@ewa-rembikowska
 

Cóż, mamy do czynienia z numerem wielkokalibrowym. To i się (pod)wykonawcy uwijają.
A użyłem jedynie slowa "granda", bo ja jestem doskonale wychowany, toteż nie używam języka typowego dla elit. :-)

Przed kilkoma minutami  jakieś anonimowe chamidło, które specjalnie konto załozyło, by mi pod tym tekstem naubliżać - zablokowałem - no mają ludziska prace zlecone do wykonania.
 

@darkforce

Socjalizm został wymyślony przez bezbożników i złodziejów nie po to, by ludziom się żyło lepiej, ale po to, by im się żylo gorzej,  i  coraz gorzej.

 

@porfirogeneta

Czukcze, to ci Eskimosi, którzy mieli niefart znaleźć się po zachodniej (ot - paradoks) stronie cieśniny Beringa.
Dowcipów o nich krąży wiele.
Faktem jednak jest, iż poznali socjalizm we wszystkich jego odcieniach.

zostanie system nadzoru elektronicznego i upupienie małych przedsiębiorców, korpo niech żyje- mówię to ja szczey Polak Jarosław Kaczyński.

ksiadz frelek dokonczyl pielgrzymke, po rozwiazaniu dostal pozwolenie  na piec osob (pielgrzymi sie zmieniali)

jolanta urbanska, czestochowska radna koalicji wnioskowala o zakaz, wzglednie radykalne ograniczenie pielgrzymek

@olo

No proszę - ludzkie, socjalistyczne paniska: najpierw pielgrzymkę rozgonić (ładny ten eufemizm rozwiązać ), a potem narzucić katolom nowy, socjalistyczny format  "pielgrzymki":  5 osob (a w hipermarkecie - ile wlezie (doslownie)

format 5 osob juz byl, nowym bylo poszerzenie go na pielgrzymke

@olo

Cóż - pielgrzymka jako nielegalne zgromadzenie to też innowacja - ktoś pewnie grant dostał.
A w momencie rozgonienia pielgrzymki , w kosciołach już była łaskawa zgoda na więcej osób (na metr2 liczonych)

@olo 

Kedzierzawosc liści to choroba (groźna) brzoskwini. Czy dotyka też gruszę - nie wiem 

@Wrotycz1

Mam zbyt wiele lat (i zbyt duże doswiadczenie życiowe), by byc podatnym na szantaż emocjonalny, ale żeby zachować się wobec  Pani/Pana uprzejmie, odpowiem w tej samej konwencji:

1. Proszę porozmawiać z tymi, którzy NIE przeżyli  zawału/udaru, w wyniku przekształcenia ich najblizszego szpitala w tzw. szpital jednoimienny i koniecznosci dowiezienia ich kilkadziesiąt km dalej
...lub zbyt długiego czekania na pomoc na SORze, w wyniku niedostatecznej obsady lekarskiej (lekarze skierowani do priorytetowego zwalczania COVIDa)

2. Proszę porozmawiać z tymi, którzy NIE przeżyli  czekania na przełożone z powodu COVIDa operacje planowane, bo zwyczajnie ich organizm nie zrozumiał mądrości etapu.

3. Proszę porozmawiać z tymi, którzy popełnili samobójstwa w wyniku   zamrożenia gospodarki , skutkiem  czego ich rodzinne firemki zbankrutowały, a oni i ich rodziny nie okazali się wystarczająco "innowacyjni" , by dostać (tak - dostać!) 200 baniek

IMHO bilans wyjdzie zdecydowanie większy niż 200/1200 zmarłych "na COVIDa"

I jeszcze kwestia racjonalna - a mianowicie wiarygodność:
Jaka jest wiarygodność premiera, który jeszcze w marcu żenił Polakom humbug pod nazwą "zrównoważony budżet", a wiadomym było, że ta lipa nawet przed lock down'em gospodarki  jest wytworem kreatywnej księgowości? I który 3 lata temu obiecał Polakom przesiadkę na innowacyjny samochodzik elektryczny?

No dobrze - już się nie znęcam, bo jeszcze "mieszkanie +" itp w zapasie

"Proszę porozmawiać z tymi, którzy przeżyli dzięki podłączeniu ich do respiratorów"

To sa takie szantaże emocjonalne, które niby maja potwierdzić ,ze słuszną decyzję podjął rząd

W początkowej fazie ,może tak.. Ale końcówka,kiepsko wygląda.. Goście ktorzy zaplatali sie w gumki od własnych majtek.. 

