-

ewaryst-fedorowicz : Reklamiarz sum! Po 20 latach marketingu komercyjnego w marketingu politycznym robię. Bloguję bo lubię.

Doktryna, CPK, czyli o Amerykanach wychodzących po angielsku

Kolonie nie mają doktryny, ponieważ ze swej, ułomnej natury, są nie podmiotem, a przedmiotem.

Przedmiotem, podlegającym obrotowi, w którym to obrocie uczestniczą zbywca i nabywca.

***

Kiedy panowie Kriuczkow i Fried dogadywali szczegóły przekazywania dotychczasowej, sowieckiej kolonii w amerykańską sferę wpływów, pijany tzw. wolnością lud tubylczy, nie zwracał uwagi na takie detale, jak wielkoskalowa (to modne dziś określenie) grabież (marka handlowa - transformacja).

Trzeba przyznać, że Amerykanie zachowali się pragmatycznie i na początku, błyskawicznie wycisnęli z nowej kolonii co się dało (a dało się wiele, bo PRL była kolonią zasobną), po czym w ramach tzw. partnership in leadership , wydzierżawili Kraj nad Wisłą (dalej KnW) swoim, zaufanym wasalom, czyli Niemcom, którzy kontynuowali grabież latami, z właściwą sobie systematycznością.

Wyciskanie odbywało się przy udziale sitw kompradorskich (najpierw kapitalistycznych, potem socjalistycznych), pod czujną opieką przewerbowanych z rubli na dolary smutnych panów, co gwarantowało i regularność transferów haraczu, i spokój.

Pragmatyzm amerykański (czyli grab and run) wynikał z tzw. twardej przesłanki:

kolonia była położona daleko, bo aż za oceanem, a niemiecki wasal miał KnW tuż za rzeką, czyli najdosłowniej pod (grabiącą) ręką.
 

***

Emancypacja (nadmierna zdaniem Waszyngtonu) wasala niemieckiego, sprowokowała ponowne wejście do gry Amerykanów (to nie ja – to staliniątko Targalski), które spowodowało 8 lat temu przemeblowanie tzw. sceny politycznej w KnW.

Ale każdy, kto choć raz meblował mieszkanie wie, że meble (jak każdy sprzęt) się zużywają, nie tylko fizycznie, ale i moralnie.

Dlatego też, powróceni do gry Amerykanie, zmajstrowali nowoczesny zestaw meblowy „Szymek”, który ma zastąpić zużytą (fizycznie i moralnie) post peerelowską meblościankę „Jarek”, z jednoczesnym przyblokowaniem przestrzeni mieszkaniowej dla importowanych zza Odry meblarskich szrotów, pod roboczą marką „Donek”.

***

Kolonia KnW była i jest kompradorsko zarządzana przez lokalsów w najlepszym razie bez kindersztuby, a w najgorszym… wstyd być precyzyjnym, co każdy mógł (i może) sam zauważyć i usłyszeć.

Oczywiście wiek zaawansowany daje tu wielki handicap, bo ja pamiętam ferajny Gomułki, Gierka, Jaruzelskiego, Mazowieckiego, Bieleckiego. Suchockiej, Cimoszewicza…aż do Morawieckiego włącznie i bez problemu dostrzegam swoim, uzbrojonym w okulary okiem, nieustanną replikację buractwa, wyłażącego spod pseudo-inteligenckiej panierki.

I dlatego bardzo sobie cenię dobre maniery.

Rzecz jasna, wzorem savoir vivre jest Albion, znany ze swej uprzejmości aż po ostatni stopień szafotu.
Do kodeksu dobrych manier wrócę po krótkim opisie sensacyjki, której autorem jest prezes NBP Glapiński, który w przerwach pomiędzy naradami z asystentkami potrafi strzelić takim bon motem, że buzi dać (to przenośnia):

„Jest (…) bezpieczeństwo (…) militarne, bo jesteśmy częścią NATO.
Chociaż między nami Polakami (…) bez centralnego portu komunikacyjnego, ten 5 punkt NATO jest po prostu punktem.
Musi być taki port, żeby amerykańskie na przykład wspomożenie obrony naszego wschodu miało gdzie wylądować i się logistycznie rozłożyć.
O tym się nie mówi publicznie, bo każdy się boi, ja się nie boję, powiem: ogromne znaczenie strategiczne, militarne CPK a nie fiu bździu”

To piękne, że pomiędzy obowiązującym bajdurzeniem o wygodzie Polaków podróżujących po świecie, ktoś wreszcie powiedział, że budujemy CPK dla Amerykanów, żeby mogli tu przylecieć (do czego jeszcze wrócę).

