:Birkhuhn-Gebirge.jpg