O jednego Kujdę za daleko, czyli gnicie PiSu
Nieprawdą jest, że – jak głoszą uradowani i przerażeni propagandyści, odpowiednio anty- i prorządowi – „PiS krwawi”.
Krwawienie ma jednak w sobie coś szlachetnego – ot, choćby to nasze, polskie, odwieczne „przelewanie krwi za Ojczyznę”, czy choćby honorowe dawstwo krwi (mam i taki epizod w swoim dość długim życiu).
To co prezentuje dziś PiS to gnicie.
A gnicie jest czymś tak paskudnym, obmierzłym, że nawet Stwórca postanowił na opisanie tyleż nieuchronnego, co nieprzyjemnego zakończenia naszej doczesności użyć eufemizmu i nie powiedział z brutalną szczerością, że „zgnijesz”, a że „w proch się obrócisz”.
Niby drobiazg – a jaka różnica! Smrodu nie czuć!
Nie wiem, kiedy p. Mazurek oznajmi urbi et orbi et interneti (moje!) : to nie moja Kujda! (cholera, znowu klawiatura szwankuje – ręka! ręka oczywiście nie jej), ale sądząc po rozwoju sytuacji niedługo, bo zabawa w
„nie ma Kujdy, nie ma!” zaprezentowana w telewizji partyjno-rządowej trwa w najlepsze:
Sobotni Salon za przeproszeniem Dziennikarski, a w nim, jak ich nazwałem „komercyjnie niepokorni dziennikarze” Semka, Pawlicki, Karnowski + Królikowska-Avis i ks. Zieliński jako paprotki – i ANI SŁOWA o Kujdzie.
NIE MA SPRAWY.
Inna rzecz, że ja bym nie chciał być na miejscu Prezesa Kaczyńskiego i powiedzieć prosto do kamery:
ja nic o kapuścianych dokonaniach Kujdy nie wiedziałem!
Ale spokojna Wasza pisowska – od opowiadania takich rzeczy po mediach, to Prezes Kaczyński Sasina Jacka ma!
https://wiadomosci.wp.pl/jacek-sasin-o-sprawie-kujdy-kaczynski-o-tym-nie-wiedzial-6348287655901313v
tagi: prawo i sprawiedliwość tvp info jarosław kaczyński dziennikarze komercyjnie niepokorni jacek sasin urbi et orbi et interneti beata mazurek kazimierz kujda salon dziennikarski
|
ewaryst-fedorowicz |
| 11 lutego 2019 11:59 |
Komentarze:
|
|
pink-panther @ewaryst-fedorowicz |
| 11 lutego 2019 13:00 |
Oj tam, oj tam. Czepiasz się Pan:)))
|
|
Morsik @ewaryst-fedorowicz |
| 11 lutego 2019 13:13 |
Taki Kujda, np. w wikpedii wisi jako TW, który "zażądał" zerwania współpracy (brzucho od śmiechu robolało!).
A tak się będzie działo dopóki partyje wszelakie będą musiały ciężko zapracować na swoich utrzymanie (swoich - nie swoje). Naprawić tą kujnię (mnie też kalwisze się buntują) partyjną można chyba tylko w jeden sposób: partie musiały by wykazać ilość członków płacących statutowe składki i w rozliczeniach ani grosza więcej! Ani grosza!
Nie ma członka, nie ma kasy, nie ma partii. Koniec, end i szlus. A tak różne srebrn(iki)e kuszą robieniem przewałków, oj kuszą!!! Kuszą, żeby jeden z drugim szef partii "żył skromnie, jak człowiek znany".
|
|
ewaryst-fedorowicz @pink-panther 11 lutego 2019 13:00 |
| 11 lutego 2019 13:21 |
@pink-panther
Sasina? I owszem: nawet specjalnie na potrzeby tego "się czepiania" ukułem neologizm "Sasinogród" :-P
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/sasinogrod-czyli-jak-wiernota-sasin-warszawe-do-zabek-przylaczal
|
|
ewaryst-fedorowicz @Morsik 11 lutego 2019 13:13 |
| 11 lutego 2019 13:23 |
@Morsik
W sumie racja, choć to jawne już gnicie PiSu zaprzecza starożytnej maksymie, że "pieniądz nie śmierdzi" :-D
|
|
Morsik @ewaryst-fedorowicz 11 lutego 2019 13:23 |
| 11 lutego 2019 14:19 |
Tak mnie na łeb przyszło: czy mamy jakiś inny wybór? czy wciąż, aż do kolejnych rozbiorów, musimy brnąć w tym błocie i w nim kapcie zostawiać?
Ci Polacy - "buszujący w Internecie" - jacy oni są szcześliwi. Mają w szempiternie wszystko, "niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna". I wesoła na dodatek!
|
|
Krzysiek @ewaryst-fedorowicz |
| 11 lutego 2019 14:51 |
"To co prezentuje dziś PiS to gnicie."
Brak oryginalności w tych "nadziejach". Pierwszy raz słyszałem taką tezę 12 lat temu (z dodatkiem: "i tonie").
No niestety rzeczywistość była uparta i nic sobie z przepowiedni nie robiła.
To co prezentuje Pan Ewaryst jest przykładem pokazującym skąd się bierze jednak żywotność i jakie takie sukcesu PiS - z obłędu i braku kontaktu z rzeczywistością jego przeciwników. Oby było tak dalej! Aktywność i wizje Pana Fedorowicza dają niejakie nadzieje ku temu.
|
Globalny @Krzysiek 11 lutego 2019 14:51 |
| 11 lutego 2019 16:06 |
Panie Krzyśku, co innego totalna opozycja, co innego czarna rozpacz, że "nasi" wcale nie tacy nasi. Tu się nie krytykuje PiS za "brak miłości do mocarstw ościennych" tylko za brak różnicy jakościowej w stosunku do jawnej Targowicy. Co zapowiada Targowicę niejawną.
|
|
tomciob @Globalny 11 lutego 2019 16:06 |
| 11 lutego 2019 16:30 |
Skoro niejawną to skąd wiadomo jaką?
|
|
tomciob @ewaryst-fedorowicz |
| 11 lutego 2019 16:32 |
Gdyby było "Urbi et Interneti" to faktycznie wynosiłoby świeży powiew, a tak...
|
|
ewaryst-fedorowicz @Krzysiek 11 lutego 2019 14:51 |
| 11 lutego 2019 17:03 |
@Krzysiek
Ma Pan oczywiście prawo akceptować ostentacyjne promowanie przez Prezesa Kaczyńskiego agentów komunistycznej bezpieki Przyłębskiego i Kujdy (twierdzenie Sasina, ze PJK nie wiedział o agenturalności Kujdy obraża niewątpliwie nieprzeciętną inteligencję Prezesa), ale od zaczepek personalnych wobec mnie radziłbym się powstrzymać, bo Pana po prostu zablokuję.
|
|
ewaryst-fedorowicz @Morsik 11 lutego 2019 14:19 |
| 11 lutego 2019 17:05 |
@Morsik
Obaj mamy swoje lata, obaj przeżylismy je nie szmacąc się jak te wszystkie Kujdy, to i jest szansa, że tych kolejnych rozbiorów nie doczekamy, bo dobry Bóg nas wcześniej odwoła :-D
|
|
Morsik @ewaryst-fedorowicz 11 lutego 2019 17:03 |
| 11 lutego 2019 18:56 |
Nie wiedział!!!
Inwentarz IPN:
IPN Lu Z505/1 t. 1 WUSW w Siedlcach [1975] 1983-1990 Tytuł: Teczka personalna tajnego współpracownika ps. "Ryszard", dotycząca: Kazimierz Kujda, imię ojca: Ludwik, ur. 14-06-1952 r.
IPN Lu Z505/1 t. 2 WUSW w Siedlcach [1975] 1983-1990 Tytuł: Teczka pracy tajnego współpracownika ps. "Ryszard", dotycząca: Kazimierz Kujda, imię ojca: Stanisław, ur. 14-06-1952 r.
IPN Lu Z506/2/D WUSW w Siedlcach [1975] 1983-1990 Tytuł: Teczka personalna tajnego współpracownika pseudonim "Ryszard", dotycząca: Kazimierz Kujda, imię ojca: Ludwik, ur. 14-06-1952 r.
IPN Lu Z506/2/J WUSW w Siedlcach [1975] 1983-1990 Tytuł: Teczka personalna tajnego współpracownika pseudonim "Ryszard", dotycząca: Kazimierz Kujda, imię ojca: Ludwik, ur. 14-06-1952 r.
Chyba trochę w tym prawdy, że te "dinozaury" (Sasin, PJK i inne) nie nauczyły się podstawowej obsługi komputera. Dlatego takie Misiewicze ich ogrywają na starcie.
|
|
Paris @ewaryst-fedorowicz 11 lutego 2019 13:21 |
| 11 lutego 2019 19:42 |
Sasin wie co mowi...
... w ogole juz od dawna to takie sasinowe i nie tylko gledy - to mnie tylko utwierdzaja, ze pan Kaczynski bardzo duzo "nie wie" lub nie wie... sama nie wiem... bo i to czlowiek juz bolesnie doswiadczony, i schorowany... do tego samotny, wlasciwie to on juz nikogo w zyciu ustawiac nie musi...
... natomiast z "twarzami PiS'u" jak chocby ten szubrawiec Sasin czy zaklamana 5 kolumna sakiewiczowo-karnowsko-kurska to inna inszosc... tam jeden dorobkiewicz drugiego dorobkiewicza dorobkiewiczem pogania...
... i to widac jak na dloni !!!
|
|
Paris @Krzysiek 11 lutego 2019 14:51 |
| 11 lutego 2019 19:55 |
Myli sie Pan...
... to nie sa wizje Pana Fedorowicza... to sa brutalne realia. Przez 12 lat udawalo sie zaklamywac rzeczywistosc...
... ale to juz przeszlosc... sie skonczylo !!!
|
|
Paris @Morsik 11 lutego 2019 18:56 |
| 11 lutego 2019 20:11 |
Nauczyly, nauczyly...
... babci na ucho te ciemnote moga wciskac !!!
Darmozjadom POPiS'owym robic sie nie chce... tylko pasozytowac na calym narodzie... a w wiezowcu SREBRNA mialo sie miescic centrum konferencyjne - oczywiscie im. Lecha Kaczynskiego - bozyszcza PiS'oFcUF... lokale partyjne... i lokale mieszkalne...
... hucpa bezczelna, zlodziejska i skandaliczna !!!
|
POLFIC @ewaryst-fedorowicz |
| 12 lutego 2019 07:37 |
Są tacy co nie szkodzą, a potem po studiach:
"W początkach kariery zawodowej pracował jako kierownik wydziału oraz główny specjalista w Polskich Sieciach Elektroenergetycznych"
by zgrabnie:
"Bliskie związki z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej rozpoczął w 1998 roku. Pełnił w NFOŚiGW najpierw funkcję Zastępcy Prezesa Zarządu (1998-2000), a następnie Prezesa Zarządu (2000-2002) oraz eksperta (2002-2004). Ponownie Prezesem Zarządu NFOŚiGW był w latach 2006-2008, wcześniej zaś Zastępcą Prezesa (2005-2006). Dodatkowe doświadczenie w dziedzinie ekologii oraz w związanych z nią kwestiach finansowych, budżetowych i inwestycyjnych nabył w latach 1998-2001 i 2006 jako członek Rady Nadzorczej Banku Ochrony Środowiska S.A."
Także pamiętajcie: Przede wszystkim nie szkodzić :)
|
|
ewaryst-fedorowicz @POLFIC 12 lutego 2019 07:37 |
| 12 lutego 2019 08:33 |
@POLFIC
Cóż, dla mnie ten Kujda to taki typowy, pisowski idealista. Dr Judym w wersji srebrnej :-D