Pozwolenie na sprzedaż archiwum Kiszczaka to hucpa nad hucpami. 

Stara kurzawa opada bowiem nastała nowa rozpierducha w 'Mitteleuropa'. Zanim przejęto pudełka po butach generała to dawno temu w Berolinie przejeły służby amerykańskie tzw 'Rosenholzakten'. Wjechali, wzieli i wyjechali.

Było tego sporo o ideologach, pisarzach i innych publicystach nie tylko prolewicowych z zachodniej strefy wpływu ale na liście płac wschodniej strefy wpływu.

Zaobserwowany w latach '90 uwiąd wojowniczej, przed upadkiem muru, lewicy zachodnioniemieckiej ma mieć tu swoje korzenie. I "nasza pani ukochana" IM=TW "Erika" (Angela Merkel) też ponoć w tych zasobach.

Kto  na tym łapy położył ten łap do góry nie musi podnosić.

Wywoływanie wojen wykorzystując różne konflikty to nic nowego. Tak jak wojna w Iraku na podstawie lipnych reportów wywiadu, do którego wsadziło się wcześniej „właściwego analityka ( analityków ). Tak samo z Ukrainą gdzie wykorzystano np. silną diasporę  kanadyjską. Tania produkcja rolna z Ukrainy nie zagraża tylko nam - juz mamy rezonans w Holandii i we Włoszech.  Niestabilność wojenna także wywołuje ferment na giełdach, na którym się zarabia krocie mając wcześniejszą informację. Elementem nacisku na państwa są oczywiście jak zwykle kompromaty na elity jak i zadłużenie państw a największą zbrodnią jest zrównoważony budżet. Pytanie jednak jest inne tzn. co powinniśmy robić albo lata wstecz w takiej sytuacji - mamy ( mieliśmy ) się postawić i wywalić jankesów i żymian czy też może grać na punkty. To oczywiście byłoby na rękę Niemcom i Rosji, którzy nie pozostaliby bierni z całą pewnością. Takim przykładem jest sprawa sądownictwa - próba rozwiązania skutkuje od razu odcięciem środków w Unii a to z kolei ma wpływ na zdezorientowanych wyborców. Dziś na dodatek mamy inny ponadnarodowy temat, którego wcześniej nie było. Ambasady a więc wyznaczone przez państwa obkręcone są tęczowymi flagami przy schowanych narodowych. To „nowa jakość”. Tak więc pytanie jest podstawowe lawirować na punkty czy się postawić – a jeżeli się postawić to komu, jak i kiedy ?  

@peter15k
1. „Tania produkcja rolna z Ukrainy” zagraża przede wszystkim NAM, bo teraz właśnie bankrutują polscy rolnicy, nie holenderscy czy włoscy.
2. Dlatego mało obchodzi mnie rezonans w Holandii i we Włoszech, bo ich STAĆ, a nas – nie.
3. Pytanie „Tak więc pytanie jest podstawowe lawirować na punkty czy się postawić – a jeżeli się postawić to komu, jak i kiedy ?"
jest nietrafione, ponieważ „zhakowani” politycy dbają wyłącznie o własne tyłki, a nie o interes Polski.

Starałem się to wytłumaczyć w niedawnym przecież tekście
http://ewaryst-fedorowicz.szkolanawigatorow.pl/ambasady-opiekuncze-i-stypendysci-cioci-stasi

ale, jak widać – nieskutecznie.

 

To,że dbają o własne tyłkie jest oczywiste ale to nie rozwiązuje problemu. Stwierdzenie faktu, iż przykładowo  stypendyści różnych organizacji i fundacji, NGO-sów  są skorumpowani przez sponsorów tychże podmiotów nie daje rozwiązania. Rozwiązaniem jest np.zakaz ich funkcjonowania co się wiąże z wyjściem  ulicę i np odcięcie jakiś kontraktów np zbrojeniowych itp , na których nam zależy a także pewnie uruchomienie kompromatów. Jak przypuszczem wygenerowanie ruchów takich jak BLM w USA wydaje się wentylem bezpieczeństwa aby wyprzedzić uruchomienie przez Rosję czy Chiny zamieszek na tle rasowym.   Czy w związku z tym należy wsadzić do więzień stypendystów i ich pociechy ( tam także pracują pociechy tzw aktywistów i sygnalistów itp. bo to lepsza praca niż w markecie ).   Oczywiście ten "system" degeneracji społeczeństw jest promowany od lat przez gazownię i producentów kredytu.  Stąd wiadomo do czego te organizacje służą i ich decyzje mają za zadanie ochrone własnego tyłka - ale sama diagnoza nie rozwiązuje problemu...

@Morsik

Dobry wieczór!
Miło Pana znów, wirtualnie spotkać.

Parę zdań wyjaśnienia: mój tekst nie jest o (czyimkolwiek) narzekaniu, a o niszczeniu z premedytacją kolejnej (jeszcze do końca niezniszczonej) gałęzi polskiej gospodarki:

- po niepotrzebnym (rzekomo) przemyśle, zarówno ciężkim, jak i najbardziej zaawansowanym (elektroniczny): wspólnie komuchy i solidaruchy
- górnictwie: folksdojcze i ferajna z Nowogrodzkiej

- drobnych polskich , rodzinnych firemkach: gastronomii, hotelarstwie, piekarniach, cukierniach: ferajna z Nowogrodzkiej

itd

Pozdrawiam,

EF

Voila,...

...  jak  najbardziej,  ze  Panski  wpis  jest  o  SWIADOMYM  i  PERFIDNYM  NISZCZENIU,  a  wrecz  ZAGLADZIE  kolejnej  ogromnie  waznej  strategicznej  galezi  polskiej  gospodarki,  wrecz  o  KONSEKWENTNEJ  PREMEDYTACJI  w  niszczeniu  i  DOBIJANIU  polskiego  rolnika  i  rolnictwa...  i  to  tego  WIELKOOBSZAROWEGO,  np.  Ardanoskiego,  Beger  i  im  podobnych  ,,tOzUF  rolnictFa  polskiego,,...  i  PSL`u  !!!

W  Panskim  wpisie  NIE  MA  GRAMA  ,,narzekania,,...  podobnie  ma  sie  rzecz  w  Ukrainie,  ze  ,,miedzynarodowy  biznes,,  w  tym  niejaki  ,,cypryjski,,  ROBI  KOKOSY  kosztem  wojny  w  Ukrainie,  bo  przeciez  wojna  NIE  TOCZY  SIE  NA  CALYM  TERYTORIUM  Ukrainy...

...  drzewniej  tez  tak  bylo,...  ale  KOKOSY  ROBIA  ciagle  CI  SAMI  i  SAMI  SWOI...  i  ,,wadzunie,,  doskonale  o  tym  PROCEDERZE  wiedzo,  tylko  RZNO  GLUPA...  i  ,,szukajo  adekwatnej  narracji,,  !!!

Swietny  i  bardzo  dobry  wpis,

Samo postawienie diagnozy bez podjęcia leczenia nic nie daje. Może tylko wpędzić w defetyzm.   Dopiero diagnoza plus kuracja się liczy - tak więc jaka kuracja i jakie leki pacjent ma przyjąć ?

"rolnicy" wzięli kredyt, ale o wojnie nie myśleli lub nie pomyśleli.

W odróżnieniu od rollników.

@peter15k

1. Dla oprymowanych (jest takie słowo) przez nominatów Cioci Magdalenki Polaków, rozwiązanie jest od wieków znane – bierny opór.
Ostatnio sprawdził się trakcie covidowego terroru (wprowadzonego wspólnie przez PiSPOSLDPSL):
- ograniczył liczbę posłanych do piachu Polaków, bo zamiast 250 tys. byłoby znacznie, znacznie więcej.

- dał nam pieredyszkę przed wyborami 2020, gdy
spanikowany perspektywą przegranej Dudy, PiS (Morawiecki) ogłosił, że tego wirusa już nie ma!
Potem znów wziął Polaków za twarz, ale nawet agresywny Kaczyński się przed wprowadzeniem przymusowych szprycowań – cofnął.
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/mamy-pieredyszke-i-to-jaka

2. Recepty dla administrujących Polską w imieniu zmieniających się Ambasad Opiekuńczych recepty nie daję, bo oni są zainteresowani wyłącznie własnym, szemranym interesem:
margrabia Wielopolski, to przy nich wybitny, polski mąż stanu był!
Może moje dzieci czy wnuki, znów kogoś o takim formacie doczekają.

3. Mój tekst jest o masowym, zorganizowanym przez rząd, przemycie amerykańskiego zboża (i jajek, i mięsa drobiowego itd.) z Ukrainy.
Coś na ten temat?


 

@Szczodrocha

Wędzę tuż przed Wielkanocą - pogoda się zapowiada nieszczególna, ale nic to!
Co do ręki w nocniku: obawiam się, że szykują nam obudzenie sie w szambie - oby (tylko) po szyję!

Też pozdrawiam.

EF

Wzajemnie,  Panie  Ewaryscie,...

...  obfitujacych  w  nadzieje,  pogodnych  Swiat  Wielkiej  Nocy,

Bardzo dobry komentarz Peterze. Dodam tylko,że wyobrażam sobie jakby to Rząd PiS staną okoniem w sprawie covidu i postawił się tej szurniętej Elicie...Sądzę,że nasza umiłowana opozycja zrobiłaby od razu MAJDAN w Sejmie . To był światowy przekręt i się banksterom udał. A tak to Opozycja w  jedną trąbę dmuchała,bo wyjścia nie miała.To samo dotyczy zboża ,czy tych osławionych jaj. Aby nadążyć za cwaniakami biznesu ,trzeba naprawdę mieć granat w ręce i go odbezpieczyć,czyli od razu wszcząć wojnę dosłownie militarną. Hmn....szanowny Ewaryst recepty nie daje,ale łatwo nie tylko Ewarystowi przychodzi karcić po czasie... może zresztą i słuszny żal,bo po to jest Rząd ,aby rządzić.

Ja tam chętnie zastosowałabym receptę : no ten...tego granat w rączce ,lub środkowy palec -----mocodowcom.Dlatego  więc proponuję  posła Michała Rocha Szczerbę szefem Polski zrobić. Nadaje się do tego,bo nawet wydał wybitne dzieło pt " Jak PiS ukradł Polskę, "

Wszystko  to  prawda,  Pani  Seleno,...

...  tylko  ja  nie  rozumiem  -  dlaczego  to  Pan  Ewaryst...  albo  dajmy  na  ten  przyklad  ja  albo  jeszcze  ktos  inny,  mamy  dawac  RECEPTE  na  ,,uzdrowienie,,  naszej  Ojczyzny...  przeciez  ta  ,,recepta,,  jest  znana  i  stara  jak  swiat...

...  przeciez  recepta  jest  PRZESTRZEGANIE  PRAWA,  jesli  ktos  prawa  nie  przestrzega  to  MUSI  BYC  KARA,...  jesli  nie  ma  kary  to  rzadzi  kur*a  i  zlodziej...  i  to  wlasnie  dzisiaj  w  naszej  Ojczyznie  MAMY  w  calej  okazalosci  !!!

A  bedzie  to,  co  bedzie,...  ale  dobrze  nie  bedzie,  bo  i  nie  moze  byc,

Madame Paris,nie twierdzę,że pani czy Ewaryst,lub kto inny  ma receptę wypisywać, wspomniałam o mojej recepcie,którą w swojej bezsilności wypisałam. Żale do tego co nam politycy zgotowali codziennie są wypisywane i wyłapywane przez nas wszystkich.Jedni w tym upatrują winy jednej ,lub drugiej opcji ,a wszystko zależy komu zawierzamy. Toteż  pan Ewaryst słuszny ma żal ,bo Rząd powinien rządzić i wyraźnie to napisałam.

Receptę jako przestrzeganie prawa WSI-oki juz dawno zeżarły,a na karę ? -to  wystawili nam środkowy magdalenkowy  paluch.Pewnie by nasz noblista Bolcio ,bardziej kwieciście to wytłumaczył,bo przecież dla obrony przypiął plastikową Matkę Boską i komunę sam obalał...Ja to tak krócej nie potrafię opisać ,chociaż do szkół chadzałam...

100/100

Taaak właśnie,lecz dalej pociągnę moją szyderę odnośnie posła Szczerby na szefa państwa. Bo gdyby włożył różaniec w prawą rączkę,to od razu nawiedził by go duch święty jak naszą Hannę HGW co to  do tronu prezydenckiego miała ambicje.Kto wie,wobec tego,czy posła Szczerbę nie mielibyśmy na tronie...

"zostawia się w interes w diabły" i to się dzieje. Spada drastycznie ilość gospodarstw rolnych produkujących na rynek,  jest ich zaledwie już około 30 % ogółu gospodarstw rolnych.

"dlaczego nikt takiego interesu nie porzuca" , bo porzucenie jest wymuszane siłą, a nie grą rynkową. Rolnicy to widzą i bronią się, jak mogą.

"Bo protesty mają doprowadzić do tego, żeby państwo zakontraktowało i kupiło wszystko na pniu." państwo? raczej rząd ma to w nosie, zależy im jedynie na głosach podczas wyborów i tania, byle jaka żywność jest im na rękę. Jeden z poprzednich ministrów rolnictwa, niejaki Ardanowski, wyrażnie powiedział, że nie dopuści do wzrostu cen żywności. Co to onacza, zostawiam do namysłu.

I o to chodzi. No farms no food. 
 

Za to będą fabryki robaków. O wiele łatwiej wyhodować robaki niż wyprodukować zdrową żywność. 

W czerwcu będzie nawet konferencja na ten temat. Pod patronatem naszego Ministerstwa Rolnictwa. 
 

Prelegenci: 

mgr Cindy Schoumacher

Policy Officer, European Commission, DG Research & Innovation

dr med. vet. Nils Th. Grabowski

Head of Department Institute for Food Quality and Food Safety, University of Veterinary Medicine, Hannover, Germany
 

dr Lars-Henrik Lau Heckmann

Head of Business Development at Better Insect Solutions

wiecej tutaj

https://owady14-15-06-2023.syskonf.pl/

Dzieki...

...  dobrze  wiedziec  czym  FAKTYCZNIE  zajmuje  sie  BANKSTER  i  mOnister  rolnictwa...  no  i  Ardanoski  tez  !!!