Budujemy za w sumie nieduże pieniądze, bo 40 miliardów, co wobec 100 miliardów wydanych w rok na ferajnę pajaca Zełeńskiego jest niewiele.

Bo jak nam Ukraina te 100 miliardów odda, to będziemy mogli sobie wybudować kolejne 2 (i pół) CPK, tym razem już dla zwiedzających świat Polaków, albo 50 razy przekopać Mierzeję Wiślaną – bo kto bogatemu zabroni?

***

Wracając do dobrych manier (i mojej, długiej pamięci) zatrzymam się na wychodzeniu po angielsku:

Pamiętam, jak po angielsku wyszli Amerykanie z Wietnamu, co doskonale wizualizowały zdjęcia helikopterów startujących z dachu ambasady w Sajgonie, zabierających tylko najcenniejsze aktywa, w tym co ładniejsze panienki.

Cóż, helikoptery miały ładowność ograniczoną, stąd zrozumiałym jest, że zdecydowaną większość lokalnych sojuszników USA, trzeba było zostawić do dyspozycji wjeżdżających w tym samym czasie do Sajgonu na czołgach, komunistów.

A ci potrafili się nimi zająć wg najlepszych sowieckich wzorów.

Ale kogo to dziś obchodzi?


***

Znacznie później, gdy jako tzw. młody pracownik naukowy zarabiałem na swój pierwszy kolorowy telewizor (i magnetowid - było kiedyś takie słowo) zbierając na norweskich zboczach truskawki, Saddamowi zachciało się/został podpuszczony podboju Kuwejtu.

Robota była prosta, łup atrakcyjny, ale wtedy do gry wkroczyli Amerykanie w osobie gen Schwarzkopfa, a dokładniej w ciągu 100 godzin armie sprzymierzone wyzwoliły Kuwejt i wkroczyły na ok. 200 kilometrów w głąb Iraku, jednak rozkaz ówczesnego amerykańskiego prezydenta George’a H.W. Busha zmusił generała do zaniechania ofensywy (Wiki)

Kłopot w tym, że „Pod wrażeniem wezwań amerykańskich przywódców do buntu przeciwko irackiej dyktaturze, do walki z nią spontanicznie przystąpiły dwie dyskryminowane grupy: iraccy szyici w południowym Iraku oraz zamieszkujący północną część kraju Kurdowie.

Powstańcy nie otrzymali zagranicznego wsparcia; słabo uzbrojeni i pozbawieni jednolitego kierownictwa ponieśli klęskę w walkach z Gwardią Republikańską. Podczas przeprowadzonej przez Alego Hasana al-Madżida, Husajna Kamila al-Madżida oraz Tahę Jasina Ramadana pacyfikacji szyitów zginęło od 50 tys. do 300 tys. powstańców i cywilów. Z Iraku uciekło ponadto ok. 2 mln Kurdów (Wiki)

Swoją drogą, urocza jest ta dezynwoltura:
zginęło od 50 tys. do 300 tys. powstańców i cywilów”

No, ale tu przecież chodzi o jakichś szyitów, irackich do tego, więc nie ma co się obruszać.

***

Amerykanów wyjście po angielsku z Afganistanu było tak niedawno, że kto chciał, mógł obejrzeć hollywoodzkie wręcz sceny z Afgańczykami, czepiającymi się podwozi startujących wieeeelkich samolotów i potem spadających na rodzinną ziemię lotem swobodnym, ze skutkiem rozczarowującym.

Sceny szturmowania odgrodzonego szpalerem marines_lotniska, przez przerażonych, uciekających przed talibami lokalsów, wyglądały przy tym banalnie.

Swoją drogą, jakoś nie widzę/nie słyszę troski o los afgańskich kobiet pozostawionych przez Amerykanów na łaskę talibów, ale to pewnie kwestia niedoskonałości mojego wzroku i słuchu.

Zresztą – pewnie brzydkie te kobiety były.
 

***

Wracając do CPK:

prezes Glapiński nie powiedział jednak wszystkiego (bo odwaga nawet Glapińskiego, ma swoje granice:

otóż nie wspomniał, że pasy startowe CPK będą, jak by to ująć…. o! mam! - dwukierunkowe, co oznacza, że będą służyły nie tylko samolotom lądującym w KnW z amerykańskim cargo, ale i startującym np. za Atlantyk, albo choćby tylko do (niemieckiej) bazy w Ramstein

***

Na koniec wytłumaczę położenie ekipy, która postawiła wszystko (z nami włącznie), na egzotycznego (no oczywiście, że egzotycznego) sojusznika:

kot, który jednej dziury pilnował, z głodu zdechł.