Szkoda energii na tych pajacow z Wiejskiej..Na Wszystkich, bez wyjątków.. Pies ich/im itp itd..

Jeśli POMIMO pandemii, tych samobójców, nieprzyjmujących pacjentów szpitali itd. mamy najniższą od kilku lat śmiertelnośc, to należy dziękować władzy. Kto wie, ilu więcej by zamarło, gdyby szpitale i gospodarka byłe normalnie otwarte? Patrząc na Pani statystyke, obstawiam, że co najmniej 6 tysiecy. Wg nauczania KK kazde zycie ludzkie jest cenne i należy je chronić. W tym wypadku uchroniono od śmierci co najmniej 6 tys. osób. Pisanie, że to "granda" uważam za niestosowne.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia

Pandemia (gr. pan „wszyscy”, demos „lud”) – nazwa epidemii o szczególnie dużych rozmiarach, na dużym obszarze, obejmującej kraje, a nawet kontynenty

Cechy choroby sprzyjające rozwojowi pandemii

• niska śmiertelność zakażonych osób
• wysoka zaraźliwość (Ro>>1)
• długi okres zaraźliwości, w tym zaraźliwość w okresie bezobjawowego przebiegu choroby
• brak naturalnej odporności populacji (biologiczny czynnik chorobotwórczy lub jego szczep niewystępujący od dawna lub nigdy przedtem)
• choroba nie niszczy swoich nosicieli.

Przykłady

• grypa:
  • grypa hiszpanka (1918–1919) – ponad 50 mln zgonów na całym świecie
  • grypa azjatycka (1957) – ok. 1 mln zgonów na całym świecie
  • grypa Hong-Kong (1968) – ok. 1 mln zgonów na całym świecie
  • pandemia grypy A/H1N1 (2009–2010) – 150–580 tys. zgonów[2]
• AIDS – masowe zachorowania; zwłaszcza na kontynencie afrykańskim

Czy z powodu grypy Hong-Kong, czy AIDS zatrzymano całą gospodarkę oraz życie społeczne? Czy nawrzucano do umysłów dzieci oraz dorosłych różne fobie i psychozy, z których się będą teraz leczyć miesiącami, jeśli nie latami?

Ile osób zmarło w tym czasie na powikłania po zwykłej grypie, bo nie były w stanie dostać się do lekarza, który leczył przez telefon?

Gdyby Covid 19

był naprawdę groźnym zjawiskiem i dziesiątkował populację jak to się niektórym marzyło, to niczego dziś byśmy o nim nie wiedzieli, nikt nie pisnąłby słowa. Nie byłoby mowy o żadnych maseczkach, rękawiczkach, czy płynach dezynfekcjach. Szalała by po prostu grypa, jak wiele gryp w przeszłości i nie potrzeba byłoby medialnych dopalaczy, raczej wypowiedzi wychodziły by stonowane, a specjaliści wypominali by co najwyżej niski poziom dobroczynnych szczepień wykonywanych przez społeczeństwo w przeszłości i łączyliby to z szalejącą pandemią. Zapewniając wszech i wobec, że Laboratoria Billa stają na głowie żeby wyprodukować skuteczną szczepionkę ale może to potrwać kilka do kilkunastu lat. Nic innego nie jest w stanie patogenu zatrzymać bo wirus jest tak mały, że potrafi przenikać nawet przez cienkie szkło i już fizycy kwantowi wyrazili chęć niesienia pomocy wirusologom udostępniając im akceleratory cząstek elementarnych do skutecznego i szybkiego wykrycia jego składu molekularnego.

Pisano by takie i podobne bzdury ku uciesze osób regularnie szczepiących się przez ostatnie lata.

@Berdychowski

Dokładnie tak!

Ale że nawet Trump jest na tę ustawkę za krótki, to daje do myślenia (mnie przynajmniej.

Hucpie pt. koronawirus, poczynając od 28 lutego, poświęciłem 12 tekstów - z tego 3 dotyczyły zarządzania strachem, 3 - staremu, dobremu, komunistycznemu mechanizmowi zwanemu "pieredyszką", 3 nagonce na Kościół.
I wygląda na to, że jeszcze dluuugo będę miał o czym pisać, bo niekiepska ferajna się za budowę NWO na serio wzięła

@Pioterrr

1. Nauki KK prosiłbym z socjalistami żoliborskimi nie mieszać, bo to samobój:

gdyby Kaczyński serio a nie wybiórczo ją traktował, i wierzył, że  - posłużę się cytatem z Pana - każde życie ludzkie jest cenne i należy je chronić, to ustawę o zakazie zabijania dzieci z zespołem Downa (aborcja eugeniczna się to nazywa) kazałby swoim sejmowym pacynkom w try miga uchwalić. A nie kazał.

