Polacy - Naród Obrany
Polska to jednak dziwny kraj: mróz jak za moich młodych lat, a temperatura gorąca, jak nie przymierzając na półwyspie Synaj.
Minął właśnie miesiąc od momentu, gdy Izrael (jak to ma w zwyczaju - bez wypowiedzenia wojny) zaatakował Polskę licząc, że będzie to kolejna wojna sześciodniowa, a tu – (użyjmy terminologii podrobowej) kicha!
Polskie pospolite ruszenie dało niespodziewany i do tego zaskakująco zdeterminowany odpór, co spowodowało, że hetmani (OK – be przesady: pisowska wierchuszka) wbrew swoim najszczerszym chęciom i przekonaniom, musieli do tej obrony przystąpić, przynajmniej w sferze deklaracji.
Najpiękniej zdemaskował się wicemarszałek Sejmu Ryszard Klej-Terlecki, który w przypływie szczerości zeznał, że w sprawie izraelsko-polskiego konfliktu „zawiódł nas instynkt” i zgodnie z rodzinną tradycją doniósł, że „wpędził nas w to ruch Kukiz'15”.
Wot – maładiec!
Plan wywieszenia białej flagi jest konstruowany przez stypendystów wujka Sama i cioci Racheli w popłochu, co skutkuje zupełnie sprzecznymi komunikatami, wygłaszanymi przez kolejnych pisowskich luminarzy, z czego się najprawdziwszy pingpong zrobił, choć Igrzyska Olimpijskie były wprawdzie w Azji, ale zimowe, gdzie od ściany do ściany to tylko na half pipe'ie bujać się można.
Ale wyobrazić sobie Sellina, Karczewskiego, Dudę czy Kuchcińskiego, a nawet rzeczniczki Mazurek i Kopcińską na half pipe'ie , to według mnie byłaby jednak perwersja.
Wszystko zostało zatem finalnie spuszczone na prezes Przyłębską, która ma za zadanie przeczekać rocznice:
a/ między ubeckiej rozgrywki z marca 1968 roku
b/ żydowskiego powstania w gettcie warszawskim z roku 1943
...a potem ustawę o IPNie poprawić.
Rzecz w tym, że poprawianie ustawy może się zakończyć wierzgnięciem Ciemnego Ludu/Suwerena (nomenklatura stosowana przez PiS w zależności od potrzeby chwili), a wierzgnięcie podczas październikowego głosowania (nie mylić z wyborami) może skutkować długą, bo 4 letnią rekonwalescencja, a to nikomu, a szczególnie pisowskiej wierchuszce niepotrzebne, bo to dojenie takie przyjemne jest...
***
Ja bardzo przepraszam, ale skoro jest wojna i duch w Narodzie (ja nie noszę nazwiska Mazowiecki i dlatego słowo Naród piszę dużą literą) nie tylko nie ginie, ale się podnosi, to potrzeba jakiegoś wodza, który by to – mówiąc językiem dzisiejszej młodzieży – ogarnął.
I w tym momencie pojawia się pytanie nieprzyjemne:
Gdzie się zapodział Jarosław Kaczyński?!
Odpowiedź też do najmilszych nie należy, bo brzmi ona:
nie wiem!
Kiedy chodziło o oddanie Danii, Niemcom i Rosji biznesu futerkowego, to Naczelnik Kaczyński nawet się na odezwę do Ciemnego Ludu/Suwerena (w zależności od potrzeby chwili) zdobył:
„Chodzi o to, aby cierpienia zwierząt było mniej na świecie, a cierpienie zwierząt futerkowych to jedno z tych najgorszych, które mają miejsce – mówił prezes PiS, w specjalnym wystąpieniu z okazji otwarcia wystawy „Niech futra przejdą do historii".”
A kiedy wojna z bezwzględnym agresorem, sabotaż i dywersja w sztabie, a na dokładkę V kolumna na tyłach – Naczelnika ani widu, ani słychu.
Ja rozumiem, że się do miesięcznicy szykuje, ale to dopiero za prawie 2 tygodnie, a tu wróg u bram!
Ja wiem, że 8 marca za pasem, a jak pisał Wyspiański: marzec niebezpieczna dla ubeków pora,
jednak od kogo, jak od kogo, ale od Naczelnika wypadałoby oczekiwać, że się po taborach chował nie będzie.
Co, że Wyspiański nie o marcu, a o listopadzie pisał?
No i co z tego?
Wyspiański (choć nie z Żoliborza) geniuszem był i dziś by napisał i o marcu, i o ubekach
***
Bankster Morawiecki pozostawiony samemu sobie na placu boju, samojeden staje zaskakująco dzielnie, choć jeszcze parę tygodni temu o cioci w Izraelu wspominał.
Cóż, albo się - jak mu przepowiedziałem – nawrócił, albo jest właśnie legendowany, co też ma swoją dobrą stronę, bo oznacza, że teraz nas jeszcze nie zdradzi, a tym co będzie później nie ma się co martwić, bo i tak każdy z nas kiedyś umrze.
I kiedy tak sobie w te mroźne i gorące zarazem dni nad losem Narodu Obranego (obranego ze wszystkiego, za wyjątkiem dumy i honoru) na warszawskiej kostce Bauma dumam, to przychodzi mi na myśl aforyzm Naczelnika (tego prawdziwego – nie podróbki), że
Naród wspaniały – tylko elity k..y.
Co, że Naczelnik inaczej to ujął?
Dobra dobra – wtedy to było wtedy, a dziś ująłby to dokładnie tak jak napisałem, bo to prawdziwy Naczelnik był!
No nic – skoro tak, to wygramy tę wojnę i bez Naczelnika, tylko że wtedy stanie kwestia rozliczenia się z nadmiaru pomników i po co to komu?
https://wiadomosci.wp.pl/ryszard-terlecki-o-konflikcie-z-izraelem-wpedzil-nas-w-to-ruch-kukiz15-6221970336598145a
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/nawrocony-bankster-pisu-likwiduje-ofe
tagi: jarosław kaczyński antypolonizm izrael mateusz morawiecki józef piłsudski ustawa o ipn naród obrany ryszard klej-terlecki stanisław wyspiański
![]() |
ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 19:01 |
Komentarze:
![]() |
Maryla-Sztajer @ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 19:11 |
Proszę Pana...A Duda miał wypadek samochodowy dziś w Krakowie.
Pan się nie pastwi nad nim...cooo...;)...
.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Maryla-Sztajer 27 lutego 2018 19:11 |
27 lutego 2018 19:13 |
ZERO wspólczucia (a nawet poniżej zera) :-D
![]() |
Maryla-Sztajer @ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 19:13 |
A MM jeszcze Pan doceni....ooo!
:).
![]() |
eska @ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 19:26 |
Pan sie pastwi nad PAD, też tak uważam :)
A Naczelnik wszak dał głos, kazał Dudzie ustawę podpisać, ale pod warunkiem TK, co Duda wykonał i teraz już spokojnie może obserwować, kto kogo zeżre - PMM wygra czy Ziobro. My też możemy sobie popatrzeć na ten cyrk spokojnie, bowem ostateczna rozgrywka o naczelną władzę w Polsce, a więc i o wszystkie inne tematy - dopiero przed nami.
A przed PMM już zastawionych kilka następnych min.....
I Naczelnik nic już tu nie poradzi, bowiem jak Bielan przy uchu JK, to głupie ruchy pewne.
![]() |
Grzeralts @ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 19:30 |
Dajcie Naczelnikowi spokój. Nie godzi się. PAD i PMM są młodsi.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Maryla-Sztajer 27 lutego 2018 19:13 |
27 lutego 2018 20:06 |
@Maryla-Sztajer
jak się z Szawła na Pawła przekwalifikuje - to czemu nie :-)
![]() |
ewaryst-fedorowicz @eska 27 lutego 2018 19:26 |
27 lutego 2018 20:09 |
Jest wojna, i kiedy w takim czasie te małe ludziki się między sobą żrą o to, kto kogo, to tylko "lać w mordę i patrzeć, czy równo puchnie".
Chcą mieć polski Jobbik? No to właśnie na jego powstanie pracują.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Grzeralts 27 lutego 2018 19:30 |
27 lutego 2018 20:12 |
@Grzeralts
Per "wy" proszę się do mnie nie zwacać.
A skoro Naczelnik się nie czuje na siłach - to na emeryturę, i przynajmniej ta dziwaczna, komunistyczna konstrukcja "partia kieruje - rząd rządzi" dokona swego żywota.
![]() |
Nova @ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 20:21 |
Jak człowiek ogląda media rządowe i tą całą propaganową agitke to może go trafić. W tvp info od rana do wieczora głównie amer gold i jakieś odpryski jak to władza czule czuwa i ze zrozumieniem spotyka się z przedstawicielami etrusków w Polsce. Rozumiem, że Pan Premier Izraela teraz też się spotyka z Polonią w swoim Państwe? ( żarcik taki). W telewizji wszelakiej o powszechnym ruszeniu blogerów i internautów w obronie dobrego imienia Narosu nic albo śladowo. O tym co pokazał zawieszony senator PIS ani mru mru. O Ekshumacji w Jedwabnem zero . O uwikłaniach Netanyahu w afery zero. Nasz rząd sam ustawia się w pozycji petenta chociaż ma argumenty i traktuje własny naród i własny elektorat jak idiotów. O ustawie reprywatyzacyjnej też an mru mru. Oby za to zapłacili. Premiera Morawieckiego w tej chwili mi szczerze żal. Zostawili go samotnego na placu boju a Prezez i Prezydent pochowali się po kątach.
![]() |
Maryla-Sztajer @ewaryst-fedorowicz 27 lutego 2018 20:06 |
27 lutego 2018 20:30 |
Lubię go.
:).
![]() |
Maryla-Sztajer @Nova 27 lutego 2018 20:21 |
27 lutego 2018 20:34 |
Slyvhsm eafiowrj dwójki, gdzie po południu jest zawsze komentarz do sytuacji zagranicznrj aktualnej. Jak najbardziej o Netanjahu tam był porządny komentarz.
.
To tylko "nasi " bredzą
.
![]() |
Maryla-Sztajer @Maryla-Sztajer 27 lutego 2018 20:34 |
27 lutego 2018 20:35 |
Słucham radiowej....
..miało być. .
![]() |
Grzeralts @ewaryst-fedorowicz 27 lutego 2018 20:12 |
27 lutego 2018 20:46 |
W sumie słusznie.
![]() |
jolanta-gancarz @ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 20:46 |
No dobra, przyznaję bez bicia: nie lubię Pana, ale dzisiaj podoba mi się pański sposób rozumowania.
![]() |
chlor @ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 20:48 |
Oni nas nie trakują jak idiotów, tylko jak starą babcię której nie można denerwować, i za dużo jej wyjaśniać, bo jeszcze musi podpisać darowiznę po której wyśle się ją do jakiejś taniej noclegowni.
![]() |
Rozalia @chlor 27 lutego 2018 20:48 |
27 lutego 2018 21:00 |
Dobre. Mogę się tylko podpisać.
![]() |
Tytus @ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 21:03 |
"Pies" poczuł, kto jest jego panem. Przestraszył się Maleńczuka?
![]() |
adamo21 @ewaryst-fedorowicz |
27 lutego 2018 21:06 |
Ciocia Golda, wujo Sam, a za nimi tłusty kuzyn Daniels, pupil Szwa.
Nasi jadą na wycieczkę do bezcenneggo Israela, po wpis do preparatki.
![]() |
Paris @chlor 27 lutego 2018 20:48 |
27 lutego 2018 21:08 |
Voilà...
... zwlaszcza teraz przed wyborami... oni szukaja juz PIS'obusow !!!... ta zaklamana banda politykUF.
![]() |
Nieobyty @ewaryst-fedorowicz 27 lutego 2018 20:09 |
27 lutego 2018 21:37 |
Szukam analogi wydarzeń na wojnie.
Chodzi mi o fakt kiedy działania taktyczne zmieniają sytuacje strategiczną.
Obecna sytuacja przypomina mi obronę Słowiańska w Donbasie. W myśl założeń grupa dywersyjna Stirełkowa i lokalni bojownicy mieli powstrzymać czasowo siły ATO ale też jego mocodawcy chcieli by ramach obrony okrężnej mieli zostać pokonani. Wstępne plany masowych wystąpień po Charków i Donbas nieudały się i zmieniono koncepcje. Striełkow wbrew zaleceniom dał czas dla Doniecka ale też wycofał się z głównym trzonem swoich sił i przejął władzę. Miał on ciekawe plany ofensywy ale go powstrzymano [nie dostał zaopatrzenia i ludzi] za to zdjęto z dowództwa i następną ofensywą kierował kto inny. Jak ta taktyczna potyczka wpłynęła na strategiczne plany – no cóż Donbas dalej jest terenem walk ale stwarza problem tak Rosji[Kremlowi] jak i Ukrainie.
Wracając do naszej sytuacji mamy obecnie Donbas w stosunkach polsko-żydowskich i tego się nie da trwale usunąć.
W ramach wojny informacyjne w czasie zimowej kampanii na Lechistan to polskie pospolite ruszenie pokrzyżowało plany przeciwnika. Myli się redaktor Gadowski że chwała temu pospolitemu ruszeni a opór ale bez przywództwa ono nie powstrzyma walca siły medialnego rażenia przeciwnika.
Właśnie w Polsce mamy przykład w ramach oporu stworzenia organizacji bez organizacji coś na wzór Ruch Pięciu Gwiazd z Włoch. Jedyna różnica jest tak że nie należy dopuścić do stworzenia liderów tego pospolitego ruszenia bo oni będą jak za pierwszej Solidarności rozprowadzani. [przypadek sekowania dr Kurek we Wrocławiu]
Dobrym poligonem do oceny działań demobilizacji jest np. portal W polityce. Przykładowa jest artykuł z wypowiedzią dr Kurek i po analizie jego percepcji atakuje ją red. Skwieciński. Czy weźmy na tapetę kolejne apele Karnowskiego – trzeba walczyć, potrzebujemy zamrożenia, jest Rubikon i czerwona linia. Oj coś boli ten dosiad barykady.
Dziś jest artykuł o gdzie Prof. Szewach Weiss na UW apeluej : "Zwracam się do wszystkich Polaków: nie wolno stracić nadziei, trzeba wyjść z tego sporu jak najszybciej!"
Co robi polski wolontariusz komentuje prosto – Te Weiss do swoich to mów.
Obecnie na tapecie jest temat TVN-u i poziomu jego kabaretu Pożar w Burdelu, to świadczy tylko o jednym jak bardzo szefostwo tej telewizji nie czyta swojego widza i jego poziom humoru jest odklejony od powszechnych norm.
Identyczny problem na Nowogrodzka – wypchnięty kiedyś z towarzystwa wzajemne adoracji „nacielnik” by zaistnieć wszedł w inny krąg wyborców i po latach chce przejąć rząd dusz tam gdzie zawsze było lepsze towarzystwo. Taka syzyfowa praca bo nie czyta swego zaplecza które daje mu władzę.
Ma on jednak pewien problem – gdy już był blisko spelnienia marzeń jego niby partnerzy zmienili zakres umowy i to co obiecywał sierżant sztabowy Daniels nie obowiązuje starszych stopniem oficerów. Okazało się że te skrywane na pawlaczu białe flagi trzeba szybko odprasować i wystawić za okno. No i masz babo placek jak mawia kukuniek Wałęsa .. kota se zamknij.. tak to proste a hnorowe zaplecze mówi .. białą flagę sam se wywieszaj..
Nie jest tak źle – premier się stawia co mu zyskuje poklask ale by się nie czuł pewnie to mu delegacje rządowa w celach przebłagalny wysyłają do Syjonu.
Tutaj trzeba wspomnieć senatora Żaryna – ten jego projekt uchwały o 68 to ciekawy pomysł ot rozpoznanie bojem a efekt i odzew jakby front ruszył.
I tak uwaga nie jest prawdą że pospolite ruszenie jest nieskuteczne z medialnym potężnym wrogiem. Podobno jesteśmy niby tą drezyną którą rozjadą pociągi medialne przeciwnika. Pospolite ruszenie ono tylko rozkręca tory a jak się rozkład jazdy zawali to straty przeciwnik będzie miał większe niż przypuszczał.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Nova 27 lutego 2018 20:21 |
27 lutego 2018 21:39 |
@Nova
Budują sobie pieczeniarze polski Jobbik.
Uśpieni sondażami, milionami łatwej kasy z grantów, fundacji i tp pasożytniczych przyssawek zarabiają na swoje apartamenty na Kanarach.
Swołocz z AWSu też miała 45% i wywaliła się na gospodarce, bo kradła bardziej, niż czerwoni.
Ci jednak nie rozumieją, że w przypadku wahnięcia ekonomicznego poza Polską i u nas się gospodarka posypie.
Ale oni już będą nachapani (jak ci z AWSu)
![]() |
ewaryst-fedorowicz @jolanta-gancarz 27 lutego 2018 20:46 |
27 lutego 2018 21:42 |
@jolanta-gancarz
Nie ma problemu: zdążyłem się przyzwyczaić, że pisowcy mnie nie cierpią.
Grunt, że ja siebie lubię, a i lubi mnie parę osób, na których mi zależy :-D
![]() |
ewaryst-fedorowicz @chlor 27 lutego 2018 20:48 |
27 lutego 2018 21:43 |
@chlor
i tak - i tak
IMO traktują nas z pogardą, a to wszystko obejmuje
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Tytus 27 lutego 2018 21:03 |
27 lutego 2018 21:44 |
@Tytus
Maleńczuka? A tego nie zrozumiałem.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @adamo21 27 lutego 2018 21:06 |
27 lutego 2018 21:45 |
@adamo21
nadzieja w tym, że Ciemny Lud/Suweren sie pokapował, że oni nie tacy nasi
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Nieobyty 27 lutego 2018 21:37 |
27 lutego 2018 21:53 |
@Nieobyty
kampanę o Słowiańsk (i Kramatorsk) śledziłem w internecie (kamery tam 24h działały i można było nawet zobaczyć, kiedy zmieniły się flagi na monitorowanych obiektach).
Obiecuję, jutro odpowiem dokładniej, ale teraz idę definitywnie się odgrypiać.
![]() |
Maryla-Sztajer @ewaryst-fedorowicz 27 lutego 2018 21:42 |
27 lutego 2018 21:58 |
Ja nie jestem pisowcem:))) i mnie Pan rozśmiesza....
Lubię Pana, choć się niekoniecznie zgadzam:)). Życie jest kraciaste ....
.
![]() |
Szczodrocha33 @ewaryst-fedorowicz |
28 lutego 2018 02:50 |
Wlasnie, jesli idzie o Naczelnika Kaczynskiego. Tak sobie mysle co by to bylo gdyby Jaroslaw Kaczynski dokonal nagle takiej wolty:
wyglasza krotkie oswiadczenie przed kamerami: "Prosze Panstwa, podjalem decyzje o calkowitym wycofaniu sie z polityki i przekazaniu moich prerogatyw Naczelnika Panstwa i Prezesa PiS panu Ryszardowi Czarneckiemu."
A Ryszard Czarnecki nastepnego dnia wydalby oswiadczenie nastepujacej tresci:
"Prosze Panstwa, chcialbym oznajmic ze z uwagi na to ze zostalem obarczony przez b. Prezesa tyloma obowiazkami i funkcjami, postanowilem poprzestac na naczelnikowaniu i zrzec sie funkcji Prezesa PiS aby powierzyc jej sprawowanie mojemu serdecznemu przyjacielowi i tesciowi - panu generalowi Miroslawowi Hermaszewskiemu."
To bylby siwy dym w najczystszej postaci. Cala Polska oslupiala, z Gazownia na czele.
Ja bym cos takiego ogladal (po raz drugi w zyciu) z wybaluszonymi oczyma i rozwarta paszcza.
Bo pierwszy raz to byl w kinie Kosmos w Lublinie, w 1979 roku, gdy ogladalem z kolegami (i z wypiekami na twarzy) film o wdziecznym tytule "Dynamiczne ciosy mistrzyni karate."
Powiedzialbym wtedy ze Sonny Chiba to cienki Bolek i nie dorasta Jaroslawowi Kaczynskiemu do piet.
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Nieobyty 27 lutego 2018 21:37 |
28 lutego 2018 08:19 |
@Nieobyty
Analogia z Donbasem? Chyba, że chodzi o rezultat: zgniły rozejm, który nie wiadomo kiedy się zakończy.
Donbas to zresztą coś dziwnego:
Rosja nie użyła lotnictwa, a gdyby to zrobiła, to konflikt trwałby 3 dni, no może 4.
OK, byłoby to porzucenie pomysłu „to tylko opołczenije, nie my”, z rezultatem w postaci sankcji, ale sankcje i tak są, choć zabawa pt „to nie my” trwa.
Pamiętam, jak przed ofensywą ATO można było zobaczyć filmik z telefonu, gdy ukraiński czołg jest zatrzymywany na polu przez wieśniaków i zdezorientowani/przestraszeni czołgiści nieporadnie próbują się wycofać.
Parę tygodni później do gry weszli chłopcy z batalionów i zaczęła się masakra, bo weszli jak w masło.
Potem – koszmarne bombardowania, z obu stron.
Gdy zobaczyłem, jak wygląda lej w środku donieckiego osiedla bloków po uderzeniu nie jakiegoś tam Grada, a rakiety Smiercz, to mi się zimno zrobiło
Nie wiem o co w tym wszystkim chodziło, bo chyba nie o to, że Rosja tak naprawdę chciała ten Donbas oddać, a Ukraina nie chciała wziąć?
Dziwne zamachy na dowódców pospolitego ruszenia dopełniają obrazu.
Ale to tylko dygresja.
Co do Kaczyńskich – dawno temu pisałem, że to odrzucone dzieci mamusi Unii Demokratycznej.
Zdjęcie Lecha w Magdalence tłumaczy wszystko (mechanizm Magdalenki opisałem po śmierci Kiszczaka
http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/general-kiszczak-wielkim-czekista-byl) i nawet nie ma sensu wchodzić w takie, wszystko mówiące detale, jak czyje dzieci mogły wtedy zagrać w filmie i kto mógł dostać (bo nie kupić – dostawało się wtedy mieszkania, nie kupowało) dom na Żoliborzu w osiedlu z dzisiejszą prezes Gersdorf jako sąsiadką.
Karnowscy/Skwieciński – oni są, jak to 5 lat temu zdefiniowałem „komercyjnie niepokorni”
Mechanizm ten opisałem wtedy na przykładzie kamandy z „Do Rzeczy”, ale pasuje do całej reszty tych osobników.
A nawiasem mówiąc, słynne „założycielskie” spotkanie na Foksal, kiedy Karnowski z Lisickim wyrywali sobie ten przymiotnik „niepokorni” było wręcz kabaretowe.
Morawiecki? Dla mnie zagadka.
Na jego miejscu nia darowałbym Kaczyńskiemu, ale tu idzie jazda na takich orbitach, że osobiste motywacje tracą na znaczeniu (choć historia uczy, że czasem nie, i to nawet potrafi być dla finału rozgrywki decydujące).
Rozkręcanie torów - tak! Jako wnuk przedwojennego kolejarza kupuję :-D
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Maryla-Sztajer 27 lutego 2018 21:58 |
28 lutego 2018 08:21 |
@Maryla-Sztajer
ale moja odpowiedź była skierowana nie do Pani, a do @jolanta-gancarz :-)
![]() |
ewaryst-fedorowicz @Szczodrocha33 28 lutego 2018 02:50 |
28 lutego 2018 08:25 |
@Szczodrocha
Rycha nie cierpię, ale akurat gen. Hermaszewskiego szanuję z jednego, acz wg mnie ważnego powodu: żeby dać się wystrzelić w kosmos trzeba byc odważnym , nawet bardzo odważnym człowiekiem.
A filmu "Dynamiczne ciosy mistrzyni karate." nie ogladałem, choć już wtedy miałem sporo ponad 18 lat i na wszystkie filmy mnie do kina wpuszczali :-D
![]() |
qwerty @adamo21 27 lutego 2018 21:06 |
28 lutego 2018 09:30 |
będzie zaliczenie?
![]() |
qwerty @Nieobyty 27 lutego 2018 21:37 |
28 lutego 2018 09:36 |
istotą konfrontacji jest zadawanie maksymalnych strat przeciwnikowi we wszelkich możliwych obszarach konfrontacji, i należy także samemu 'wytwarzać' obszary konfrontacji, a konkursy na liderów to niech sobie sami organizują, ci którzy marzą o byciu liderami bez zaplecza lecz na zasadzie: jestem liderem bo 'władek/józek/..' mnie liderem nazwał/mianował/.. lub przywiozła mnie motorówka a ja skoczyłem przez płot na lidersa
![]() |
Nieobyty @ewaryst-fedorowicz 28 lutego 2018 08:19 |
28 lutego 2018 09:37 |
Analogię do Donbas – widzę w innych aspektach nie zgniłego rozejmu ale
-
wymuszenie zmiany planów strategicznych przez czynnik na poziomie taktycznym [ tym była obrona Słowiańska i jak rzutowała na dalsza kampanię, w naszym przypadku był to na poziomie informacyjnej merytoryczny odpór pospolitego ruszenia bez prostackiego antysemityzmu.
-
trwałego ujawnienia różnic w zmian świadomości społecznej. Wojna w Donbasie pokazała wiele różnic między ruskimi, rusinami, galicjanami a rosjanami – nastroje się zmieniły i będą dalej w stanie wzburzenia. W naszym przypadku masowy i bardzo skuteczny przekaz antypolonizmu zmienił w polskim społeczeństwie wiele postaw lub je odkrył i nie ma już do powrotu do sztucznego partnerstwa i dialogu a raczej uległości naszej strony. Tego się już nie da przypudrować bo dla społeczeństwa jest to trwała lekcja „Za dużo się Stało”.
Co do samego Donbasu – dla mnie sytuację się wymknęła spod kontroli, obie strony uczyły się zarządzaniem rozproszoną strukturą grup militarnych i politycznych. Tak Kijów jak i Moskwa miały problem w pewnym okresie z ogarnięciem tego wszystkiego – tym były masakry i postawa jednostek po obu stronach wbrew spodziewanym założeniom, by być dobrze zrozumiany dla mnie to jest ten zacięty opór jednostek milicji ale i po drugiej stronie fanatyzm w atakach gwardzistów i ochotników.
Temat jest tak ciekawy że trzeba go szerzej omówić.
Co do Kaczyńskich – ja odwołam się do doświadczeń prowincjonalnych.
Los obecnego posła od nacielnika [ kolejna kadencja] i gdy jego dobra znajoma zbierała podpisy po kandydaturą zwróciła o pomoc do moje znajomej [ młoda a zawzięta palikociara, cóż dramat miłosny zmienia kobiety] – gdy ta miał obiekcję by złożyć podpisy”
- „No co ty głupia ty myślisz że on ich popiera i się z nim zgadza – tutaj nikt z kmiotków na niego nie zagłosuje jak nie będzie na tej liście..”
Od siebie dodam jak oni Warszawie robią to co na prowincji – cud że ten kraj istniej [ widocznie jeszcze komuś z zewnątrz jest potrzebny i obstawiam Berlin].
„Niepokorni” - oni nim naprawdę są bo zamiast spokojnie przy swym korytku stanąć to się rozpychają i zadaną paszę tratują [ a co gorsza mają jej mniejszy przydział niż ci z innego chlewika]
Morawiecki – właśnie czekam i pierwsze testy przed nim np. co zrobi z rocznicą marca.
PS. Nie przeszkadzam dalej - grypę trzeba wyleżeć co zalecam bo najgorsze są powikłania
![]() |
Nieobyty @qwerty 28 lutego 2018 09:36 |
28 lutego 2018 10:07 |
Nasza konfrontacja informacyjna to wojna partyzancka lub szarpana.
- W przypadku wojny szarpanej [ czyli w tym co się nasi zagończycy specjalizowali] jej celem nie jest zadawanie maksymalnych strat ale naruszenie ekonomi sił drugie strony
Z uwagi na fakt zdemobilizowania i kapitulanctwa elit kierowniczych – nie można liczyć na ich wsparcie w tej wojnie szarpanej a raczej na próby jej wygaszania.
Wszelkie próby tworzenia struktur, ludzi wokół których będzie się skupiał opór – jest na rękę przeciwnikom bo ten ma skuteczne technologie zwalczania tej formy oporu a nie konstelacji rozproszonych niezależnych gniazd oporu. Koszt ich eliminacji jest nie opłacalny – nie odetną ludzi od sieci internetowych bo sami ją wykorzystują w swoich kampaniach wojennych.
Zresztą – to przeciwnik sam hartuje naszych bojowników, ja wspomina jedna osoba gdy obecnie wysłała e-mail do angielskie gazety że są tam w artykule merytoryczne nieścisłości dostała taką odpowiedź jakoby jej list jest tendencyjny itp. - co ja zaskoczyło ale tym bardziej utwierdziło w oporze.