http://ewaryst-fedorowicz.szkolanawigatorow.pl/jak-pis-kondominium-na-kolonie-amerykanska-zamieniI

https://www.money.pl/gospodarka/prawie-40-mld-zl-na-cpk-tyle-potrzebuja-na-pierwszy-etap-budowy-nowego-lotniska-6886178680064960a.html

https://www.money.pl/gospodarka/przekop-mierzei-wislanej-pokazali-liczby-oto-efekty-sztandarowej-inwestycji-pis-6915190056385184a.html

 



tagi: wojna  wietnam  afganistan  transformacja  irak  cpk 

ewaryst-fedorowicz
17 listopada 2023 21:25
10     1984    4 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

cbrengland @ewaryst-fedorowicz
17 listopada 2023 21:45

Ale wiesz, że dopiero teraz, tak już można rzec, dokładnie, zacząłem się czuć jak w czasach dawnych właśnie, o których wspominasz też.

Nowy marszałek Sejmu, to już ta osoba, która pasuje do wyzej wymienionych, zwłaszcza Gomulki, czy Jaruzelskiego. Powiem więcej. On jet grozniejszy. Nie dość, że ma za sobą tych, których ma, to w swojej własnej głowie ma poukładane. Nie, nie to, co pamięta z seminarium duchownego, gdzie znalazł się dwa razy. Właśnie jest całym sobą po przeciwnej stronie. I to jest najgroźniejsze właśnie. Stalin też byl w seminarium jakiś czas.

_______

zaloguj się by móc komentować


cbrengland @ewaryst-fedorowicz
18 listopada 2023 00:26

Tak dodam tylko, właśnie przeglądam swoje źródła  informacji ☺

To naprawdę kwintesencja tego, co nam szykuje nie tylko pan marszałek Hołownia. Zresztą to się już dzieje i za PiS też tak było. I żadnej reakcji właśnie od tego PiS. Dobrze o tym pamiętać.

https://pch24.pl/kult-brzydoty-czy-jestesmy-skazani-na-klamstwo-zlo-i-obrzydliwosc/

​​​​​_________

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @ewaryst-fedorowicz
18 listopada 2023 01:53

" Kiedy panowie Kriuczkow i Fried dogadywali szczegóły przekazywania dotychczasowej, sowieckiej kolonii w amerykańską sferę wpływów,"...hmn...gdzieś zniknęła ciocia magdalenka panie Ewaryście? Pierwszą wizytę pierwszemu premierowi Mazowieckiemu -złożył gen. Władimir Kriuczkow, szef, KGB,gratulując mu zwycięstwa...a co do Daniela  Fried'a dzieliła ich różnica 28 lat...z gen.Kriuczkowem...

Stary ćwik z młodzikiem.No dobrana para.Jednym słowem kondominium sowiecko -ameryckie, a w rezultacie sowiecko-amerycko-niemieckie - w konsekwencji.No i dramat "chłopcy" ameryckie się pokłócili.. z Rosjanami...gdzie znikł komunizm ponoć..

Wcześniej co prawda zaczął nasz gen.Jaruzelski szeptać z banksterami w 1985,a tu proszę !

Czyżby sowiecki generał ,ot tak sobie w imieniu ZSRR oddał swoją kolonię polską w ręce amerykanów?i już dogadywał się z D.Fried?... No tak w 1991 Jelcyn bohater wdrapał się na czołg i ogłosił koniec komunizmu....To znaczy ,że pan Balcerowicz i te wszystkie ciocie magdalenkowe byli niewinni jak dziewice i wykonywali jedynie słuszne polecenia ...

To wszystko jest bardzo interesujące,wydaje mi się ,ze kiedyś już to czytałam u pana Michałkiewicza,ale ot tak mi mignęło... Nooo - fajna notka na koniec przejściowego" reżimu pisowskiego",a pan odświeżył pamięć.Ten gen.Kriuczkow to był geniusz chyba,bo nowy Duce poprowadzi nas prosto do Kriuczkowego celu,chociaż biedaczysko już zmarł...

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @cbrengland 18 listopada 2023 00:26
18 listopada 2023 02:22

To rzeczywiście dobry artykuł,nawet bardzo dobry...O jakiej reakcji Krzysztofie Ty piszesz?...Miałeś reakcje miast,czy regionów wobec tej pakudnej doktryny "kłamstwa,zła i obrzydliwości."Więc Polska przez to jest niepraworządna i zacofana ,bo się ludzie wzdrygają przyjąć taką narrację jak w artykule opisano i posypały się nie tylko gromy ,ale nawet kary.Polska to nie kraje muzułmańskie,gdzie pas sahida w robocie...