2. Masz Pan cukrzycę, nadciśnienie i zapalenie płuc. I łapie  Pan  grypę (tak - grypę, nie żadną "kosę") i po wylewie krwi do mózgu,  po kilku dniach Pan, mimo wysiłków lekarzy, umierasz, to umarłeś Pan na wylew, będący wynikiem nadciśnienia,  a nie na grypę.

Tyle w temacie

W Ameryce śmiertelność osób horych na covid-19 i podłączonych do respiratora wynosiła 80%. Przy czym normalnie śmiertelność podłączonych do respiratora jest ok. 40%

Zarządzanie strachem – strategia socjotechniczna i propagandowa polegająca na instrumentalnym wykorzystaniu emocji strachu, w celu kontrolowania i manipulowania grupami lub całymi społeczeństwami. Opiera się na konstruowaniu, nakierowywaniu oraz skutecznym podsycaniu lęków społecznych lub paniki moralnej, w konsekwencji czego, osoba lub osoby zarządzające strachem mogą postawić się w roli obrońcy.

Zarządzanie strachem wykorzystywane jest w komunikacji politycznej jako narzędzie służące do realizacji celów politycznych przez budowanie poparcia społecznego. W danych momentach historycznych może być najważniejszym i najszybszym instrumentem rządzenia państwem albo społecznością. Jednym z efektów zarządzania strachem jest rozdźwięk pomiędzy społecznym poczuciem bezpieczeństwa a realnym zagrożeniem. (https://pl.wikipedia.org/wiki/Zarz%C4%85dzanie_strachem)

Teraz tylko jedno pytanie: kto zapłaci za zatrzymanie gospodarki i ile będzie trwało przywrócenie jej do stanu sprzed kryzysu, i kto na tym zarobi?

Rząd pomiędzy końcem 02, a końcem 04 wyemitował obligacje i bony skarbowe za 53 mld zł. . Tymczasem do końca kwietnia rząd wydał na pomoc zniszczonej gospodarce 5,3 mld. Morawiecki założył w 03 i 04 lokaty na 50,2 mld zł w bankach.

*oczywiście chorych

Ad.1. Komentarz ze wzmianka o KK miał być do p. Rembikowskiej, ale coś się źle kilknęło.

Ad.2. Ucieka Pan od pytania. Ma Pan 3 choroby (2 przewlekle, trzecia okresowa) i jakoś sobie z nimi funkcjonuje. Przychodzi czwarta  i Pan umiera. Jakby jej Pan nie złapał, to by nadal żył.

https://pulsmedycyny.pl/sezon-grypowy-2019-2020-liczba-zachorowan-i-zgonow-na-grype-982828

9 miesięcy - 3.5 mln przypadków - 65 zgonów.

2 miesiace - CoVID - 20 tys. przypadków - 200 zgonów bez chorób towarzyszących.

Oczywiscie, że mały też może pozyczać. Ale musi to robić bardziej rozważnie. Bo bardziej ryzykuje. Jak państwo przestanie spłacać swoje zobowiązania, komornik nie wjedzie mu na chatę (co się dzieje jak mniejszy podmiot robi się niewypłacalny). Taka Argentyna bankrutowała już 5 razy, a nie straciła z tego powodu ani piędzi swojego terytorium.

@Pioterrr

1. To, że Pańska manipulacja  na temat KK była skierowana do p. Rembikowskiej, nie ma nic do rzeczy, bo została przez Pana umieszczona pod moim tekstem i tego tekstu dotyczyła, toteż jeszcze raz:
proszę pisowskich bezideowców do nauki KK nie mieszać.

2. Od niczego nie uciekam: w 36 milionowym kraju śmierć osób zakażonych wirusem zamyka się w ciągu 11 tygodni liczbą 1000 (bo < 1200 to dopiero dziś) , z tego bez stwierdzonych chorób towarzyszących - 200 .
I rząd zamyka gospodarkę (w wielu przypadkach oznacza to, że bezpowrotnie niszczy firmy = życie ludziom)

Pańskie dywagacje nt tego, czy wirus spowodował śmierć kogoś, kto ma raka/cukrzycę/depresję/wieńcówkę  czy nadciśnienie są tylko dywagacjami, bo równie dobrze mógł nie spowodować.

Ot, dziś Polsat podał przykład z Bydgoszczy, gdzie szpital kobietę z ciężkim zawałem przez 18 (słownie - osiemnaście) godzin ...testował na obecność COVID ,
Aż jej się w międzyczasie zmarło - mozna? Mozna!

I jeszcze bonus - moja odpowiedź skierowana do Wrotycz1:

" -Proszę porozmawiać z tymi, którzy NIE przeżyli  zawału/udaru, w wyniku przekształcenia ich najblizszego szpitala w tzw. szpital jednoimienny i koniecznosci dowiezienia ich kilkadziesiąt km dalej
...lub zbyt długiego czekania na pomoc na SORze, w wyniku niedostatecznej obsady lekarskiej (lekarze skierowani do priorytetowego zwalczania COVIDa)

-Proszę porozmawiać z tymi, którzy NIE przeżyli  czekania na przełożone z powodu COVIDa operacje planowane, bo zwyczajnie ich organizm nie zrozumiał mądrości etapu.

-Proszę porozmawiać z tymi, którzy popełnili samobójstwa w wyniku   zamrożenia gospodarki , skutkiem  czego ich rodzinne firemki zbankrutowały, a oni i ich rodziny nie okazali się wystarczająco "innowacyjni" , by dostać (tak - dostać!) 200 baniek

IMHO bilans wyjdzie zdecydowanie większy niż 200/1200 zmarłych "na COVIDa" "



3. Osobną kwestią jest zaufanie do działań MM, który prawdy używa jak tyczek slalomowych.

Ja go nie mam.

Z powodu grypy nie zamyka się kraju, bo w 38 milionowym kraju jak zachoruje 3.6 mln ludzi umiera 65 osób z jej powodu.

Ale jak w 38 milionowym kraju, na 25 tysiecy potwierdzonych przypadków umiera 1200 osób. I wiemy, że ten wirus roznosi się jak grypa, to się robi wszystko, aby go zablokować. (chyba że jest się kimś, który ma to w pompie)

(1200/25000)*3 600 000 = 172 800. Tyle osób mogło umrzec TYLKO z powodu COVID-19.

PS. Załóżmy, że zarażonych jest 3 x więcej:

(1200/75000)*3 600 000 = 57 600.

Niemcy moze i pompuja kase...

... w odbiorcow swoich  towarow... ale "nasze"  sprzedawczyki  to z cala pewnoscia pompuja kase  w takiego  Szumowskiego,  "fundacje narodowa"  itp.  "pasniki"  dla calej  masy  "swoich" wytworzonych  i  nowo powolanych biurew  od spraw zbednych  !!!

Prosze pana,  taka "Paris"  zna calkiem niezle zycie i wie co pisze...  a poza tym co do sznura to on juz wielu ludziom przychodzi do glowy, a ilu jeszcze moze przyjsc - to tylko Pan Bog wie... wiec prosze tak nie szarzowac tym sznurem.

PS. Prosze nie mylić "znajomości życia" ze swoimi projekcjami. Wielu już się na tym przejechało.

@Pioterrr

Źle Pan z tą wyliczanką trafił - ja jestem inżynierem, i to PRLowskim = niezłym, a więc mnie wziąć trudno na arytmetyczne plewy.

Skoro nawt 90% zakażonych przechodzi to zakażenie bezobjawowo ( liczba testów przerowadzanych w PRL-bis jest b. niska)  to proszę sobie przemnożyć  przez odpowiedni współczynnik i wtedy pogadamy.

PS. W jednym zgoda: " Z powodu grypy nie zamyka się kraju" - a socjaliści żoliborscy zamknęli i przez to jeszcze nieznana liczba Polaków umarła z powodu braku dostępu do należnej im opieki medycznej.

Wierzę,że jest pan niezłym inżynierem,mnie nie przeszkadza ,że PRL-owskim.Jakoś mam słabość do pana.Wolałabym jednak,aby pan rozszerzył swoje podsumowania ,co naszą biedną Polskę tak naprawdę wyłomotowało.Robi to pan z niesłychanym wdziękiem .Tak sobie myślę,że ostatnie przymiarki "rewolwerowców "coronowirusowych nie w pełni się udały,a cała histeria nie od Polski się zaczęła.Odnoszę gorzkie wrażenie jakby banksterzy,byli rozczarowani,że za mało ludzi umarło.Lecz zasiali strach,wśród ludów ,a to im też pasuje...Jestem obecnie w Baden-Württemberg cały okres tej "zarazy" i nie inaczej tutaj było i jest.Kropka w kropkę jak i w innych krajach.Różnica tylko taka,że w Polsce można w TV nawijać co ślina na ozór przyniesie,a tutaj jest bardzo poprawnie.Co frau kanclerin i Rząd powie ,to jest prawie okej. Tzw poprawność.No i mają kasę ,"odziedziczoną"po dziadkach w mundurach.Po sprawiedliwości trzeba dodać ,że nasz szanowny minister MM nie ma takiej mocy sprawczej,aby zatrzymać całą gospodarkę światową.Co najwyżej może "se" na dwóch łapkach powtórzyć działania swoich światowych ministrów kolegów. Szczerze mówiąc Polska montownią nam stoi i nie ma inaczej,oprócz drobnych fabryczek,czegoś tam...Najgorsze są usługi..położone na łopatki wszędzie...One się najszybciej odbudują ,lecz pytanie jakim kosztem?...

Prosze dac spokoj...

... bo ja juz nie mam 20 lat  i swoje wiem  !!!

Szanowny Ewaryście...hmn...skoro rozpatruje pan Polskę w sensie "biedna",to z pewnością ma pan rację. Powinnam inaczej to ująć "biedulka,lub biedaczka",jak potocznie się czasem określa kogoś ,lub coś. Jak twierdzą uczeni geolodzy -Polska jest pod tym względem atrakcyjna i posiada zasoby w całej rozciągłości tablicy Mendelejewa i tutaj doskonale się z panem zgadzam ;"do orżnięcia"... Co do kwestii "wyłomotania Polski",to nie podzielam dogmatu pana " łuskowce i nietoperze " i ministra  ,bez względu na jego urodę. Nie mam zamiaru rozdzierać szat nad banksterami,ani też tkwić w świadomości ,że " wtedy orżnie nas ktoś inny - może na mniej okrutnych warunkach."
 

Przewidywalność Pańskich tesktów jest większa od dat pojawiania się komety Halleya. Czystość ideologiczna, którą Pan prezentuje, musi Panu szalenie imponować i dawać poczucie niekwestionowanej wyższości, przede wszystkim na gruncie intelektualnym. To bardzo ważne. Ilekroć czytam Pańskie teksty (niezbyt często, przyznaję) nieodmiennie przychodzi mi na myśl powieść Volkoff'a "Gość papieża" i niejaka Warwara Wierchotnaja. Nuda i jałowość Pańskich tekstów jest powalająca, Pańskie ego jest niebotyczne. Niech Pan nie przestaje pisać. Ja jestem tylko małym zawistnikiem który nie może znieść tej wielkości.

Rozumiem, że rozróżnienia na sądy ex ante i ex post, jak również techniczne charakterystyki zjawisk opisywanych przez Pana są również po za Pana zainteresowaniami. Składam niniejszym  gratulacje z powodu poziomu i zakresu właściwych Panu zainteresowań.

@cbrengland

Nie wiem, jak to teraz wygląda w Anglii, bo mój znakomity kontakt tam, po 18 latach wrócił ponad pół roku temu do PL, by opiekować się swoimi bardzo już starszymi rodzicami (są jeszcze porządni synowie!).
Ale dla mnie najlepszym "brykiem" jest nagranie Mateuszka u "Sowy i Przyjaciół " - jedyne ujawnione.

" Będziemy zap... i rowy, kur..., kopać, a drudzy będą zasypywać, będziemy zadowoleni. Będziemy wtedy my jako ludzie mniejsze firmy mieć, emerytury, mniejsze oczekiwania (…). Ale wiesz, co, niestety w naszych dzieciach, w sensie w tym młodszym pokoleniu to ja widzę zjawisko niebezpieczne (…). Oczekiwania. Nic nie robić, dużo zarabiać, nie? (…) Oni jakby nie rozumieją, że idą ciężkie czasy. "

" Mam absolutnie pozytywne zdanie o Merkelowej, Sarkozym czy jak się ten nowy nazywa... Hollande i tak dalej. Że oni w takim świecie, jak dzisiaj są, gdzie przez pięćdziesiąt lat ludziom się wydawało, że zawsze będzie lepiej, emerytury będą dość wysokie, żyć będziemy coraz dłużej, służba zdrowia będzie za darmo ku*** i edukacja za darmo, oni tą krzywą, która wiesz tak szła co do oczekiwań, oni muszą ją odkręcić, nie. I takie rzeczy się dzieją. […] To co robi Merkelowa... Ona działa na najważniejszych rzeczach społeczeństwa czyli oczekiwaniach. Management of expectations. Jak ludzie ci zapier*** za miskę ryżu, jak było w czasach po drugiej wojnie światowej i w trakcie, to wtedy gospodarka cała się odbudowała. "

@Wrotycz1
 

Też pozdrawiam - i też serdecznie.