![]() |
jolanta-gancarz @ewaryst-fedorowicz 27 lutego 2018 21:42 |
28 lutego 2018 11:34 |
Nie jestem pisowcem, choć na PiS głosowałam. Nigdy nie należałam do żadnej partii i mam nadzieję, że tak pozostanie. Stoję z boku, mam swoje zdanie, dlatego stać mnie na przyznanie racji oponenetowi, którego nie lubię. Widzę dobre i złe (coraz więcej) strony DZ, ale alternatywy jakoś nie dostrzegam. Poza rezygnacją z udziału w wyborach, rzecz jasna. Co ma też swój sens: bo skoro nasz wpływ na politykę jest żaden, to niech sobie sami kandydaci i ich rodziny rozstrzygają, kto się na tej Wiejskiej znajdzie. Póki co wybory są prawem, a nie obowiązkiem. i zdaje się, frekwencja nie decyduje o ważności wyborów?
Natomiast Waść, jak widzę, aspiruje do roli kieszonkowego dyktatora, albo niemal boskiego Besserwissera, który nie zdradzając swoich przekonań pozytywnych, jest mistrzem w totalnej krytyce i przypinaniu etykietek potencjalnym przeciwnikom. Najlepiej pisowca. A właściwie dlaczego nie pisiora? Bo rozumiem, że kobiety nie wypada wyzywać od pisuarów?
![]() |
ewaryst-fedorowicz @jolanta-gancarz 28 lutego 2018 11:34 |
28 lutego 2018 13:40 |
@jolanta-gancarz
1. Pani chyba odpowiada na komentarz napisany nie przeze mnie: słowo "pisowiec" nie jest żadną obelgą, a dziś jest wręcz symbolem nobilitacji, przynależności do nadzwyczajnej kasty
2. Jesli Pani chce być nazywana "pisiorem" czy "pisuraem" - to proszę się zwrócić do kogoś innego, nie do mnie
3. Mam grypę i nie chce mi się tracić czasu na dyskuje o kieszonkowych dyktatorach - dziś się Prezesem Kaczyńskim nie zajmuję
Ukłony
![]() |
qwerty @Nieobyty 28 lutego 2018 10:07 |
28 lutego 2018 15:14 |
albo się dowie taka osoba, że jej wystąpienie jest wyrazem rozżalenia/wstydu/.. i ....;- oni wszyscy uczą sie z jednego elementarza, ktorego autorzy weszli do historii jako twórcy WKP(b)
![]() |
jolanta-gancarz @ewaryst-fedorowicz 28 lutego 2018 13:40 |
28 lutego 2018 19:54 |
W pierwszej chwili chciałam zacytować zaprzeczoną Korwinowską wersję frazy: udawać Greka, ale pomyślałam, że katolikowi, zwłaszcza w Wielkim Poście, nie uchodzi tak traktować chorego. Więc tylko: zdrowia życzę.
![]() |
JSC @Nova 27 lutego 2018 20:21 |
28 lutego 2018 20:20 |
(...)W tvp info od rana do wieczora głównie amer gold i jakieś odpryski jak to władza czule czuwa i ze zrozumieniem spotyka się z przedstawicielami etrusków w Polsce.(...)
Masz na myśli ten SKOK w Gdańsku?
![]() |
JSC @Nieobyty 27 lutego 2018 21:37 |
28 lutego 2018 20:27 |
(...)Wracając do naszej sytuacji mamy obecnie Donbas w stosunkach polsko-żydowskich i tego się nie da trwale usunąć.(...)
Dzięki tej ustawie może być Donbas na conajmniej Małopolsce Wschodniej.
![]() |
JSC @ewaryst-fedorowicz |
28 lutego 2018 20:34 |
(...)OK, byłoby to porzucenie pomysłu „to tylko opołczenije, nie my”, z rezultatem w postaci sankcji, ale sankcje i tak są, choć zabawa pt „to nie my” trwa.(...)
Dopóki nie wypowiedzą Ukrainie wojny albo na odwrót z dyplomatyczno-politycznego punktu widzenia mają rację.
![]() |
JSC @ewaryst-fedorowicz |
28 lutego 2018 20:38 |
(...)Wojna w Donbasie pokazała wiele różnic między ruskimi, rusinami, galicjanami a rosjanami(...)
Nie ma takich plemion jak ruscy czy rosjanie...
![]() |
ewaryst-fedorowicz @JSC 28 lutego 2018 20:38 |
28 lutego 2018 20:55 |
@JSC
" (...)Wojna w Donbasie pokazała wiele różnic między ruskimi, rusinami, galicjanami a rosjanami(...) "
nigdzie tak nie napisałem