Ja poczekam ,aż ten nowy rząd się postawi kłamstwu i tym obrzydliwością.Może faktycznie będą mieć jaja - rządowi i te Hołownie,ale nie wyglada mi na to ,bo nowe ministrowe chcą dalej dzieci abortować i płakać nad gwałconymi krówkami...a chłopy zmieniać płeć obcinając sobie ptaszka i łykać hormony... Teraz inne ciupcianie w światowej na siłę narzucanej narracji.........To tyle...piszę prosto z mostu ...

zaloguj się by móc komentować

emirobro @ewaryst-fedorowicz
18 listopada 2023 05:34

"Kiedy panowie Kriuczkow i Fried dogadywali szczegóły..."

Czy ma pan wiecej wiadomosci o tych dogoworach? Moze chodzilo tez o inne sprawy?

Znalazlem wpis o FIMACO - https://en.wikipedia.org/wiki/FIMACO

oraz informacje o przeslaniu duzych sum pieniedzy na Zachod kiedy w Szwajcarii rezydowal syn Wladimira Kruczkowa:

https://en.wikipedia.org/wiki/Vladimir_Kryuchkov:

According to Sergei Tretyakov, Kryuchkov secretly sent US$50 billion worth of Communist Party funds to an unknown location in the lead up to the collapse of the Soviet Union.

His son was a resident of Switzerland in the 1990s where very large sums were transiting during the 1990s looting of Russia. Yevgeny Primakov blocked the Duma's Ponomarev investigative commission from accessing KGB, FCD, and SVR documents.[23]

Pan Daniel Fried to tez zagadkowa postac - lubili go i Kwasniewski i Sikorski i ponoc dalej uczy na Uniwesytecie Warszawskim.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Daniel_Fried

zaloguj się by móc komentować

Witekbieszczady @ewaryst-fedorowicz
18 listopada 2023 08:57

Co jest tak bardzo niekorzystnego ,że CPK może spełniać dwie funkcje militarną i cywilną ? 

Jako człowiek który robi w marketingu politycznym, może pan przedstawi jakiś wariant ze wszechmiar korzystny dla Polski ?

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @ewaryst-fedorowicz
18 listopada 2023 18:13

Panie Ewaryst, gdzie Pan zobaczył tych Amerykanów 8 lat temu? To byli Anglicy. Zmylił Pana ten sam język. 

No i nie wiem skąd te 100mld rocznie na Ukrainę Pan wytrzasnął? Z głowy Kobfederatów Targowickich?

Mebloscianka "Jarek" cały czas słyżyła Amerykanom za podpałke - amerykańskie TVN nieustannie rąbało w tę meblościankę. Pamiętam jak w latach 2005-07  rąbani jeszcze mocniej, więc ten Jarek to nie Amerykański twór. 

To że przy inwestycjach kradną na potegę nie oznacza, że inwestycja nie jestvpotrzebna. Ileż się nakradli przy budowie dróg klasy S. I co? Nie trzeba było ich budować? 

Więc błagam, niech Pan używa sensowniejszych argumentów, bo słabo wygląda ten pański wpis.

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @Witekbieszczady 18 listopada 2023 08:57
18 listopada 2023 18:52

@ Witekbieszczady

Ponieważ Kraj nad Wisłą jest kolonią, to nie ma dlań „wariantów ze wszech miar korzystnych”;
są tylko mniej lub bardzie złe.

Mniej zł byłby wtedy, gdyby Amerykanie:

a/ wybudowali CPK za własne pieniądze
b/ płacili nam corocznie czynsz dzierżawny

Wtedy może byłoby im żal zostawić taki cacany hub, gdyby zachciało im się, jak to mają w zwyczaju, wyjść znad Wisły po angielsku (z Ukrainy wyjdą zapewne w przyszłym roku (bo wybory) , choć oficjalnie tam nie wchodzili – paradoks taki).

Wariant zły bardzo byłby wtedy, gdy to my zapłacimy nikomu nieznaną kwotę za budowę amerykańskiego hubu, którego nie będzie im, w razie wyjścia po angielsku, zupełnie żal (jak lodówek pełnych coli w Afganistanie)

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @OjciecDyrektor 18 listopada 2023 18:13
18 listopada 2023 18:52

@OjciecDyrektor

 

Panie Ojciec,

1. chcesz Pan trollować, to trolluj Pan swoje wpisy, a w kwestii szczegółowej (wejście 8 lat temu do gry nad Wisłą Amerykanów) pytaj Pan Targalskiego – adres Powązki.
Ewentualnie kelnerów – adresów szukaj Pan sam.

2. a za obelgę „Konfederatę Targowickiego” - wypraszam.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować